-
pierwszy dzien z wami
dzisiaj zaczełam swoje odchudzanie na dietę przechodze od jutra . Dzisiiaj zarejestrowałam sie na stronie , wyszukałam sobie diety , któa mam nadzieje będzi dla mnie do przebycia. A droga czeka mnie daleka na początek tak 10 kg
których nabrałam przed 3 ltay i przez ten czas dbałam by ich nie stracić
Dość tego ! Mam 30 lat i chce nadal podobać się sobie , mężowi i wszytkim byczkom :P
Do roboty!
-
No to witamy na pokładzie :)
-
-
Cześć ;) życze powodzenia :)
-
no i ja rowniez powodzonka zycze :)
samych sukcesow :)
o porazkach nawet niewspominam ,bo ich nie bedzie :)
-
Ha! Będzie giiit tylko napisz coś więcej o sobie jeszcze :)
-
Witamy! Witamy! I powodzenia życzymy!
Z nami nie zginiesz :D
-
Powodzenia- jesteśmy z Tobą :wink:
-
to sie przedstawiam
Kasia lat 30 mam 3,7 jagody maż rafał
walcze z 10 kg, zeby było super potrzebuje 15 ale powoli. Byłam już na kopenhaskiej i nieskotłuszczowej, maślankowej, efekt zawsze ok 6 kg , które wracały po 2-3 miesiącach od zakończenia diety
ale to dlatego ze walcze z nałogiem--- słodyczy, zawsze po diecie złamie się błogiemu obżarstwu
Tym razem będzie inaczej bo jestem z wami. Jak wrzuce jakiegoś loda , albo ciacho -- przyznam się a wy mnie ochrzaniajcie bez litości
Dzisiaj jestem pierwszy dzień na diecie 30latek.
Startuje Całusy :D
-
Witaj imienniczko Kasiu :)
Kto tu nie walczy?? Każda z nas i chyba każda z nałogiem słodkości (a ja to napewno i dorzucę jeszcze kluseczki i makaroniki). Będę Cię wspierać bo wiem jak to ważne :).
A co do lodów to jak musisz to wybierz sorbetowe mają ciut mniej kalorii :wink:
-
Hiii ja tez Kasia, no to już trzecia :P
Oczywiście będziemy starały się żebyś tam za dużo nie nagrzeszyła, w kupie siła! hihi.
Powodzenia i z daleka od słodyczy!
-
Kasiu, pozdrawiam! Jak tam dzisiejsze dietkowanie???
A słodycze też uwielbiam... :?
-
dzień 1
No to mam 17.30 jestem po 3 posiłkach zgodnie z dietą 30latek.
ALe własnie włączyło mi sie ssanie. Pompuje w siebie wode , latam co chwila więć na s... , ale troche zabija głód ,
wyrzułam juz chyba z 5 gum ( oczywiście bez cuk..) :)
Mam nadzieję ze przetrwam . Najgorzej jak przyjedzie z pracy mój mąż i tak koło 20 będe mu robiła kolacje :evil:
Pewnie mnie skęci ale musze się trzymać.
JAK OBEJRZAŁAM ZDJĘCIA Z WAKACJI z których wróciłam tydz. temu To ujrzałam na nich wieloryba.
Kurcze dlaczego nikt mi głośno nie powiedział jak wyglądam. Ja patrząc w lustro ni widzę tego co zobaczyłam na zdjęciach.Tełapy , kałdun i gicze
Ale będe piękna :D
-
Kasiu, jak sobie radzisz? Jeśli bardzo Cię ssie, polecam herbatki zielone i czerwone, ewentualnie możesz pochrupać marchewkę.
A piękna będziesz na pewno, wierzymy w Ciebie!
:)
-
Katlis z ostarniego wyjazdu do Zakopanego- wszystkie zdjęcia na których widniała moja okrągła twarz i siedzenie zostały skasowane z aparatu.Dramat normalnie.... :roll:
-
Zamykam dzień z wynikiem niepełne 900 kal.........Sama jestem zaskoczona, ale taki wynik z pewnościa dlatego ze to pierwszy dzień i mam zapał oraz nadwyżke z wczoraj :wink:
Jeszcze trochę poćwiczę , prysznic , i ide spać
A lili. .- pijam tylko czerwoną cherbatę od 2 miesięcy- , dzisiaj wlałam ok. 1,5 l,więc z tym nie mam problemu , ale zielona Fu ewentualnie zielona mietowa mi przejdzie.
Do jutra a jutro jadę na kaszy kuskus , pomidorach , jaju i SZASZLYCZKU
:P
-
Też wolę herbatkę czerwona od zielonej, choć zielona podobno świetnie działa na cerę, więc muszę ją zacząć pić regularnie.
A Twój jutrzejszy dzień zapowiada się smakowicie... Mmm... :P
Dobrej nocki. I nie schodź poniżej 1000kcal.
Buźka.
-
Piękny dzień. Gratuluję :)
-
Udanego dietkowania w kolejnym dniu :0
I stop!!!! słodyczom!!!
-
Kolejny dzień dobiega . wynik na dzisiaj 953 kal i zamierzam juz nie dodawac nic do tej liczby, wieczorkiem jeszcze jazda na owerek mam nadzieję ze dłużej niz wczoraj, ale tn upał mi nie pomaga w ćwiczeniach.
Przyjechała do mnie na kilka dni moja mama rano nasmażyła naleśników myślałam ze umrę, ale ... zwyciężyłam i nie ruszyłam ani jednego :twisted:
napczałam sie buiraków
Całuski
Ps. Postanowiłam ze zważe się dopiero po tyg, stosowania diety. Wtedy podziele się mam nadzieję dobra informacją z Wami
:D
-
Kasieńko, gratulacje:). Dziś chyba nie oparłabym się naleśnikom - uwielbiam je i to pod każda postacią. Jestem z Ciebie bardzo dumna. A rowerek świetna sprawa tylko fakt upał wykańcza.
Pozdrawiam.
-
O kochane jutro to trzymajcie za mnie kciuki
Dzwonił szef i wysłał mnie na bankiecik do Brystolu tam zawsze daja takie śliczne ciasteczka i małe kanapeczki z łososiem i tuńczykiem i dobre winko i .....
:x
Obym sie nie złamała
-
Jedna mała kanapeczka i kieliszek wina nie zaszkodzą.Gorzej jeśli wyniesiesz w żołądku cały talerz tych przysmaków :wink:
-
-
Kasiu, oparłaśsię naleśnikom??? :shock: Ja bym taka dzielna nie była...
Świetnie Ci idzie, naprawdę. Za tydzień, gdy się zważysz, wiadomości na pewno będą dobre.
A przed bankietem koniecznie coś zjedz, a nie powinno być tak źle. Pewnie podadzą tam jakieś sałatki, więc możesz je podjadać zamiast innych pyszności. Trzymam kciuki!
-
Kasiu, trzymaj się na tym dzisiejszym bankiecie i koniecznie potem napisz, jak było!!!
Pisałaś u mnie o rowerku - tak się cieszę, że się zmobilizowałaś! To naprawde dużo daje, więc zachęcam!
Pozdrawiam!
-
Kasiu powodzenia dzisiaj !!!:)
-
No to dziewczynki szykuje sie na ten bankiecik ,Mam godzinę 16, a na moim koncie jest 530 kal , więc mogę coś delikatnego zasmakować. Wieczorkiem powiem wam jak się zakończył mój dzien
Lili jeszcze raz wszystkiego naj.. :D
-
-
Hej - zdaj relacje z bankietu :wink:
-
a więc swój posiłek do godz. 17 zakonczyłam na nico ponad 500 kal. tak bym mogła pofolgowac :wink: na bankieciku.
A tam na początek poszło : kieliszek winka i kilka kawałeczków arbuza. i chciałam na tym zakonczyć nawet wziełam sobie kostkę lodu do ssania by poskromic apetyt, ale kiedy wjechały małe kanapeczki i śliczne okągłe ciasteczka z owocami i krewetki ...Pękłam rąbnełam olbrzymią kiść winogron i kolejny kielich wińska :oops:
To i tak lepsze niz napchac się kanapeczkami . Więć wierze, że mnie rozgrzeszycie
Dziewczyny, ale jestem głodna :x Ale szklanka czerwonej herbatki i rowerek i prysznic i spanko
Do jutra
-
Kasiu, no to było pięknie!!! :lol: Tylko owoce i winko - z winka rozgrzeszam, bo sama uwielbiam! Moim zdaniem możesz być z siebie dumna - dałaś radę!!! I to tylko powinno dodać Ci energii do dalszego działania! Dzień był naprawdę udany, super!
Bardzo dziękuję za życzenia. :P
I daj znać, czy był rowerek.
Buziaki, pa pa!
-
Qrcze też bym tak pobankietowała :) Kaśka nic nie żałuj, ja mam też winko za sobą bo trzeba było gardło z kurzu przepłukać :).
Pozdrawiam i spokojnej nocki :)
-
Katlis byłaś bardzo dzielną dziewczynką. :D Winko to nic, ja dzisiaj wypiłam drinka ze najomymi....i to mocnego pewnie z 300 kalorii więcej powinnam dopisac do dzisiejszego bilansu :?
A tak ładnie sie zapowiadało....
-
A co to dzisiaj jakiś dzień picia??? Ja właśnie skończyłam Redds'a i dalej chce mi się pić!!
-
Kasiu dzień dobry :)
Udanego dietkowania. Pozdrawiam.
-
Kasiu, powodzenia w dzisiejszym dietkowaniu i w ogóle miłego dnia!
-
kochane mamy piątek godz. 17.30
Dzisiaj mam cały dzien podły nastrój , chce mi sie płakać samam nie wiem czemu. Więc dzisiaj nie będe was męczyć .moimi sprawami
Diete trzymam , to już 4 dzien poki co nie wyłamałam się Całuje WAs wszystkie.
-
Kasieńko a może wielkimi krokami zbliża się @ i stąd podłe samopoczucie??
Głowa do góry :).
Jutro wyjeżdżam na dwa tygodnie do Wisły. Pewnie dietka .... co będe się oszukiwać i tak nic z niej nie wyjdzie. Po powrocie zaraz się zamelduję.
Trzyma się Słoneczko cieplutko i nie poddawaj :).
Całuski.
-
Kasiu, aj mam dokładnie taki sam nastrój - chce mi się płakać i wszystko mnie wkurza, ale to właśnie przez nadchodzącą @... Głowa do góry, jutro będzie lepiej.
Pozdrawiam cieplutko!