zaraz :!: zaraz :!: widze, ze przegapilam cos niezwykle waznego :shock: :shock:
to, ze xixa rzucila miecho w diably to ja wiem :lol: , ale ze Ty je odstawilas to jestem w szoku! o co chodzi? :roll: :shock:
Wersja do druku
zaraz :!: zaraz :!: widze, ze przegapilam cos niezwykle waznego :shock: :shock:
to, ze xixa rzucila miecho w diably to ja wiem :lol: , ale ze Ty je odstawilas to jestem w szoku! o co chodzi? :roll: :shock:
Hejka :P
Edytko o nic nie chodzi po prostu zrezygnowałam z mięsa i tyle ;) już dawno miałam to zrobić ale niestety nie umiałam :( a teraz już na mięsa patrzeć nie mogę czuję obrzydzenie :? :shock:
do wczorajszego menu dołączam
- 2 jabłka
- kilka grzybków w occie
dziś będzie:
Śniadanko:
---> kefir (400g) + banan + zielona herbata ;)
Obiad:
----> sałata z ogórkiem i pomidorem, fasolka z puszki i soją z puszki + przyprawy
Kolacja:
---> kefir (400g) i sok z miąższem z 2 grejpfrutów :wink:
w miedzy czasie jabłka ;)
oki miłego weekendu kochane :*
ile tu czytania :D chyba trafilam do 100 milowego lasu :D to ja od teraz sie zapisuje... :lol: :lol: tez nie jadam miesa prawie wcale :lol: i dobrze mi z tym,zastepuje go rybami i ...slodyczami :oops:
Wtaj tiska ;)
ja właśnie jadłam mięso aż strach pomyśleć ale prawie codziennie i za pannę i za czasów małżeństwa ale w porę sie opamiętałam ;)
a jesli chodzi o słodycze to nic nie mów to moja zmora :roll: ale staram sie staram ;)
zaglądaj do mnie będzie mi miło ;)
badz pewna,ze bede zagladac do weterana diety :lol:
hehehe weterana :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Tym razem mi sie uda :mrgreen: :mrgreen: zobaczysz ;) wszyscy zobaczycie :mrgreen: :mrgreen: :twisted:
to mi tez sie uda :!: :!: :D :D :D :D
Widzę ze Tobie już sie udało ;) ta w sumie to co jadasz?
u mnie to bylo tak,ze odchudzam sie w sumie od czerwca tak na powaznie :wink: i nie mialam jakies tam diety scislej tylko staram sie nie jesc po 18 i przede wszystkim nie opychac sie i dodatkowo jakies tam ruch :D fajnie waga leciala pozniej zastoj pozniej wiadomo swieta i rozne wpadki sie przeplataly z moja dieta i teraz chcialabym w koncu pozbyc sie tych paru kg.ale jest to na razie bardzo ciezko :(
wiem coś o tym ;) ja tak samo odchudzałam sie później wpadki z słodyczami jako ze w "nagrodę" itd itd a teraz to już na poważnie koniec ściemy idę na całość :twisted: :mrgreen: :mrgreen: No i bez jedzenia innych chodzących stworzeń natury :P
hehe dobrze to ujelas :D a tak przy okazji zapraszam kiedys do mnie na wateczek-->tylko ze w dziale 8) chce schudnąć :D pozdrowko i milej reszty dnia :D
Dzięki skorzystam z zaproszenia :P :twisted:
witaj Ewusiu!
wiesz co czytam Twoje menu i sie czerwienie ze wstydu jak pomysle o moim!
Ja tez ide an całość, koniec z tym wszystkim, bo w życiu nie schudnę, a jak tu sobie poczytałam co u Ciebie słychac to normalnie dostałam dodatkowy zastrzyk energii!!!
Ja tez nie jadam mięsa,tylko ryby...kiedys miałam taki przedmiot na studiach jak bioetyka i w ramach przygotowań do egzaminu przeczytałam pare ksiażek o eksperymentach na zwierzętach,zainteresowałam sie działalnościa PETA i normalnie człowiek ma łzy w oczach.. nie rozumiem jak ludzie mogą tak traktować niewinne stworzenia, czaseem mi trudno uwierzyc,że wszyscy reprezentujemy ten sam gatunek :roll:
Kochana życze Ci dzisiaj miłej soboty i żebys była dzielna i zadnym słodyczom się nie dała( mi to dzisiaj idzie ciezko bo mam @,ale sie nie dam jak TY:D)
http://img530.imageshack.us/img530/3...puccinoyr0.jpg
Milego popoludnia :D
U mnie wspaniale :)
A u Was?
jeszcze 1000ączka nie przekroczyłam >
dzien dobry :D :D :D tu tiska wpadla :D i moimi mackami sie przytegowalam wiec ciezko bedzie mnie wyrzucic :twisted: :twisted: milego dnia zycze :lol:
Witaj Kochana!!!
wpadam z kawka pożyczyc Ci miłego i słonecznego dnia:)))
Trzymaj sie dzielnie!!!
http://img404.imageshack.us/img404/9551/20185039se0.jpg
Hejka dziewczyny ;)
zaglądnę do was jutro ;)
u mnie oki dziś w żołądku mam
--> fasolkę czerwona z puszki i soje z puszki
--> 300 g kefiru 0% tłuszczu :P
--> jabłko
--> sok pomarańczowy (2 szklanki)
--> cappuccino
--> trochę gruszki
Do wczorajszego menu dołączam banana ;)
no, pipu, moje maleństwo, ja nie zrezygnowłam z mięsa, a tym bardziej wszystkiego, co zwierzęce, z powodu zdrowia, bo...wyniki badań mam w normie,wiec mogłam jeść dalej tłuszcze i białko zwierzęce. ja zrezygnowałam ze względu na zwierzęta i na siebie - teraz dbam o figurę, bo zdrowie mam :P
Kurde ale tu ruch. Dopiero marudziłam, ze sie na 500 strone się nie załapałam a tu już tuż tuż będzie 600 str. :)
Pozdrawiam!
Jak to jest, ze stosuje 1000 kcal chudnę kilo, nastepnie przez weekend jem po 1110 i tyje kilo :(:(:(:(:(:(:(:
jestem w opłakanym stanie.
Tylko na tym co napisałaś wyżej zakończyłaś jedzenie?Mało.
Reniu no co Ty ;) doszła do tego mała pizza wegetariana + kefir owocowy :roll:
Xixia a wiesz ja tak samo dla zwierzątek i dla siebie,dla zdrowia ;)
Madziulek(chusteczko) nie przejmuj sie waga spadnie ;)
Madziuchna to musisz częściej zaglądać :twisted:
Tiska śliczny psiaczek :*
wiecie co wczoraj sie poryczałam mam już dość ciągłego przestawiania swoich rzeczy na właściwe miejsce :cry: ile można do cholery????? co przestawię to mi poprzestawia palant cholerny :x nie jestem silna zaczynam sie łamać :( :cry: :cry: mam ochotę mu wyje.. ale nie mogę :( bo pójdę siedzieć :( :evil: :evil: :evil: :evil: ech...
ale wiecie wczoraj byłam taka smutna, a mężuś z teściową pojechali na cmentarz wcześniej weszli do kwiaciarni po kwiaty na cmentarz wrócili a mój mężulek kochany wręczył mi bukiet pięknych żółtych tulipanów jak powiedział "...to dla Ciebie kochanie żebyś sie już więcej nie smutała..." no i rozkleiłam sie ze szczęścia :P Kocham Go :P mam ogromne szczęście ze go mam :P bardzo mi pomaga w tej sytuacji choć widzę ze tez ma już dość :(
a co do dietki to dziś w planach :
ŚNIADANKO:
---> kefir 0% owocowy (450g)
---> cappuccino :roll:
OBIADEK:
---> ryż brązowy z brokułami + surówka
KOLACYJKA:
---> Wasa z pasztetem sojowym :P
a w miedzy czasie soczek marchwiowo owocowy a'la kubuś i jakieś owocki albo marchewki ;)
ale masz mezusia kochanego :D tez chce takiego :!: :!: :!: dobra wiem,ze sie nie podzielisz bo juz Ago kiedys tez mi odmowila...wiecie dziewczyny jakie samolubne jestescie :evil: :wink: :wink: :wink:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ewuś chciałabym chciała, ale jak ja po pracy wybyję na uczelnię i wracam w nocy to juz nie mam sił. A jak wchodze od rana to tutaj encyklopedia do czytania :D
A dzisiaj życzę CI pięknego dnia i jak bedziesz sie smutała idź do wazona z tymi tulipanami, poniuchaj je i niech CI uśmiech wróci na twarzyczce :)
Pozdrawiam!
Dziewczyny to naprawdę prawdziwe szczęście mieć takiego kogoś obok siebie :P życzę tego każdemu :*
he he a w sobotę szalałam w ogrodzie :P wyplewiłam polowe trwało to aż 3 godziny :shock: ale dałam rade następna polowe zrobię jak będzie ładnie cieplutko na dworze ;) a co do bolu to wszystko mnie bolało na następny dzień :lol: :lol:
a wiesz,że ja też czasem lubie poharować w orgódku, tak przyjemnie sie zmęczyć :P
no i kochanego masz męża!!! widzisz... :P hę, a ja lubie tulipany, zawsze pachną wiosną :P
pipuś, a wege pizza to jaka? ciasto bez jaj czy co? :roll:
ja kupiłam wczoraj te serki tofu, o kkuuuuuurde, ale pycha :oops: :oops: :oops:
niom ciasto jest bez jajek ogólnie ciasto do pizzy jest bez jajek bynajmniej moje co robie sama jest takie ;)
Pipu ale masz ładny świąteczny awaterek :)
Tak czytam o tym Waszym jedzeniu i zastanawiam sie jak mozecie żyć bez mięsa. Po prostu w ogóle sobie nie wyobrażam.
Madziulek da sie żyć bez mięsa ;) to zależy od Twojej psychiki i jak do tego podchodzisz :P ja już na mięsa patrzeć nie mogę :( ale nie dlatego ze miałam go pełno ale ze względu na zwierzątka :( tak mi ich żal :( :cry:
a co do avantarka zobacz jaki słodki i wyobraź sobie ze taka kaczuszka kiedyś zostanie zjedzona :(
hmmmmmm ja do tego aż takiej wagi nie przyjmuje. Owszem w życiu nie zjem konia czy psa, kota itp. Po prostu rozgraniczam. Są zwierzęta domowe i takie co są hodowane po to zeby je jeść. Taka jest ich rola. MOzecie uznać, ze jestem bez serca, ale ja tak to widzę.
Witaj Kochana!!
Taki facet to naprawde Skarb, apmietam na początku mojego związku to moj przynosił mi kwiatka co miesiac,a teraz....no ledwo na dzien kobiet dostaje;))) musze go sobie zacząć wychowywac:D
Miłego dnia Ewusiu!!!
http://img264.imageshack.us/img264/6...cinoarthw9.jpg
I ślina pociekła mi aż do stóp <wystawia jezor>
Madziu każdy patrzy inaczej ;)
Ewelinko zacznij zacznij hihihihihihihihi :lol: :lol: :lol: :lol: dzięki za kawcię :P
no uznaję,że jestes bez serca :mrgreen:
ale uznaje też i jestem pewna,że gdyby twoi rodzice byli wege, to ty też ie jadłabys mięsa, bo to rodzice wpajają nam zasady. gdyby to było rodzinne, miałabys na to inne poglądy. a nie można dzielić zwierząr na jadalne i niejadalne, kto tam je psy? chińczycy? japończycy? kto nieje krowy>? to zalezy od poglądów, wiary i sumienia :P
ale ja dyskutować nie bede,bo mięsożerni zawsze mówią,ze nie mogluby bez mięsa, bo "smaczne jest" - az mi sie smiać chce :roll: to,że jest smaczne, heheh...a słodycze? to że sa smaczne, ale nie możesz sie ich wyrzec? albo inne potrawy? no tak...
XIXA - powiem tak. Ja po prostu nei widzę powodu dla którego miałabym nie jeść miesa. Zapewne masz racje, ze gdyby rodzice wychowywali mnie bez miesa to bym nie jadła, ale tego nie robili wiec jem.
nie kłóćmy sie,przecież nie będziemy zmieniać ludzi ,jeśli będą chcieli zmienić nawyki żywieniowe to zmienia nic na sile ;) ale to prawda rodzice to wpajają ,wiem po sobie :roll: u mnie zawsze było mięso :roll: do tej pory jest ale nie będę zmieniać mojej rodziny na siłę ;) a siebie mogę :P
no jednak nie ide dziś do pracy :shock: