nio wiem ;)
kurcze zawiodlam sie na tym kompleciku i stracilam humorek :? ale niedlugo mi wroci ;)
ide chwilke odpoczac paaaaaa :wink: :wink: :wink: :roll:
Wersja do druku
nio wiem ;)
kurcze zawiodlam sie na tym kompleciku i stracilam humorek :? ale niedlugo mi wroci ;)
ide chwilke odpoczac paaaaaa :wink: :wink: :wink: :roll:
Dobra chyba dzis wypiore ten dywan ale wieczorem ;)
zjadlam nie 2 tylko 3 pierogi z serem ale bez cukru ;)
narazie mam ok 600 kcal ale mysle ze te drugie 600 podjem na wieczor (chlebek z serkiem wiejskim i chlebek z dzemikiem ;) )
zycze milego wieczorku paaaaaaaaaaa :wink: :wink: :wink: :wink:
Lubię pierogi z serem w ogóle to lubię wszystkie postacie pierogów a najbardziej ruskie zrobione przez moją teściową :P hmmm nie mam juz zapasów w zamrażalniku - niestety- ale może to i lepiej nie będą mnie kusić :wink:
Ewcia bilans dnia rewelacja :P a widzisz jednak można się obejść bez słodyczy co nie :!: a kompletem się nie przejmuj kupisz sobie jeszcze inny :P
Nie zjadlam wczoraj nic slodkiego ale mialam troche ponad 1200 kcal ;)
zjadlam :
troche sera bialego z jagodami (masa do nalesnikow) tak z 2 lyzeczki ;)
2 activie z musli
ok 200g kopytka
3 pierogi z serem bez cukru
ok 50g nalesnika z serem :P
banana
serek wiejski tak z 50 g ;)
chlebek razowy ziarnisty 2 skiby ;)
porcje warzyw winiary (zupa wiosenna)
ale zadnych ciastek zadnych cukierkow zadnej czekolady ;) te slodkie zastapilam jogurtem z musli (malo slodkie a pozywne ;) )
moze mi sie uda przez tem weekend :? wiem ze sama musze tego chciec ;)
a dzis jak narazie to activie ;) (mam zapas na caly tydzien w lodowce ;) :lol: )
pozniej zjem obiadek zupke brokulowa z winiary ;)
pozniej moze jakis jogurt albo cos ;) dzis chyba nie zjem duzo ;)
milego dzionka ;) ja dzis jednak piore te dywany no i firanki mnie czekaja jeszcze ;) wiem mam cio robic dzis (sprzatanie ,pranie ,gotowanie, zmywanie,a mowia ze kobiety w domu sie nudza :? ;) )
paaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :*
Dzień dobry :D
trzymam kciuki żeby ci sie udało bez tych słodyczy wytrzymać :wink:
mi sie nie uda na pewno, bo już dzisaj od rana ciasto jadłam, a po poludniu idziemy do babci męża na urodzinki, to na pewno będę jadła slodycze :roll:
sama jej ciasto upiekłam :twisted: i rano testowałam, pyszne jest :roll:
Pozdrawiam i miłego dnia :D
:twisted:
pipuchna jak tam weekend? dietkowo mam nadzieję.. :roll:
oj kituś - rasowa z Ciebie chwalipięta :!: :lol: :PCytat:
sama jej ciasto upiekłam i rano testowałam, pyszne jest
Hejka !!!
w sobote bylo bardzo dobrze ;) zadnych slodyczy ;)
ale w niedziele... masakra :? bylismy sobie w lesie na spacerze no i moj mezus wzial sobie cukiery w kieszen no i mnie kusil powiedzila ze dzis jest niedziela i moge sobie pozwolic a od poniedzialku moge sie znow katowac :? :shock: :shock: i wiecie cio nie potrzebnie wzielam wtedy te dwa cukiery bo wieczorem zjadlam jeszcze 4 kostki ryzu prazonego oblanego czekolada,milky way-a,i cos jeszcze ale zapomnialam cio :? no ale nie uwierzycie dzis sie zwazylam no i bylo na wadze rowne 53 kg ;) (wtedy cio sie wazylam chyba w piatek bylo 53.4)ech... ucieszylam sie ;) tak wiec postanowilam w niedziele sobie lekko odpuscic ;) ale tylko w niedziele ,wiec od dzis dietka na calego ;)
chce dzis robic placek toffi ale kurcze jakos mi sie niesce moze zrobie w srode ale polewe czyli to toffi zrobie dzis bo to sie robi z mleka slodzonego z puszki i gotuje sie to mleko 3 godziny :shock: :shock: :shock: :roll: no i moze chyba sobie pozniej stac w lodowce nie ;)
dzis juz zjadlam activie i plasterek sera zoltego ;)
na drugie sniadanie (jesli bedzie ) zjem sobie owoc ;)
na obiadek fasolke lub brokuly albo z ryzem albo zapiekane z serem topionym w plastarch ;)
na podwieczorek chyba jogurcik albo sucharki
a na kolacje chlebek z dzemikiem brzoskwiniowym (kupilam sobie nowy ;) )
i chyba pocwicze sobie polbrzuszki tak z 10 minut ;)
milego dzionka ;) paaaaaa zobacze teraz cio u was ;)
Anka naprawde chwalipieta z Ciebie :twisted: ale wiesz cio ja tez taka jestem hihihihihi :lol: :lol: :lol: :wink: :wink: :roll:
przypominialo mi sie :) zjadlam jeszcze loda ( zimnego ze sklepu oczywiscie ;) ) :lol: :lol: :lol: :lol: tak w sumie to wyszlo mi wczoraj ok 2000 kcal :? ale co tam ;)
ech..dzis znow sama :cry: ale tylko do wieczora :)
spac mi sie chce... :roll: :? ale za to wczoraj rano sobie pohasalam ;) i przedwczoraj wieczorem :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
paaaaaa dzis znow piore :roll: :roll: :roll: caly kosz mi sie nazbieral nie wiem jak ale calutki juz jest pelen :? wiec mam co robic ;) a firanki juz poprane i zawieszone , dywany tez poprane, takze mam troszke luzu ;)
Hmm niby nic takiego dzis nie zjadlam a juz jest 600 kcal :shock: :shock:
a wiec dzis bylo:
activia z musli
banan
troche chudej wieprzowinki smazonej
troche ziemniaczkow mlodych
troche sosu Winiry ciemnego
plasterek sera zoltego
troche fasolki zielonej gotowanej
no i zadych slodyczy ;) tzn tylko oblizalam lyzeczke pare razy,od tego mleka zageszczonego co gotowalam ;)
sadze ze bedzie jeszcze ok 400 g fasolki zielonej zapiekanej z serkiem ;) ale to pozniej ;)
stanelam na tej swojej starej wadze i mialam 50 kg :? a na tej nowej mam 53 :? kurcze !!!! :roll: :shock: to teraz ciekawe ktora dobrze chodzi???? :shock: :shock: