hahahahahahaha
pipuchna to co piszesz to mnie rozbawilo na maxa.ja wiem ze dla ciebie to w pewnym sensie dramat..ale sama przeczytaj jeszcze raz co napisalas......
i prosze mi tu o zarciu nie pisac bo glodna jestem....
Wersja do druku
hahahahahahaha
pipuchna to co piszesz to mnie rozbawilo na maxa.ja wiem ze dla ciebie to w pewnym sensie dramat..ale sama przeczytaj jeszcze raz co napisalas......
i prosze mi tu o zarciu nie pisac bo glodna jestem....
Rolinku prawda? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: normalnie to tylko do smiechu warte,mowi Ci ze tesc sie cofa w rozwoju :lol: :lol: :lol:
Agatko wiem dziekuje ;) a pizza napewno wyjdzie ;) tylko jak juz wszystko nalozysz na nia dodatki i ser to zaczekaj ok godzinki zeby to ciasto uroslo i wtedy wloz do piekarnika jest lepsze ;) chyba ze lubisz cieniutkie chrupiace twarde ciasto pizzy to wloz od razu jak ja przyrzadzisz ;)
hej ho kuchareczko :D
widze, ze adrenaline to Ty masz codziennie :roll:
co za kretyn z tego goscia.. a tak wlasciwie to ile on ma lat?
a co do meza, tylko mu teraz nie okazuj zanadto wdziecznosci, bo znow zbastuje :roll: on musi czuc sie potrzebny, musi wiedziec, ze jestes kobieta :!:
Edytko wiem wiem ;) tylko mu powiedzialam ze dziekuje za pomoc :P a tesc ma 54 lata
Cześć Kochanienka. Nie pisz mi tutaj o pizzach bo ja dzisiaj do pracy wziełam przepierzone jedzenie i musiałam wyrzucić do smieci i w ten sposób jest godzina 12:50 a ja jadę od rana na jednym grejfrucie i muszę sie mega pilnować zeby pizzy nie zamówić. Ale mam dużó siły bo dzisiaj na wadze 1 kg mniej i takie widoki mnie mega motywują :D Ahhh żyć nie umierać.
Aha i taka sprawa: płacisz rachunki, utrzymujesz się sama, macie oddzielne finanse to się nie patyczkuj niech sobie sami grzeją!!! Nie jesteś im nic dłużna. To chamstwo z ich strony, że tak robią. Następnym razem jak nie bedzie nagrzane a oni nie bedą ruszali sie z doopami to idź do takiego jednego i powiedz "idę po trociny chodź ze mną bo sama nie dam rady". Bez zadnego czy możesz i innych takich "CHODŹ!!!" i koniec :D
Madziu super ze kilosek mniej ciesze sie ;)
a co do tych trocin powiem ci ze ja nielubie sie prosic :? moga sami o tym pomyslec,teraz wieczorem mam w tylku to i niech se sami pala :twisted:
No własnie nie masz się prosić masz im kazac :D
Ty to jakas zaszczuta jestes w tym domu, kobieto wez walnij piescia w stol :!: to nie tylko ich dom, jestes czescia rodziny :D
maja cie kochac i szanowac, bez wzgledu na to czy jestes corka czy synowa :roll: :!:
se pogadalam, a teraz ide do roboty :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol:
dzis popoludniu nie palilam tylko szwagier ja bylam zajeta to mi cieplo bylo :P
zjadlam dzis :
3 mini ptysie
platki przenno ryzowe 3 lyzki z mlekiem (ale mleka niewypilam)
2 szklanki soku leon
troche ryby smazonej
robilam :
mylam okna,sciagalam,pralam i zawieszalam firanki ,wypralam przy okazji zaleglasci w koszu na pranie :P zrobilam obiad ,pozmywalam naczynie posprzatalam :P
a ja nic w domu ne zrobilam, tzn. umylam naczynia :lol:
dzsiaj moze cos wiecej zrobie :roll: :lol:
caluje :*