Tym razem wygram ja , nie slodycze !!!

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

hejka !!!!


zimno mi.... :roll: :roll: :roll: mezus do pracy pojechal i nie ma kto mnie ogrzac :? :( chyba pojade za nim do pracy :mrgreen: :mrgreen:

ide dzis do ginekologa mam nadzieje ze wszystko bedzie oki :)

zrobilam wczoraj kompociki z brzoskwin :) wyszlo mi 13 takich sloikow od fasolki po bretonsku :)

ide se kawke zrobic :P

Agus dzieki za kawke :P
Edytko pogoda fajna ale zimno sie zaczyna robic :?
Agatko to nie jestem sama ;) hihi :lol: :lol:
mikus wlascieciel wczoraj mial wolne hihihihi :lol: :lol: :lol:
Anka jadlam kiedys lasanie mrozona :P nawet mi smakowala :P
Anka kitek :P Tez jestes zbokol tylko jeszcze o tym nie wiesz :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Renatko moja to sie wszystkim bawi :P

oki milego dnia dziewczyny ;)

Hej :D
miłej wizyty u pana G. :mrgreen:
ja nei cierpię chodzic do ginekologa :?

miłego dnia życzę :D

Juz wrocilam :P

w ciazy nie jestem :P

w marcu ide ponownie tym razem na badania wątroby,usg,i cytologie :P nie wiem po co watroby ale co tam ;) nie zaszkodzi :P (mam nadżerke dlatego te badania)

oki ide se posprzatac :P

bierzesz te tabsy anty slonko, bo ja juz nie pamietam? :? :lol:
jesli tak, to wlasnie dlatego watroba, badaja Ci enzymy watrobowe jak sie dluzej stosuje pigulki. Kazda dziewczyna ma takie badania jezeli decyduje sie na taka forme antykoncepcji.

a ja sie w ogole nie stresuje wizyta u gina, ani tez nie zaliczam jej do jakichs traumatycznych przezyc. Ot ide, wskakuje na fotel i do widzenia. W ogole nie mysle o tym i na takie badania moge chodzic bez stresu tak jak i do internisty :wink:

Tez sie nie stresuje ;) :lol: :lol: :lol:

acha to nie wiedzialam ze robia badania wątroby przez to :? dzieki ze mnie oswiecilas :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

a ja nie miałam takich badan :shock:
Przez rok stosowałam logest(czy jakos tam) po roku zmienilam na jasmin brałam
je przez 8 mies :!: Pozniej zrobiłam sobie 4 miesiace przerwy i od maja zeszłego
roku biore plastry.Juz rok i 4 mies :!:

ee to dziwne, ze nikt Wam tego wczesniej nie zlecil. U nas jest to normalne, wiele moich kolezanek regularnie ma sprawdzane enzymy watrobowe. Pigulki rzekomo nie najlepiej wplywaja na ten organ, moga powodowac powstawanie jakichs gruczolakow, albo zwyczanie obciazaja watrobe.

"Pigułka może także wpływać na funkcjonowanie wątroby, gdyż dawka zawartych w niej hormonów jest przez nią metabolizowana i silnie ją pobudza. W efekcie wątroba produkuje więcej tzw. czynników krzepnięcia, dzięki którym krzepnie krew. Może to spowodować groźne następstwa u kobiet z chorobami serca i zaburzeniami krążenia."

Absolutnie nie chce tu wydawac jakichkolwiek osadow, bo nie jestem w tym temacie kompetentna, ale kazdy dobry lekarz, najpierw robi badania wstepne, okreslajac poziom hormonow, potem dobiera pigulki odpowiednie do konkretnego organizmu, a potem regularnie bada poziom enzymow watrobowych u pacjentki.

:shock: Ago!!Ty to niczym doktor wycior!Wszystko wiesz:)

Edytko ales mi teraz powiedziala :P :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

ja badan nie mialam robionych :? no ale dobrze ze pozniej niz wcale ;)

dzis zjadlam :

activie
kaszke manne (w kubeczku,kupne)
troche duo fruo
troszke pasztetu drobiowego
obiadek (talerz zupki kalafiorowej)
2x ryz na mleku z toffi i truskawkami (w kubeczku ,kupny) zaraz po obiedzie az dwa wcisnelam :shock:
kawaleczek milky way ale taki 2cm ;)

tak wiec zostaje mi do wieczora sama herbatka malinowa mieszana z czerwona :P :P

mam nadziej, ze ta wizyta u gina Cie uspokoiła :lol: Ja tez biore Logest i bardzo sobie chwale i raz na pól roku ma skierowanie na próby watrobowe :P

Ryz na mleku z toffi itruskawkami? hm musi byc dobre, ja mam w szzawce bombonierke tofeffee i ogladam ja sobie, ogladam :roll:

Ja też nie miałam żadnych badań robionych.Czemu?A moje zdrówko to niby gorsze?

:twisted:
ago sie zna, bo troche sie interesuje. Powiem tak: musialam sie interesowac, zycie mnie zmusilo. Glupio zabrzmialo, ale nie bede sie uzewnetrzniac :wink:

jesli nie mialyscie takich badan, same sie upomnijcie, sa wazne. To dla Waszego zdrowia. Lekarze sa glupi, ze nie informuja kobiet o takiej koniecznosci. Nawet jesli szkoda im tych cholernych swistkow skierowan, mogliby powiedziec, ze powinno sie badac, a podejrzewam, ze znaczna wiekszosc kobiet odplatnie zafundowalaby sobie pewnosc, ze jest zdrowa.
dobra, nie smece :lol:

Kiedyś tak mnie bolał brzuch że chodzić nie mogłam I najpierw lekarz mnie leczył od wrzodów rzołądka, potem od trzustki a ból nie mijał.Oczywiście bez żadnych badań.W końcu się wykłuciłam i powiedziałam że nie wyjdę z gabinetu bez skierowania na usg.I w końcu je dostałam i się okazało że mam kamienie w woreczku żółciowym.A co to ja jestem królik doświadczalny do cholery?To mógł od razu dac skierowania?Ta służba zdrowia jest chora.

ojj, widzę ciekawe tematy-leczenie, lekarze Hmmmmm :) :] :? :? :? Hmmmm

no cóz :]

buziaki Ppipuchna dla Ciebie :) :)

Hejka !!!

ja biore cilest :) Agus nie toffi z truskawkami tylko osobno z toffi i drugi z truskawkami :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

wczoraj sie wkurwilam bo kurde chcialam mala wykompac a tu okno mi otwiera palnt pierd... w lazience :evil: :evil: i kaloryfer mi zakrecil :evil: :x :x :x odkrecilam i zamknelam okno to znow i znow ,pozniej odpuscil jak mowilam do malej ze ja wykapie,a on kur..a zaczol mi smrodzic fajka w kiblu wiecie jaka dymowa byla :shock: to odswiezaczem zrobilam a on znow ,i dalej tak na zlosc ,jejku jak ja go nienawidze ,mam ochote go zamordowac !!!!!!!!! :evil: :evil: :x :x :x :x :x :x :x :x

milego dnia :roll: :roll:

jenny ales sie nagadala :P
bardzo kontrowersyjna jest Twoja wypowiedz :P
moglabys sie okreslic Madralo :P :lol:

reniu no widzisz, wlasnie o tym mowie. Ja nie rozumiem dlaczego oni sami dbaja o to, by byc utozsamianym z nierobstwem, nieuctwem, glupota. Sami sa sobie winni. Dobro pacjenta juz dawno przestalo byc haslem przewodnim sluzby zdrowia.

czesc Ewcia :D

hej :D

pipuchna :D
ech , ty to masz z tym tściem :roll:
zwróc sie do czarownicy Ago, ona zna czary mary i go ukatrupi na odległość :wink:

trzymajcie sie :D

Cytat:

---

Dobro pacjenta juz dawno przestalo byc haslem przewodnim sluzby zdrowia.

---

Tia.... święta racja.
Ja 2 lata łykam tabsy i tez nie miałam badań wątroby. Jedyne co to cytologie ale to ze względu na nadżerke. :? co za chory świat.

Ewcia co za skurwy*** z tego chłopa, no szlag mnie trafia jak to czytam. Żeby nawet dziecku robić na złość! No w głowie mi się to nie mieści.

Dobrze, że u Gina wszystko all right, zrobisz potrzebne badania i będziesz spokojniejsza. Ale powiedz mi czemu te badania w marcu dopiero :shock: ??
Jak tam u Ciebie z ćwiczeniami? Bo nie wiem czy sie zabierać czy dalej siedziec na tyłku :P :lol: :lol: 8) :P

Anka chyba sie zwroce hihihih :lol: :lol: :lol:

Agatko cwicze cwicze od wczoraj wieczora ( godzine siedzialam w lazience ,i sukinsyna nie wpuscilam :twisted: ) hehheeh :lol: wiesz te moje cwiczenia (200 polbrzuszkow,sklony na boki,w przod,i wyciagi w gore ) :P
niewiem czemu tak pozno :? ale lepiej pozno niz wcale ;)
tez masz nadzerke? :shock: od czego???

Pewnie, że lepiej późno niż wcale. Ja ostatnio też brzucha robiłam wieczorem przed telewizorkiem.
A nadżerka to nie wiem od czego, jest i już :roll:

moze nosisz cieniutkie majty zima i tylko spodnie bez rajstop itd... :roll: :roll: :roll: ja w ten sposob sie jej nabylam :roll: :roll: :roll:

a jak tam twoj men? znow sie nie widzicie?

Ja jestem zmarźluch więc sie ciepluchno ubieram.
A men w porządku, widujemy się, jak najbardziej :) teraz ja nie pracuje to sie wciskam do niego w luki kiedy on nie pracuje :D i tak sobie żyjemy

Ewcia nadżerka może sie pojawic chocby przy jakims zapaleniu wirusowym, czy bakteryjnym, NIE WNIKAJMY w szczegoly :twisted: :P

a co do tego barana, nie wiem co powiedziec, ale rozumiem Twoje nerwy, ja chyba bym go rozniosla. Ale wiesz co? on ma satysfakcje, ze Ty sie wkurzasz, moze nie pokazuj przy nim wscieklosci, bo on ma ubaw, choc wiem, ze trudno :roll:

edytko powaznie nabawilam sie tego przez stringi zima i brak rajstop czy kalesonow pod spodniami :roll: :roll: a dojezdzalam do pracy pociagiem wiec czesto musialam marznac na peronie :( a pozniej i ciąża wiec sie to zwiekszylo :? czesto nadzerka tez jest przez ciąże :roll:

a ten gnojek sie wkurwil bo tesciowa jechala samochodem (prawko ma ale nie jezdzila od ponad 20 lat) jemu zabrali prawko bo jechal po pijaku a ją widzial jak jedzie samochodem i sie wkurwil hehehehehehe :twisted: :twisted: :twisted: no i oczywiscie wyzywal sie na nas ale moj mezus mu nie popuscil :P moj mezus nie jest do bicia tylko slowami potrafi tak czlowieka zjechac ze bedzie malutki jak wsza :lol: :lol: :lol: ale mowil mi wczoraj ze najchetniej to by mu przyjebal hihihihihihihihi :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

pipucna!Co ty gadasz>jak mozna sie nabawic nadżerki od stringów????hmmmmmmciekawa sprawa.To jak ja miałam wypalanke to moge sie spodziewac nawrotów?Juz mnie wszytsko swedzi....w kuciapce.....

Nie od samych stringow ale od zimna w cipsko :P :lol: :lol: :lol: :lol: nie wiem chyba tak szwagierka miala wypalanke i jej sie nawrocilo wiec chyba to mozliwe :roll: :roll: z tym z eona jest etraz w ciazy :roll:

O mamooo
a ja tez zawsze bez rajstopek biegam.......
chociaz jak byłam kiedys u gieni to mowiła mi ze nadzerke sie ma od zapalenia wirusowego długo nieleczonego,od czestego bzykania sie itp.no i podczas ciazy czesto sie pokazuje bo kobieta ma wtedy za mała kwasowos w kuciapce i czesto dochodzi do grzybicy itp.
nie mniej jednak chyba przeprosze sie z rajstopkami:)

mi powiedziano ze to od przeziebien :roll: :roll: :roll: chociaz przed porodem czesto sie kochalismy w roznych miejscach :roll: :roll: :roll:

Pipuchno!Moze i masz racje!Na pewno za te nadżere odpowiedzialnych jest wiele czynników.Nie pozostaje nam nic innego jak tylko dbac o siebie...bo nasze intymne miejsc sa narazone na rózne choróbska......ja własnie w piatek bede sie rejestrowac do ginekologa bo ja mam odwieczny problem z jajnikiem.Z 5 lat temu go przeziebiłam i tak teraz raz wroku mi sie nawraca zapalenie.......i wtedy mnie boli i jest mi źle..... :cry:

Tez mialam przeziebione jajniki :( wiem co to za bol... :roll: hmmm ja juz chyba wszytkie choroby mialam :shock: :shock: jak nie nery to jajniki i nadzerka bosheeeeeee :shock: :shock: :shock: :roll: :? :? :?

hsahahhahahaha no to mozemy sobie podac ręce...ja tez wszytsko wiecznie przechodze....jakies nieodporne jestesmy:)a przeciez nie szaleje nie wiadomo jak....z dupskiem gołym tez nie chodze wiec nie wiem dlaczego wiecznie wszytsko sie mnie łapie.:(

A ja jeszcze słyszałam, że nadżera może być od uszkodzeń mechanicznych typu sexik i no tampony. A jak jest nadżerka to ona lubi wywoływać rózne infekcje i tak w kółko. My to mamy przechlapane :) też do gina biagne na kontrole w przyszłym tygodniu, co za życie..

Ja tez nie wiem :( tylko wiesz co mnie nie bierze od jakiegos czasu? grypa :? tzn nie mam gorączki,kataru nic :shock: ale za to sprawy dolne to normalnie szok czesto mam zapalenie pecherzyka moczowego :shock: :shock:

No to prawdopodopnie jestes poziebiona!Musisz uwazac Pipuchno!Bo to nie sa zarty.
Ktosiula ja tez to słyszałam...i zaesz po okresie po uzywaniu tamponów mam jakis taki dyskomfort(bo nie powinnam uzywac tego dziadostwa)--ale przy moich niagarach nie da sie inaczej
Eh my baby!przesrane!!!!!dlaczego faceci tak nie choruja,i fiutek im nie parszywieje,dlaczego nie chdza do lekarza??Ja ostatnio mojemu powiedziałąm ze mogłby sie choc raz w zyciu przebadac,bo połowy chorób u facetów nie widac np.grzybicy...i ską ja mam wiedziec czy on ja ma czy nie?A pozniej mnie zarazi i powie gdzie sie szlajałam....

Ago nom, się nagadalam bardzo ;) hihi ;)

z kumpelami na wakacjach stwierdzilśmy, że kobiety maja gorzej :P :P :P :!: :!: :twisted:

Cytat:

---

fiutek im nie parszywieje

---

:lol: :lol: :lol: wypadam z kapci

Dlatego pamiętajcie kochane, że gdy macie jakieś intymne problemy typu zakażenie grzybiczne,bakteryjne chłopy tez muszą się leczyć, bo inaczej my sie bedziemy faszerowały antybiotykam,i a oni na nowo nas zarażali

:roll: :roll: :? echhh

niom :lol:

Wiecie co ja to sie troche martwie bo bedac dzieckiem nie miałam
rozyczki,swinki i odry tylko ospe :shock: :shock:
Pamietam ze jako dziecko byłam szczepiona na rozyczke.
Boje sie troche bo kiedys pielegniarka mi powiedziała,ze jak bede w ciazy i zachoruje
na rozyczke to albo strace dziecko albo urodzi sie ono z jakas wada :shock: :shock:
Wy jestescie juz matkami powiedzcie mi cos o tym jak wiecie

Nie chce mi sie wierzyc ze nie miałąs tego szczepienia.twoj rocznik przeciesz sie załapał.Chyba ze cie w szkole nie było...bo ztego co pamietam u nas brali w 7 albo w 8 klasie same dziewczynki i szczepili.
A jesli nie byłas szczepiona to sie zaszczep....a dziecko ten teges mozesz urodzic tylko wtedy jesli bedziesz w ciązy zarazisz sie ta choroba.jesli sie nie zarazisz to urodzisz zrowe...i tez chyba chodzi tylko o piewrwszy trymestr......

szczerze wam powiem ze nie mam zielonego pojecia :roll: :roll: :roll:

ja nie mialam swinki,a tak to chyba wszystkie choroby prezszlam ;) wiecie ze nawet nie mialam nic zlamanego :shock: