Wersja do druku
Dziewczyny przepraszam ze tu ale nie mam gdzie sie wyzalic ani wykrzyczec !!! :(
TEN CZLOWIEK DOPROWADZA MNIE DO SZALU !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NAJCHETNIEJ BYM PRZYKUR..ILA :x :x :x :x :x :x :x :x :x :x :x :x :x
uh troche lepiej
wybaczcie prosze... :roll: :roll:
A co do prezentu to moj kotek skapnal sie ze cos mam bo przyszedl komentarz z allegro a ja nie pozwolilam mu zobaczyc od czego ten komentarz :roll: :roll: takze wie ze cos mam ale nie wie co :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
ejjj ewcia, wiem że Cie ten gnojek wkurza i nie wiem też skąd siłę bierzesz by z nim walczyć, ale musisz się na niego w jakiś sposób uodpornić. Wiem, że głupio to brzmi, bo jak ktoś po nosem Ci na złośc robi, to nie da rady się uodpornić.
Ale tak naprawde musisz z nim zyc pod jednym dachem i musisz zaczac go ignorowac :? Może on czerpie siły z tego, że widzi jak się denrwujesz, może mu przyjemnosc sprawia, jak się zloscisz i chce prowokowac :idea:
i co wytrzymasz, zeby nie pokazac Mezulowi niespodzianki?
Chodzi o to ze ja nie pokazuje ze sie wkurzam :roll: :roll: :roll: :roll: i on tym bradziej robi na zlosc... :evil: ech.. szkoda gadac ;)
Wytrzymam wytrzymam ;) :twisted: :twisted: :twisted: nie dam mu wczesniej i tyle :P mam jeszcze dwa tygodnie... :roll: :roll: :shock:
Dzis buchnelam :
troszeczke musli (nie smakowalo mi wzielam na sprobe tropikalne i jest za slodkie...) rezte wyrzucilam :P
activie z musli
jogurt danone pyszne jagodowy
troszke banana
sok jablkowy tymbark z lodowki ten czysty sok wycisniety (1 szklanke)
kawa
zaraz bede miala obiadek (rosól z makaronem :P )
jutro postaram sie wyciagnac mojego kotka do lasu na grzybki :) jak cos znajdziemy to zrobie w occie :P
aaaa wlasnie ja mam jeszcze grzybki w occie (moja mamcia mi dala same prawdziwki tam sa :P)
Cześc Pipuchna, widze, ze w weekendzik zagladasz :lol: Nie mam słów na tego twojego teścia no :x To diabeł nie czlowiek :x :x
Twoja dietka wzorowa a ićwiczenia tez. Ja od poniedzialku biore sie za Weidera
Buziaki
Ja tez zawsze część grzybków robię w occie a część zamrażam i potem np do pizzy jak znalazł.
a ja nie cierpie grzybow :twisted:
Bo nie wiesz co dobre :twisted:
nie, to Wy nie macie pojecia co dobre :twisted:
jak nie grzyby to zupki chinskie :lol: :P
Witam !!!
Bylam wczoraj na grzybkach :) ale nic nie znalazlam oprocz malutkiego zajączka :P byla taki slodziutki skulony pod galeziami,poglaskalam go a on wogule sie nie ruszyl :P odgarnelam galezie popchnelam go delikatnie ,jak ruszyl :shock: , fajnie bylo swietny widok :P :lol: :lol: mala znalazla jednego grzybka a mezus same trujaki :P :lol: sucho bylo tam gdzie my bylismy
:roll: pozniej pojechlismy nad jezioro tak sobie pochodzic :P bylo super!!!! :mrgreen:
Zjadlam sobie wczoraj te grzybki w occie :P mniami :twisted: wieczorem buchnelam 3 rządki czekolady :roll: :roll:
mierzylam sie i nie widac zebym schudla :( moze to przez zblizajacy sie @ :roll: :roll:
oki lasencje milego dnia ;)
Ja też nie widzę po sobie żebym schudła :cry: :cry: waga niby coś tam pokazuje ale ja różnicy nie widzę.
O to dobrzez e nie pojechałam na grzyby...bo sie wybierałam........
jeny!Znowu usypiam i do tego zaczeło lać.
ojejju marudy, a Wy to zaraz byscie chcialy miec 10 kg mniej na wadze i zeby wam ciuchy z dupska lecialy :roll:
dobrze jest, ze waga idzie pomalutku w dolu, jojec sie Was nie czepi :lol:
gdzie Ci tam leje??!! :lol:Cytat:
Zamieszczone przez rolini
U mnie pada :(
ech tak pochmurno a fleeeeeee wole jesien jak jest ciplo i slonecznie i tak kolorowo fajnie ;)
Ty no Ago!U mnie leje!....tzn.teraz mrzy,ale przed chwilą lało...jak byłam w sklepie to zmokłam......
ale co tu sie dziwic...moja siostra mieszka 4 ulice dalej i u niej czasami pada a u mnie nie:)
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
hehe
ja też nei widzę żebym schudła, co gorsze to widzę , że mnie raczej przybywa i przybywa :roll:
ale mam nadziejle że keidyś mnie ubędzie :wink:
pozdrawiam :D
ubedzie ci,zobaczysz
chociaz ja i tak nie uwazam zebys ty była gruba
chyba ze zdjecia takie specjalnie dobierasz gdzie nie widac
Ubedzie ubedzie ;)
mi sie @ zbliza wiec moze przez to tak puchne? w koncu codziennie cwicze ;)
zjadlam dzis :
musli gellwe truskawkowe z mlekiem
activia
troche winogrona czerwonego (ok 350g)
ziemniaczki z kalafiorkiem i odrobina kapusty kiszonej :P
kaszke instant ( gellwe) 3\4 kubka ;)
2x capuccino z 5 lyzeczek
10 pianek jojo :P (jedna pianka ma 10 kcal ;) )
troche banana (reszte mi mala zjadla :P :lol: )
do tego cwiczonka ;)
i cio dostane zjebke? :roll: :roll: :roll:
<zjebka>
chcoiaz nie widze powodu, ale skoro sie upominasz, to prsozę bardzo :lol:
Rolcia :lol: no oczywiście że takie dobieram :lol:
nie upominam sie :lol: tylko widze ile zjadlam :(
Pipuchna głowa do góry. :lol:
rolka no na Psim Polu to nic nie padalo :roll:
a kitola faktycznie wyglada inaczej na tych dobieranych zdjeciach, jakbys ja tak zobaczyla w innym wydaniu to szok. No taka Ania bania jest, ze no! A najgrubsze ma kitki! (wiesz co to kitki? ja sie wczoraj dowiedzialam :lol: :lol: ) :wink:
Ewuniu na bank przed @ puchniesz, ja tez tak mam, i powiem Ci, ze nalezymy do wiekszosci :wink:
No to dlaczego trzymasz nas w niewiedzy...co to sa te Kitki??moze niech Kitek nam powie...bo to jje kitki:)
no to molestuj gryzonia :wink:
P.S. kitek? :*
Ago a Tobie w głowie od razu molestowanie :wink:
Wariatki :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
mam nadzieje ze to przed @ ;) kurde wczoraj ale sie obzarlam musze przystopowac bo mi tak zostanie :roll: :roll:
oki dzis mam post na slodkie ;) :twisted:
alez mi sie spac sce :roll: :roll: :roll:
TO JA PRZYłAńCZAM SIę DO TWOJEGO POSTU
hehehe kto jeszcze kto jeszcze :twisted: :twisted: :twisted:
narazie jem activie i kawuche se zrobilam ale ta zwykla z mleczkiem nie zadne cappuccino :twisted: :twisted:
Renatko Ty na slodkie??? :shock: nie wierze Ty raczej zauwazylam na mięcho idziesz ;) :lol: :lol:
Słodkie bllleeee :!:
Ja wczoraj jadłam fasolke po bretonsku :P :P :P pychaaaaaaa
A dzis moze leczo na ostro a moze jakies miecho :P :P
o boossshhhe ja tez chce fasolke po bretonsku :roll:
ale mi smaka narobilyscie :roll:
ja ostatnio mniej jem, bo mnie brzuch ciagle boli. Nie wiem dlaczego, nie wiem czy to ginekologiczne sprawy, czy jelitowe. W sobote juz sie zapisalam do gina i nie mam wyjscia, bo ciagle odwlekalam :wink:
przestacie z tym postem :roll: fuujj odchudzanie jest bleeee :lol: :P
Ten post od slodkiego to moze nie kwestia diety ale lepszego samopoczucia :wink: :wink: :wink: zaczyna mnie dziwnie pobolewac wiec juz niedlugo dostane @ :( tez bym sobie zjadla fasolke po bretonku albo goląbki :roll: :roll: :roll: :lol: :twisted: :twisted: ale dzis mam rybke na obiadek :) rodzince zrobie w panierce a sobie z piekarnika :P :lol: do tego wczorajszy kalafiorek z ziemniaczkami i kiszona kapustka :P :roll:
o jessuuu czy Wy musicie tak kusic? Ewa dzis jestem u Ciebie na obiedzie, mezowi jesc najwyzej nie dasz, ale ja wydre mu te rybe sprzed nosa :twisted:
Hmm fasolka powiadacie....własnie zastanawiałam sie co rodzince zrobic do jedzenia...a wszytskie składniki mam.....
dzieki za pomysł...zrobie fasolkę(sama nie zjem bo mi pozniej dupsko urywa...) :oops:
Moj nie lubi fasolki :? mala tez nie przepada :? tylko ja ja lubie :shock: i se nie zrobie :twisted:
a Wy o jedzeniu, o jedzeniu... no superrrr :P :P :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
i jak mozna nie byc głodnym, co?!?!?!?!?!?!?!?! :twisted:
buziaki, Pipuchna :* :) :)
hej :D
pipuchna :D a twoja rodzinka nie zje ryby z piekarnika ??
moi nie wybrzydzają, jedza co podam, i zauważylam, że naet bardziej lubią chudsze jedzenie, Adam kręci nosem na smażone, a Kuba kręci nosem na wszytko co nie jest czekoladowe :P
pozdrawiam :D
:lol: :lol: :lol: :lol: Anka no wlasnie nie beda jesc oni wola co smazone ;) :lol: :lol: :lol:
Basiek :* :P :P
jak wam sie podoba tekst czerwonymi literami napisany? :roll: :roll: :roll: