Motywacja w pełni, a plan? Tym razem WYPALI!!!! :D
Witam serdecznie! :)
Część z Was już mnie z pewnością kojarzy z różnych wątków, bo na dieta.pl zaglądam regularnie od maja, ale dopiero teraz postanowiłam założyć swój pamiętnik. Dzięki paru osóbkom z forum i własnemu samozaparciu udało mi się dojść do mojego celu i zrzucić 5 kg, jednak moje ciało nie wygląda jeszcze tak, jak sobie wymarzyłam ;) Od zawsze miałam problem ze zbyt wystającym brzuszkiem (jestem mistrzynią w jego wciąganiu 8) :P ) i znienawidzonymi boczkami, i niestety mimo diety i ćwiczeń nie zdołałam się jeszcze z nimi uporać.. Wybrałam więc sobie kilka ćwiczonek na moje mankamenty, do tego 3 razy w tygodniu zajęcia w klubie fitness (tae-bo, aerobik, body styling), raz basen i 1-2 rowerek stacjonarny (minimum 50 min). Ale przede wszystkim potrzebuję duuuuużo Waszego wsparcia, bo bez tego ani rusz! Czasem po prostu zaczynam wątpić w to, że ten brzuch zacznie się w końcu zmniejszać i nie mam motywacji do kolejnych brzuszków.. Stąd też mój własny wątek, w którym poza spowiedzią z wykonanych ćwiczeń zamierzam spowiadać się z jedzonka, bo diety dobiegł kres i teraz należy po mału zacząć jadać więcej, żeby nie dopadło mnie jojo. W tym także liczę na Waszą pomoc i uwagi, bo nie ukrywam, że trochę boję się jeść dużo, żeby nie przytyć..
To tyle tytułem wstępu :) Pozdrawiam gorąco i liczę na wsparcie! :)