-
Zawiozłam syna do przedszkola i chcac skorzystać z okazji, że mam chwilę czasu skoczyłam na solarium. Kurcze! od 10:00, a ja o 9:00 pocałowałam klamkę :(
Już potem musiałam wracać do pracy i z solarki nici.
Potem biegłam do przedszkola - ale bardziej z przymusu hihi :)
za późno wyszłam z domu - pomyliły mi się godziny autobusu. Mam 1,6km do tego przedszkola, wyszłam o 12:40, a autobus z powrotem był o 13:00. Myślałam, ze o 13:10 :evil:
Biegłam na złamanie karku i gdyby młody stał ubrany w drzwiach to byśmy zdążyli :)
niestety musiał jeszcze znaleźć rysunki, które namalował dla całej rodziny... Wyszliśmy z budynku i zobaczyłam tylne światła autobusu :evil:
Ponad kilometr szliśmy pieszo (w końcu mogłam dech złapać :)) i ojciec nas zabrał w drodze - wracał do domu.
Powiem Wam, że ten bieg był nie lada wyczynem :) naprawdę bardzo stroma górka dzieli nasz dom od przedszkola i druga łagodniejsza.
Dzisiejsze menu:
pudding 196 kcal
kawałek suchego rogala 148 kcal
warzywa 18 kcal
rozbef 113 kcal
pyry 54 kcal
serek intenso 195 kcal
kawałek bułki 43 kcal
szynka drobiowa 35 kcal
Zjadłam dwa ciasteczka bebe i wypiłam dość dużo mleka. Na mięsie trochę sosu było - nie będę pod zlewem płukać
Tysiaczek będzie.
Sinoope nie przesadzaj z kolorem, bo jak to mój kolega mówi: będziesz wygladać jakby solarium się zatrzasnęło :) też nigdy nie byłam zwolenniczką męczenia skóry tymi strasznymi promieniami, ale teraz jestem blada jak śmierć na urlopie i do tego ciepełka mi się chce!
Grubasku[/b] również życzę miłego dnia :) i słoneczka, bo śnieg wiosna może psychicznie wykończyć :roll:
Linuniu ja chyba na to solarium nie dojdę :evil: tak jak wyzej pisałam - nie mam czasu w tych godzinach ! może mi wyjdzie w pt.bo wtedy kosmetyczka od 8:00 czynna. Chyba będę pierwszą klientką :)
-
hehe ja tak własnie planuje cos koło piatku soboty sie wybrac, bo teraz to ja sama też czasu nie mam, ale damy rade, zobaczysz:)
A jaki serek intenso jadłaś? Moja słaboscią jest kokosowy :roll: no po prostu go uwielbiam, za to toffi jest niedobry :?
Miałaś dzisiaj smaczne menu, ja też jadłam herbatniki bebe, tylko,ze nie dwa a jakies 12-ście :oops: ehh to wszystko przez @n 8) :wink:
Mam nadzieje,ze jutro będziesz miała troszke bardziej szczęsliwy dzien;)
Trzymaj się cieplutko:)
-
Linunia ! JA TEŻ KOKOSOWY :lol:
Jak ktoś postawiłby przede mną 5-cio litrowe wiaderko serka kokosowego to zjadłabym chyba całe :)
Zresztą wszystko co kokosowe jest dla mnie the best :)
Toffi nie jadłam. Lubię jeszcze z makiem, ale ma najwięcej kalorii :?
Potem musli, potem szarlotka... Truskawkę też lubię. A brzoskwiniowy najmniej. Brzoskwinie lubię, ale jogurty itp.wybieram na końcu ten smak - wolę truskawkę - zawsze :)
-
WItam, odnalazłam Twój wątek. Bo gdzieś zgubiłam i muszę nadrobić zaległości :)
-
Witaj :)
Postanowiłam Cię odwiedzić, z rewanżem za wizytkę :) Bardzo miło tu u Ciebie i naprawdę tak dużo schudłaś.. szok :) U mnie waga stoi, z braku ćwiczeń tudzież innego ruchu :)
Z tymi autobusami to nieźle miałaś.. Ale znam ten ból, znam.. :)
Ja mam np. tak, że stoję w łazience już umyta, stwierdzam, że mam 10 minut do wyjścia z domu, ale mam się tylko ubrać w ciuchu, kurtkę, buty i wyjść. Więc.. powinnam zdążyć :) Ale ubieram się szybko, a później się okazuje, że.. muszę jeszcze usta pociągnąć błyszczykiem,potraktować korektorem jakiegoś syfka na czole,wymienić baterie w mp3, wziąć portfel z szuflady, wziąć kartę MPK... i.. nie zdążam na tramwaj :P
Dobranoc,będę wpadać :)
-
tez uwielbiam wszystko co kokosowe:D
buziaczek na mily czwartek;*
-
Miłego dnia :) Żebyś zdążyła na wszystkie autobusy :)
-
A jaki jest ten makowy?? Bo mnie kusił, ale własnie zawartosć kaloryczne mnie zmroziła, ale jeśli jest dobry to mozż się skusze :twisted:
a w ogóle jak Ci minał dzień? Mam nadzieje,ze dawałaś sobie dzisiaj rade kochana:)))
Trzymaj się cieplutko i odezwij do nas w wolnej chwili:)
-
Witaj odwiedziłas mnie i ja tez postanowiłam odwiedzic ciebie :lol:
Bardzo bym chciala wazyc 62 kg u mnie to ponad 10 kg :cry:
ale moze teraz mi sie uda :roll:
pozdrawiam :wink:
-
DzIęKUJE ZA życzenia :lol: