JAK TY PIĘKNIE SCHUDŁAŚ...

i jak basenik się udał 8)

szybciutko prosimy o relacje :D

Dobrej nocki kochana:)

buziak na mily czwartek;*

hej,
znowu nie miałam czasu, żeby tu wcześniej zajrzeć...
przez ostatnie 3,4 dni nie mogłam liczyć kalorii. W związku z tym CHYBA zjadałam więcej kalorii niż tysiąc (starałam się nie) ale od tygodnia waga stoi na 61 i ani myśli drgnąć! cóż... zaczęłam się trochę ruszać, więc może ona teżsię ruszy :)

Linunia, nie dość, że wtedy byłam na basenie to w czwartek byłam jeszcze raz:) poszłam z kumpelą. Po pływaniu sauna...och fajnie, fajnie... na pewno powtórzę to w następnym tygodniu :)
Poza tym odbieranie syna z przedszkola i biegiem po niego :)
Tak więc coraz lepiej :)

Pozdrawiam wszystkie dietkujące!

Zapomniałam opowiedzieć, że przed wczorajszym grillem u nas umówiliśmy się z mężem, że po północy ( już prima aprilis) wkręcimy znajomych, że jestem w ciąży. Uwierzyli wszyscy, zaczęli śpiewać 100 lat, całować nas i ogólnie narobili rabanu. Więc jak powiedzieliśmy prima aprilis, to dwie moje najlepsze przyjaciółki przestały się do mnie odzywać ! Musiałam je długo przepraszać :lol:
Ogólnie wesoło było :)

A tak w ogóle to
SEZON GRILLOWY ROZPOCZĘTY :wink:

NIESTETY !!! :)

<lol2> fajny zarcik:D

buziak na mile niedzielne popoludnie;*

oj bez paniki :)
chude mięsko z grilla bez % i udziwnień jeszcze nie zabija... no chyba...

[ u mnie też się zaczęło ;) ]
buziole :D

[color=red]Sinoope,[/color] Ty bierzesz ślub 20 kwietnia? w trzecie urodziny mojego syna :)

Jest nieźle - dzisiaj na wadze 60,6 :)

Jest bardzo źle - jestem chora ! mam gorączkę, kaszel, katar i czuję się jak wypluta :(
Dlatego spałam calutki dzień, a teraz jest 2:50, a ja oczu nie mogę zamknąć... :evil:

Dobrej nocki mimo wszystko

biedactwo nasze kochane

wracaj szybko do zdrowka;*

Witam serdecznie.
Bardzo milutko tu u Ciebie :lol: :lol: .
Slicznie schudlas, gratulacje :lol:
Kawal naprawde Wam sie udal. Pogratulowac pomyslowosci :lol:

Fajnie Tusiaczku, że wpadłaś - mam nadzieję, że będziesz u mnie częstym gościem :) Za Tobą też już kawał roboty! Sporo schudłaś!

Grubasku, dziękuję za wyrazy współczucia :) już mi znacznie lepiej niż wczoraj.

Dzisiaj zjadłam sobie loda :oops: Eeee tam.... czasem można zgrzeszyć :) tym bardziej, że dziś na wadze 60,4 HA! jutro na 1000000000000000000% będę żałować, że zjadłam tego loda stojąc na wadze, ale trudno...

A lody były pyszne - moje ulubione: firmy Grycan smak cafe latte - dla mnie lepszych nie ma!

A poza tym dojadłam po synu ciastko LU. Więcej grzechów nie pamiętam :wink: