-
Ja zaczynałam inaczej. Wolniej, wprowadzając drobne zmiany, stopniowo zwiększając sobie ruch. Trochę to inaczej wygląda w takiej opcji :)
Ale jak będziesz potrzebowała kopniaka w tyłek na zaczęcie ćwiczeń, powiedz tylko słowo ;)
A jeszcze lepiej poszukaj zdjęć przed i po np. A6W. To działa mobilizująco :)
-
123mr to jest myśl, wkleję tu swoje aktualne zdjęcie, żeby każdy mógł widzieć jaki pączek jestem, a potem będę sobie powtarzać że wkleję tu zdjęcie niezłej laski hihihi To bedzie moja mobilizacja.
Mam dzisiaj problem, koleżanki wyciągają mnie na piffko które uwielbiam i nie wiem co zrobić. Odchudzanie stało się dla mnie tak ważne, ze aż boję się coś wypić. Ale nie moge odmówić, a jak wytrzymam bez piwa? Myślę, że kupię jedno i wlicze do całego dnia. Zjem jeszcze tylko jakieś warzywaka i koniec. Poważnie chcę zacząć chudnąć, a nie marnować tego 1,5 tygodnia starań.
Ach jakie życie jest ciężkie hihihiih Takie wybory straszne przede mną piwo czy nowa ja hihihi Oto jest pytanie. Najgorsze jest to, że alkohol powoduje zatrzymanie wody w organiźmie i pewnie napuchnę.Chyba dramatyzuje co?
Wieczorkiem wkleję zdjątko :)
-
ja tam sobie piwka nie umiem jakos odmowic :wink:
ale pije tylko w weekend,tak postanowilam
raz w tygodniu nie zaszkodzi jak sie napijesz :wink:
albo kup soczek czy kawe,to tez jest wyjscie :P
-
Wręcz przeciwnie. ALkohol działa moczopednie (nie latasz przy piwie do kibelka co chwilę?). To w nim jest złe, bo wypłukuje sporo składników z orgaznimu, które pasowałoby uzupełnić.
A jeszcze gorsze jest to, że trochę za bardzo rozluźnia i tak trochę po jednym piwie robi nam się trochę bardziej, wszystko jedno, czy coś zjemy czy nie ;) I to jest najgorsza pułapka.
Ogólnie zalecenia są jednak takie, żeby nie "oszczędzać" wcześniej kalorii na to piwo. Bo szybciej idzie do głowy. Alkohol ma dużo kalorii, w zasadzie natychmiastowo wchłanianych do krwi. I na głodno orgaznizm zaczyna je od razu wykorzystywać także dla zasilania mózgu i stąd ten efekt. Jak coś wcześniej zjemy, to jednak wykorzystuje te kalorie z jedzenia też i ciut wolniej idzie do głowy. (O ile czegoś nie pokręciłam, bo wiedza z jakiegoś artykułu w lengłidżu pochodzi i tu zawsze dopuszczam możliwość, że coś źle zrozumiałam ;)) I poleca się wyćwiczyć raczej później ten nadmiar kcal. (Jedynie godzina gimnastyki, albo pół godziny skakanki ;))
Szczerze mówiąc, poza tymi mądrościami posiadanymi, to ja też "oszczędzam" na piwo :) A że działa odwadniająco to i piszą i tak wskazuje moje osobiste doświadczenie ;)
-
Witaj Emisa, piwkarzu jeden ;)... Ładnie tak na dietce piwko :D????? HEEE????? No lae z kumpelami przyjaciolkami to wybaczam ;)... Czekam z niecierpliością na fotkę :).
Buziaki wielkie na wieczorek dzisiejszy posyłam :)! Papapapa
http://imagecache2.allposters.com/images/REIN/12964.jpg
-
chochlik mi sie tu wkradł
-
No i stało się, wczoraj zabalowałam hihihi Wypiłam TRZY WIELKIE PIWA. Przyznaję się moja wina, moja, moja. Lubię takie spotkanka, a jakbym kawe zamówiła to by chyba wszyscy padli hihihi
123mr masz rację w 100% piffko uderzyło mi od razu do głowy,a ze mam postrzelone pomysły to gadałam głupotki :D
Obiecuję, że robie przerwę w piciu , choć to będzie trudne, bo co weekend mam jakieś wyjście ze znajomymi. Ostatnio byłam chora więc gładko poszło.
Tylko wiecie co jest najlepsze w tym wszystkim, weszłąm dzisiaj rano na wagę żeby odpokutować grzechy a tu patrzę i pokazało 62,2 :shock: Myślałam, że padnę, pewnie wysiusiałam wszystko z siebie hihihihi
Dobra a teraz wklejam fotkę zobaczymy co z tego wyjdzie. Mam taką z czerwca, nie widać na niej za bardzo mojej pulchności, bo ten aparat jakoś wyszczupla i koloruje obraz hihihi Nie jestem grubaskiem, ale jestem wszędzie równomiernie spuchnięta niestety :(
Najgorzej ramiona i siedzenie hihihi
Dobra to wklejam:
http://img395.imageshack.us/img395/8168/jafotkaoc2.jpg
-
Śliczna z Ciebie dziewczyna! Gerubasek?? Heee Ty byś widziała co to grubasek jakbyś widziała moją fotkę kiedy ważyłam 85kg ;)...
Wyglądasz super, ale rozumiem, bo wiem jak to jest jak sie w sobie widzi niedoskonałość... trzymaj sie dzielnie, a wkrótce bedzie tak jak chcesz ;).
Miłego dnia :D!
-
Zrobię sobie chyba zdjęcia brzucha i tyłka to wtedy dopiero widać cellulit i tłuszczyk. W ciuchach zawsze wszystko mozna przykryć na szczęście w sumie. Wg BMI powinnam warzyć jakieś 53-54kg i pokazuje, że mam nadwagę, więc nic sobie nie wymyślam. Ach te problemy hihihi
Dobra koniec prezentacji i czas na odchudzanko ! :)
ś: grahamka+serek light topiony+sok marchewkowy
II ś: sok pomidorowy
IIIś: będzie activia :)
A dlaej to się zobaczy i zdam relację wieczorkiem :)
-
3 piwa :shock: to zaszalalas :wink: ale jak juz szalec to raz a porzadnie :wink:
no i ladna z ciebie dziewczyna :P
i na pewno zgubisz zbedne kilogramy :P
udanego piatkowego dietkowania :wink: