Gdzie ty???
Gdzie ty???
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Dzien dobry.
Chcialam sie przywitac i dodac, ze dzielnie trwam![]()
I zycze milego weekendu (choc jak dla mnie to jest czas pokus)
z pozdrowieniami
Bernadeta M.
WESOŁYCH ŚWIĄT EYECZKO...może tu zaglądasz??
![]()
Jest taki dzień bardzo ciepły choć grudniowy
dzień, zwykły dzień, w którym gasną wszelkie spory
jest taki dzień, w którym radość wita wszystkich
dzień, który już każdy z nas zna od kołyski
niebo - ziemi, niebu ziemia
wszyscy wszystkim ślą życzenia
drzewa ptakom, ptaki drzewom
tchnienie wiatru płatkom śniegu
jest taki dzień, tylko jeden raz do roku
dzień, zwykły dzień, który liczy się od zmroku
jest taki dzień, piękny dzień, gdy jesteśmy wszyscy razem
dzień, piękny dzień, dziś nam rok go składa w darze
niebo - ziemi, niebu ziemia
wszyscy wszystkim ślą życzenia
a gdy wszyscy usną wreszcie
noc igliwia zapach niesie.....
Serdeczne życzenia z moją ulubioną kolędą Czerwonych gitar...
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Witajcie
Długo mnie tu nie było, ale przeglądałam wasze posty...Strasznie za wami tęskniłam i gratulowałam każdej spadku wagi! A czemu nie pisałam?Było mi wstyd, że zaniedbałam forum i takie uczucie rosło - kilogramy też.
Dziękuję Korni i Waszce, z eo mnie nie zapomniały. Czytałam wasze posty i cieszyłam się każdym zwycięstwem z kilogramami.
Teraz wracam BO DŁUZEJ NIE MOGĘ BEZ WASZEGO WSPARCIA WALCZYĆ SAMA :PW następnym poście napiszę moje postanowienia i tym razem musi mi się udać.
ciesze sie Eyeczko ze wrocilaspoczatek roku to dobry czas zeby zaczac wszystko od nowa :P buziaki i milego dnia:*
Dziękuję Kaczuszko Tobie też dziękuję, ż emyślałąś o mnie i zaglądałąś do mnie.
A teraz postanowienia: :
- chleb tylko razowy lub pół grahamki na śniadanie
- na obiad ryba i warzywa lub warzywa na patelnię
- na kolację jogurt z musli lub serek wiejski
- przed snem owoc
- ćwiczenia codziennie minimum 20 minut, ale jak dobrze pójdzie to i więcej :P
- zadnych przekąsek: frytki, chipsy i te sprawy
- duzo pić wody i hebatek owocowych
- mało węglowodanów, jeśli już to tylko w niedzielę
- codziennie zrobić coś dla siebie, np. maseczka, peeling itp.
- uśmiechać się do siebie i innych
- być mniej zestresowana
- nie przejmować się opinią innych ( oczywiście negatywną)
- bardziej cieszyć się każdą chwilą
- być miłym dla siebie i innych
Długo mnie tu nie było...waga wzrosła do 60 kg, a jeszcze doładowały mnie święta i okres poświąteczny. Trudno, ale wierzę, ze z wasza pomocą W KOŃCU MI SIĘ UDA, bo są dwa uda![]()
Zakładki