-
A to są moje pomiary z dnia 14 września 2004 po kolejnym m-cu odchudzania.No nie są rewelacyjne no ale....
WAGA :arrow: 81 KG (-1)
BIUST :arrow: 97 CM(-1 )
POD BIUSTEM :arrow: 85 CM (-1)
TALIA(PĘPEK) :arrow: 86 CM (-4)
BRZUCH :arrow: 96 CM ( TO MNIE ZASTANAWIA BO JEST+1 CM???)
BIODRA :arrow: 107 CM(BZ)
UDO L I P :arrow: 63 CM(- 2)
RAMIĘL I P :arrow: 33 CM(BZ)
ŁYDKI :arrow: 41 CM ( TU TEŻ MAM + 1 CM??)
No cóż wyniki są jakie są.
Kolejne mierzenie 14 pażdzienika czyli mam dobre 3 tyg na poprawienie aktualnego wyniku o kolene centymetry i kilogramy (hyhyhyh)
NArka :twisted:
-
Hejka.
I znów dziś ja.
Wczorajszy dzień poszedł mi tak sobie, wyszło mi jakieś 1500 kcal .
Ale już dziś jest znacznie lepiej.
Mam jeszcze jedną bułke do zjedzenia i w sumie dzienny bilans będzie na poziomie 1000 kcal, więc spoko.No i jeszcze czeka mnie dziś pólgodzinny spacerek.
Waga musi spaść.
Zdecydowanie praca ma na mnie "zbawienny"wpływ.
A wiecie co jeden gościu który nie widział mnie od początku roku mijał mnie autem i jego mina i oglądanie się za mną - POPROSTU TO UCZUCIE JEST SUPERRRR.
A niech żałuje.
Hyhyhy
Moja motywacja się troszkę odświerzyła.
Mam nadzieję że ktoś mnie czyta, jakoś tak żadnego komentarza....
Pozdr
-
No i dzień wczorajszy zakończyłam z liczbą kalorii 1080
i zaliczyłam godzinkę spaceru.
Dziś mam zamiar zjeść podobną ilość kalorii i też spacerek.
Dziś waga mi pokazała 81 kg- nareszcie waga przedurlopowa i teraz walczę dalej.
A wczoraj znajoma która żadko widuję wręcz napadła na mnie, że mam jej natychmiast dac moją dietę bo ona też chce schudnąć.No to jej "wyłuszczyłam" co i jak.
No staram się
Na :lol: rka
-
pozdrawiam :D i gratuluje wytrwalosci! Psz jak sobie radziz, bo ja czytam :D
-
Ostatnio idzie mi coraz gorzej.
teraz mam okresik i waga mi pokazuje 83 kg.
To poprostu straszne!!!
Muszę znów się sama przypilnować i zgubić co nieco.
Do końca roku są jeszcze 3 m-ce więc myślę że jak się zawezmę to dam radę tak "na spokojnie" zjechac ze 12 kg (do wagi tak ok 70kg)
Powitac nowy rok z taka wagą!!! MIAM>
A wiecie co, niedługo, jak wszystko wypali, zamieszkam sama.Więc w niedługim czasie parapetówa.I mam zamiar ważyc jeszcze mniej niż dziś i "olśnić" co niektórych moją figurką.Zresztą jak zamieszkam sama to NAPEWNO schudnę, bo na czym będę oszczędzać jak nie na jedzeniu.No nie :D :lol:
Zresztą pożyjemy zobaczymy.
Jestem dobrej myśli.
Od jutra wracam ZDECYDOWANIE na dietę.Skoro mogłam wcześniej to teraz też - co to na mnie !!!
POZDR
Muszę wrócić to bazgrania tu bo to ZDECYDOWANIE mi pomaa HYH :twisted:
-
No i wróciłam do dietki.
Ponownie podjęłam wyzwanie.
Dziś waga nadal pokazuje 83 kg, ale ze wzg na okres narazie się nie martwię, poczekam powiedzmy do poniedziałku i wtedy będę wiedziała ile faktycznie ważę.
Postanowiłam do końca roku zjechać minim 12 kg czyli 31,12,2004 roku chcę ważyć 70kg. :lol:
No to trzymam się dietki 1000-1200kcal i dużo się ruszam...
no dziewczyny trzymajcie kciuki za mnie. Bo z tą moją silną wolą jest BARDZO różnie.....
PA
-
No i dziś znów tu jestem.
Waga jak narazie bez zmian.
Ale jestem z siebie zadowolona bo wczoraj wmieściłam się w 1200kcal,i spacerek pół godzinny.A dziś jestem cały dzionek w pracy i już mam zaplanowany jadłospis, więc spoko, wystarczy sie tylko go trzymać.
Mam nadzieje że będzie dziś ruch i nie będe miała czasu na myślenie o żarciu. Hy!!!
-
Witam w sobotni poranek, dopiero jem śniadanie(to co że w pracy :lol: )
Dziś waga się nade mną zlitowała i pokazała 82 kg, kończy mi się okresik, pilnuje liczenia kalorii i wszysko wraca do normy.
Wczoraj znów od jednej babki usłyszałam "Schudłaś no nie?"
A ja już przyzwyczajona do takich komplementów, A dziękuję bardzo! Tak schudłam>...
Zdecydowanie warto schuść!!!
A już to widzę co będzie na końcu roku,kiedy będzie mnie mniej o kolejne 12 kg :lol: :lol:
A wiecie co w pracy mam aktualnie zakaz jedzenia przy biurku, alei tak jem.Ciemna bułka z serkiem pomalutku jest zjadana przeze mnie. Ten zakaz też jest dobry bo w takim tempie jedzenia na spokojnie obeżrę się tą jedną bułą.
POZDR :twisted:
-
Ej laseczki!!! Czy nikt nie czytamojego pamiętniczka??Zadnych wpisów????Smutno mi> I brakuje mi wsparcia.............
PLissssssssssssssssssss :roll:
-
Witam :D i wytrwale czytam :wink: Spokojnie nie jestes sama,bede do Ciebie zagladac jesli pozwolisz :wink:
PODZIWIAM CIE I TRZYMAM GORĄCE OD PRZEGRZANIA KCIUKI :lol: WALCZ DALEJ SWIETNIE CI TO WYCHODZI :!: MILEGO DNIA I UDANEGO ZALICZENIA TYSIACZKA Z EWENTUALNYMI DODATKAMI :wink:
POZDRAWIAM.PA :D