Nan, oj tak, mi po piwie zwykle włącza się mega żerun :?
Tofciku, jak tam Ci poszło to tłumaczenie? No i jak dietka? Udanego tygodnia życzę :*
Wersja do druku
Nan, oj tak, mi po piwie zwykle włącza się mega żerun :?
Tofciku, jak tam Ci poszło to tłumaczenie? No i jak dietka? Udanego tygodnia życzę :*
jestem, żyję.
tłumaczenie skończone i wysłane. teraz czekam na decyzję, czy się nadaje.
wczoraj diety nie było - tzn. nie było liczenia kalorii. było musli z mlekiem, na obiad gotowane mięso, ziemniak, brokuły i kapusta, na deser trochę czekolady i na kolację pierogi. wiem, że beznadziejnie, ale dwa ostatnie dni miałam zawalone po uszy - dosłownie godzinę temu skończyłam tłumaczyć.
dzisiaj jeszcze nic nie zjadłam i nie wiem, jak to będzie wyglądać, bo zaraz lecę na kolejne szkolenie, a kiedy wrócę mam kolejne rzeczy do zrobienia. w ostateczności będzie dzień owocowy :/
ale od jutra powrót do tysiaka - choćby nie wiem, co się działo!
ściskam!
hej tofciaku :) wpadłam z wizytką... nie przejmuj się tym wczorajszym dniem, jeden dzień to nie jest tragedia od razu.. tym bardziej, że do obiadku prezentuje się całkiem nieźle... no może ta czekoladka i pierożki później troszkę gorzej, ale na pewno jeden dzień nie przeważy o całym dietkowaniu :)
trzymaj się cieplutko, życzę miłego dnia i dietkowania, daj znać jak tam Ci dzisiaj idzie :) buziak :*
Tofciku- Inez ma rację, jeżeli się nie obżeralaś, to możesz nawet schudnąć, bo stres też trochę pali kalorii :).
Życze Ci udanego dnia, mimo zabiegania :)
lepszy owocowy niz słodkościowy :wink:
Chociaż musze przyznać, że ktoś mi mówił, że po owocowych dniach (nie wiem ile- chyba pare) przytył :shock:
ja tam wole przytyc po owockach :D bo raczej na pewno mniej niz po slodkim :D
A ja wole schudnąć :P
każdy woli schudnąć :)
to prawda, że po owocowych dniach można przytyć, a to ze względu na duża zawartość cukru w nich, a więc i kalorii... które nam się odkładają :) wystarczy tylko umiejętnie dobierać ilości i rodzaje owoców, no i nie przesadzać z ilością takich dni pod rząd, bo nasze organizmy nie potrzebuja tylko owoców...
dobranoc i kolorowych snów Wam życze :*
Ah te zgubne cukry ;).
Dobranoc ;)