Szanus kochana
kwiatki dla Ciebie....
http://a764.g.akamai.net/f/764/1052/...alog/1389z.jpg
Wersja do druku
Szanus kochana
kwiatki dla Ciebie....
http://a764.g.akamai.net/f/764/1052/...alog/1389z.jpg
Szane wpadnij zmienić kwiatkom wode ,śniegu już nie odgarniaj sam stopnieje
A czy Batorek jeszcze tutaj bywa...czy ona stale w tych gorach siedzi i odpoczywa :D
...tak sie tylko pytam :P :lol: :lol: :lol:
45
http://www.madzia.olp.pl/gify01/new01/rose23.gif
Tak tu kwieciście, że i ja wam różyczki przesyłam :D
Trzymam się tylko do sensownego ruchu dalej zmobilizować się nie potrafię :oops:
Może dziś cię uda.
:D :D
a ja ----dzisiaj też nie cwiczyłam ,nie chodziłam --ale do lodówki trafilam :( :(
czekolada niby gorzka a kalorii tyle samo co normalna :o :o
wstawaj Szane ,bo okna trzeba umyć -za tydzień swieta a Ty jeszcze
w zimowej formie.
Witaj Szane cieszę się, że jesteś i nie poddajesz się :lol: :lol: . Mnie przez 2 dni nie było, bo miałam duuuużo pracy, ale już jest luźniej, więc dalej będę wpadać do Ciebie i czytać jak Ci idzie.
Myśle Szanuś, że każdy ma takie okresy w swoim życiu, że wymaga pomocy innych, lub nawet specjalisty. Dobrze gdy zdajemy sobie z tego sprawę, gorzej gdy nie wyciągamy ręki po pomoc. Moja teściowa w okresie menopauzalnym odrzucila pomoc nawet nas najbliższych i nadal twierdzi, że nikogo nie potrzebuje, a w tej chwili jest już nawet za późno na pomoc medyczną. Od 10 lat nie wychodzi z domu i ciągle leży w łóżku pomimo to, że fizycznie jest zdrowa, była piękną szczupłą kobietą, obecnie przy wzroście 150cm, waży ponad 108kg. Moim zdaniem to jest tragiczne i jestem wściekła na siebie, że nie potrafię jej pomóc, nie potraię ją na nic namówić, a to dlatego, że ona mnie po prostu nie słucha, gdy coś zaczynam na ten temat mówić ona udaje, że śpi lub się obraża.
Pozdrawiam Cię Szane gorąco i nie daj się walcz o siebie, życie jest piękne . :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
http://kartki.albercik.pl/kartki/flower/bialawoda.jpg
witaj szane
Pisz dziewczyno -bo nie znam lepszej terapii
Jak tylko was opuszczam to też opuszczam siebie :( ,chodze zaniedbana
w nosie dlubie i rozmyślam nad przemijaniem .Loliraj ma racje -nikt Ci nie pomoże jak sama nie zechcesz sobie pomoc . Badż troche egoistką i pomyśl o sobie.
Buziorki i papatki - do napisania
SZANEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE
http://www.wesleyberryflowers.net/Im.../HWE_72752.jpg
43
No i klops :!: Nadejście wiosny witam potężną grypą. Na nic zdały się domowe sposoby, ledwie wybronilam się przed szpitalem . Znowu faszerują mnie antybiotykami i całą furą innych świństw :cry:
Porządki świąteczne leżą, nic nie zrobiłam i nie wiem czy wogóle dam radę coś zdziałać.
Najbardziej złoszczą mnie okna. Po zimie są paskudne, ale nie widzę szans na ich mycie.
Chyba że gorączka mi minie i jeszcze w ostatniej chwili zdążę.
Ranyśku, chyba bredzę :oops:
Jestem tak wściekła na siebie, że chyba pęknę ze złości :!:
Czy ja w końcu przestanę chorować :!: Jak nie urok to sr....a i tak w kółko.
Niech się to już raz wreszcie skończy :!:
Wszystkie teorie o poprawianiu odporności się nie sprawdzają, czy ja jakiś mutant jestem czy jakie licho już nie wiem :evil:
Pozdrawiam was serdecznie.....ledwo żywa szane
Jesuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu,kobieto!!!!!!!!!!! co tak na okrągło choróbska Cie dopadają :cry:
A pogoń je w cholere :evil:
U mnie zdrówko ,nwet niezle ,mozna tak powiedziec albo właciwie napisac !
Dzis ,popatrzyłam na mój IBM :shock: :shock: :shock: tzn wiedziałam ,że nie jest dobrze ,ale cio napisane to bez odwrotu hmmmmmmmmmmmmmmm :cry:
Jeszcze torpeda w odchudzaniu mnie nie dopadła ale juz pomału zaczynam o tym ,może marzyc hiihihihihihihihihihihi
Zdaje sobie sprawe ,ze taka nadwaga dla organizmu jest zabójstwem ,sa róznego rodzaju trudności życiowe np. rozebrac sie przed lustrm :shock: :shock: :shock:
niemiły widok ,schylic sie po znalezionego grosza na ulicy ufffffffffffffff,ciasne spodne strzelajace na tyłku :cry: ,droga pod góre ,robie kilka przystanków jak autobus ,a gdzie tam autobuc ,to stara sapiaca lokomotywa :twisted: . :oops:
tylko to jest tak ,juz tyle lat człowiek boryka sie z tym odchudzaniem,ciężar nadwagi nosił wiele lat ,że trudno mi sobie wyobrazić laske -Kaśke :wink: To chyba wszystko. Mocne cmoki smoki dla ciebie i innych ,dzieki za dobre rady i wszystko tam sie zgadza,postepuje zupełnie odwrotnie ,niestety :oops: papapappapapa