-
witajcie co słychać???
u mnie ok.Nie chciałam pisać wcześniej bo bałam sie , że nie wytrzymam i będę musiała się wstydzić.Jestem trzeci dzień na kopenhaskiej i widzę , ze coś mi to daje.Wiem , ze ona jest dobra na krótką metę i jest po niej jojo ale ja potrzebuję do soboty wygladać lepiej niż teraz więc ,,tonący sie brzytwy chwyta..." , żeby se tylko rak nie pociął :twisted: :twisted: .
Po kopenhaskiej przechodze na SB i potem tylko zdrowe i mądre odżywianie.
Muszę wam powiedziec , ze brzuszek już mi spadł i chyba to mnie zmobilizowało na dobre i wiem , że sie już teraz łartwo nie poddam.
Co do ćwiczeń rolini to ja lubie sie poruszać czuję sie taka bardziej doładowana.
Dzisiaj na wieczór zaplanowałam sobie takie domowe spa.wiecie kadzidełka , peelingi , balsamy , olejki ............ chcę nabrać sił witalnych do dalszej walki.
Ważę się dopiero w poniedziałek.
a jak u was????
słuchaj rolini te słońce dla Ciebie zaświeci na pewno spójrz , ze juz jeden promyczek pokazał -3kg......dawaj dalej do dzieła..
pimpek Ty sie nie załamuj tylko pokonaj te obżarstwo i ruszaj do boju...koniec leniuchowania.
wpadnijcie tu w koncu i piszcie jak tam u was -- pozdrawiam
-
Witajcie!
Z dieta jest już lepiej...dzis nawet można powiedzieć wzorcowo, a ćwiczyć tak czy owak mi sie nie chce :?
bahani podziwiam cie za tą kopenhaską...ja bym się nie zdecydowała ....chociaz kto wie co zrobię na 13 dni przed Sylwestrem :shock: :?: :?: :?: ...zwłaszcza jak ta dieta którą teraz stosuje nie przyniesie żadnych widocznych rezultatów :? :?: :?: :?:
rolini daj znać co sie u ciebie dzieje :?:
-
a co za dietke pimpek stosujesz?????
Dzisiaj jestem po spacerku z dzieciakami , dietka ok juz wogóle nie odczuwam takiego wielkiego głodu jak przedtem .jutro koniecznie muszę sie zaopatrzyć w czerwona i zielona herbate , bo przez weekend rumianek i mieta juz mi sie znudziły :? :?
rolini gdzie Ty sie podziewasz?????????????
Jutro wielki dzień mojego ważenia , zaraz wam wszystko opisze pozdrawiam do zobaczenia
-
Witajcie :)
bahani moja dietka to 1000 kacal,..na poczatku stosowałam Mż..ale szybko zrezygnowałam ...
rolini ja dzisiaj jestem po basenie...godzinę bitą pływałam jak szalona...mam takie ciche marzenie ,żeby do Sylwestra miec 6 na przodzie wagi...nie wiem czy to nie przegięcie z mojej strony :shock: :shock: :shock:
pozdrawiam
-
no no pimpek trzymam kciuki do sylwestra ok 9-10 kilo to nie lada wyzwanie .Ale jak osiagniesz chociaż połowe z tego też bedziesz z siebie dumna.Z drugiej strony wszystko w zyciu jest mozliwe, trzymam kciuki...
rolini czy ty nam zaginęłaś???? :cry: :cry:
Bardzo załuje , że u mnie nie ma basenu , uwielbiam pływać i w dodatku bardzo dobrze to wpływa na odchudzanie i rzeźbienie sylwetki.
Ja dzisiaj zaliczyłam juz serie brzuszków i jazdę na rowerku stacjonarnym.Teraz popijam kawke.Jestem z siebie bardzo zadowolona bo po dzisiejszym ważeniu mogłam sobie odjąć kolejne 2 kilogramy ---super....
Już sobie obiecałam , ze teraz ostro pilnuję dietki -- po 13-tce.
Będzie mi ciężko bo po drodze są moje imieniny , święta :roll: :oops: :roll: :oops:
ale już sobie postanowiłam lekke menu i ograniczenia.Kto wiem moze do sylwestra zobaczę te upragnione 65kg. :? :?
Jezu ale to by yło wspaniałe..........
-
czesc Kochane! strasznie dawno mnie nie bylo :( utknelam na 65 :( ani grama mniej i coraz mniej mi sie chce :( wczoraj zjadlam wztke :oops: ratujcie bo juz nie mam sily..
pimpek1- ja do swiatk chcialabym zobaczyc 5 na poczatku, myslisz ze nam sie uda?
rolini-gdzie sie podziewasz?
bahani-ja Cie podziwiam za te cwiczenia! ja sie za cholere nie moge zmusic :( jedyne co to ten baesn, ale samej tez mi sie nie chce jezdzic.. ech.. zebys tak przeslala mi troszke swojej silnej woli do tych cwiczen-moze i ja bym sie zarazlia :)
-
evus zrobione właśnie przesyłam silną wolę , optymizm i co Ci tam jeszcze potrzeba :lol: :lol: .Do Świąt 5 z przodu???? przecież to tylko 6 kilogramów ----dasz rade...
-
Hej dziewczyny!
rolini odezwij się... :)
bahani słyszałam ,że na 13 można stracić do 12 kg :shock: :shock: :shock:
po jej zakończeniu trzeba jednak uważać na to co się je...bo można sie jojo szybciutko nabawić...trzymam kciuki za ciebie :wink:
A co do tego mojego schudnięcia...to zobaczymy co z tego wyjdzie...nawet jak nie dojdę do tych 69 kg...zawsze będę bliżej :lol:
evus7 do świąt jeszcze trochę czasu jest...więc 5 kg..myślę że to całkiem realna sprawa :)
Ja zamiast ćwiczyć w domu wolę zdecydowanie basen...no ale codziennie niemogę na niego chodzić...bo jest 20 km ode mnie...no i mam dziecko w domu...a mąż do póżna pracuje :(
-
jestescie kochane! macie racje! 6 kg musi zleciec! a na sylwestra wystapie w super kreacji! dzis bez marudzenia ide na basen. napisze jutro jak bylo :) ps czy myslicie ze sauna jest dobra na odchudzanie? bo ja sie lubie tak czasami troszke wygrzac :)
-
evus na Sylwestra to będziesz taka laska że hej :lol: :lol: :lol:
a sauna to rewelacja po basenie zwłaszcza...szkoda że na mojej pływalni nie ma sauny :( ...bo mi narobiłaś ochoty strasznej :)
a teraz uciekam na śniadanie...bo mnie bardzo ssie :)