-
START!!!!!
Witajcie!!!
W końcu sie za siebie zabrałam!!! właściwie nie mam innego wyjścia. Siostra sie zaręczyła!! czyli wiąże sie z tym, że będzie wesele, co prawda nie wczesniej niż za rok ale im więcej czasu na zgubienie kilogramów tym lepiej :) Muszę sie za siebie zabrać żeby w sukience wyglądac jak kobieta a nie jak baleronik!! Mam nadzieję, że mi w tym pomożecie:)
-
witam bardzo srdecznie:)rok to duzo wiec mozesz powoli chudnac a co za tym idzie zdrowo i na stale. Ja tez odchudzam sie juz od 2 tygodni tzn od roku tylko mialam mala przerwe brak motywacji:( i ale teraz jest inaczej jestem zadowolona bo waga schodzi w dol :)pozdrawiam i 3mam kciuki
-
Masz dużo czasu, ale to dobrze - możesz schudnąc powolutku, bez jojo ;) Zobaczysz, olśnisz wszystkich i będziesz mogła założyć krację jaką chcesz, a nie taką, która "maskuje defekty" (czyt: worka na kartofle :lol: :lol: :lol: )
Życzę CI powodzenia i wytrwałości! A może napiszesz nam coś o sobie? Jaki wzrost, wymiarki, co robisz, ile masz lat itd ;)
-
hehe jasne ze mogę :) chociaż wymiarów nie podam bo w sumie nie znam ich ...nie wiem dlaczego ale zawsze bazowałam na wadze, chyba będę musiała to zmienic :)
A coś o mnie.....hmy mam 21 lat, za tydzien zaczynam II rok studiow... po trzech miesiącach przerwy naprawdę trudno jest wrócić :)
A co do dietki to narazie spokój:( niestety mam tak ze po 3 tygodniach dopiero mi lecą kilogramy,,, przez pierwsze 2 tygodnie zleca 2 kg a po trzecim nagle robi sie 5:) mam nadzieję, że tym razem też tak będzie:). Nie mogę sie doczekać kiedy brzuszek będzie mniejszy :)
Kolejne postanowienie.....częściej tu wpadać bo teraz trochę zaniedbałam za co przepraszam :)
-
Czesc
Powiem ci, że bazowanie tylko na wadze nie jest dobre - szczególnie jeśli masz zamiar ćwiczyć - miesnie więcej ważą niż tłuszcz, a zajmują mniej miejsca :D ściągają sylwetkę.
Jak zaczęłam chodzić na Aerobik, waga mi wzrosła przy diecie (1200) o całe 2 kg, a wymiary spadły - a przecież o to chodzi :) (a waga pozostanie nasza tajemnicą :lol:)
-
Ja mam problemy ze zmierzeniem się, bo zawsze mam wrażenie, że ostatnio trzymałam centymetr za luźno i wcale nie schudłam, ale za mocno go ściągam. A ważę się raz na 2-3 tygodnie, bo ufam tylko tej wielkiej wadze, która stoi u lekarza, a nie łazienkowej :P jakoś mam wrażneie, że jest omylna, a w moim przypadku kilogram czy dwa to duża różnica. ;)
ivon85, za to jaka musi być radośc po tych trzech tygodniach, kiedy waga nagla spada jak szalona :D
-
Ja się ważę raz na tydzień - w piątki :D
-
Oj, ja to na pewno muszę zacząć uczyć się systematyczności ;) A może jednak się zmierzę? 8) 8) 8)
-
czesc,
na początek zycze Ci powodzenia:)
-
Tez Życze powodzenia i wytrwalosci we wszytkich postanowieniach