Saki, ale tempo i jaki śliczny suwaczek :P
Ja za pierogi też dziękuję :wink: :D
Na weekend będę robić gołąbki :wink:
Miłego dnia!!!
Wersja do druku
Saki, ale tempo i jaki śliczny suwaczek :P
Ja za pierogi też dziękuję :wink: :D
Na weekend będę robić gołąbki :wink:
Miłego dnia!!!
Saki, ubóstwiam pierogi ale... niestety muszę podziekować :? :? :? Są kaloryczne i to bardzo 8) Żebym to potrafiła zjeść jednego i odejść os stołu, to co innego. Ale niestety, jak już się dorwę to... :oops: :oops: :oops: :roll:
Gratulacje :lol: :lol: :lol: :lol: Piękny się ten Twój suwaczek robi :lol: :lol:
O ja nie pogardze ruskimi... Uwielbiam - szczególnie mojej mamy, niestety odkąd sie odchudza (mama) nie chce ich robić :roll: ani piec swoich pysznych ciast - w sumie powinnam sie cieszyc, ale od czasu do czasu moglaby zrobic córci przyjemnosc hehe...
Saki a ty takie cuda robisz, najpierw te paczki, teraz pierogi... eh... skarb z Ciebie :D
Pędzisz jak błyskawica :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Gratulacje :!:
A ja poproszę ze cztery pierogi... Lubię je średnio, więc na pewno nie rzucę się na więcej :D :D :D Ostatnio rzadko jem dania obiadowe, więc urozmaicenie się przyda. A z czym te pierogi??
Pozdrowionka
saki, zbióka zbiórką, a
a jak tam dieta?? lekcje odrobione?? co dzisiaj jesz? i z czym te pierogi, bo ja uwieeelbiam:)
Jezuu! PIEROGI :shock: :shock: :shock: :shock: DAWAJ DAWAJ!!! Ja zjem!
Co Wy dziewczyny takie "ę" "ą" ??? Saki tu czestuje, a Wy odmawiacie :roll: :roll: :roll: :roll:
Ania, chodz my sie przysiadziemy i zjemy te pierogi, bo inaczej nam Saki przytyje (robimy to tylko Saki dla Twojego dobra 8) 8) 8) 8) )
Ja też ja też chcę pierogi :D Rany, to moje ulubione danie! Mogłabym je jeśc codziennie, szkoda tylko ze są takie tuczące :roll:
Gratuluję jeszcze piękniejszego suwacza :) Cudnie Ci idzie! Pozdrawiam :*
Dzieki za odwiedzinki i slowa otuchy i wsparcia.. Trzymasz sie dzielnie. Zuch kobietka z Ciebie naprawde.. oby tak dalej.. nie poddawaj sie .. a wszystko bedzie dobrze.. to w koncu po malych kroczkach dazy sie do celu.. moja kolezanka w pracy wazyla 98 kg .. i trwalo to moze rok.. i dogodnila mnie .. byla prawie jedna z ladniejszch lasek w robocie.. ty tez tak mozesz.. wiem czeba walczyc.. ale przeciez nikt nie mowil ze bedzie latwo.. wiec .. Uszy do gory... powietrze w piersi.. krzyk na usta - jak za czasow komuny :) DAM RADE .. i dietkujemy..
Zycze powodzenia zglaszam sie do wsparcia i kibicowania.. caluski..
Pasquda
Tu Jestem: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=67506
i zle napisalam TRZEBA.. sory.. to taki szybki blad.. :)
no pewnie!!
i pierogi nie są takie tuczące jak sie wydaje,
mam je nawet w mojej diecie na jutro:)
ciasto -mąka z wodą i nie jest go dużo
farsz - up to you:) wiec nie musi byc ze słoniny z dudami tylko mogą być grzybki, kapusta, jabłka itd...
problem z zasmażką - też zalezy tylko od was :)