Strona 37 z 88 PierwszyPierwszy ... 27 35 36 37 38 39 47 87 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 361 do 370 z 873

Wątek: Nie poddam się NIGDY W ŻYCIU!

  1. #361
    Nowicjuszka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-01-2007
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    1

    Domyślnie

    julix a ile masz lat?
    bo jeśli mlodziutka jeszcze jesteś (tzn nastolatka lub 20) to w biodrach przybywa nie z powodu tycia...tylko niezależnie od diety- przybywa kobiecych ksztaltów

  2. #362
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    nei no mam 15,5.

    to mialam na mysli wlasnie, z emi biodra sie poszerzyly nei z powodu tycia i w sumei to meni cieszy, bo bylam waska bardzo, jak schudlam sobie. no ja mam nadizje z emi jescze biust urosnie i tylek torche ;]

  3. #363
    Guest

    Domyślnie

    Nowicjuszka - zazdrość to zła cecha a tak na serio to może taka zazdrość Cię zmotywuje i nie poddasz się w gorszej chwili - której oczywiście Ci nie życzę. Ja sobie właśnie ostatnio kupiłam nowe spodnie, ale jakoś nie jestem z nich zadowolona. Są przylegające a tamte poprzednie były luźne - czułam się bardziej szczupło jak miałam wiszące spodnie Ja to jestem niezdecydowana... Ty też napewno niedługo pomaszerujesz na zakupy po nowe mniejsze spodenki, zobaczysz Cierpliwości Nowicjuszka.

  4. #364
    Guest

    Domyślnie

    Urośnie, urośnie Fajnie, że cieszysz się z bardziej kobiecych kształtów. Mi się nie podobają kobiety, które nie mają bioder, biustu, wcięcia w talii i z płaskim tyłkiem Wiem, że to nie jest od nas zależne, ale dobrze jak ktoś docenia swoją kobiecą figurkę. Ja jestem typową klepsydrą i się z tego cieszę. Figure mam ok i jak chudnę to zmniejsza mi się wszędzie proporcjonalnie. Także, czy ważę 10kg więcej czy mniej zawsze jestem klepsydra Fajnie nie?

    Nowicjuszko nie martw się, spodnie troszkę poczekają ale się doczekają. To dopiero początek drogi, więc nie ma co narzekać. Zobaczysz, że za 2 tygodnie już będą efekty. A co to są dwa tygodnie? Minie zanim się obejrzysz.

    Wróciłam z aerobiku mokra jakby mnie kto z pralki wyciągnął Aż musiałam głowę umyć bo i tak miałam całe włosy mokre. Ale trochę się wkurzyłam. Bo przyszłam za późno (byłam z koleżanką w sklepie i troche nam zeszło) i mi jakaś laska moje miejsce zajęła I nie miałam za bardzo gdzie się wcisnąć i wcisnęłam się oczywiście do przodu i inna laska krzywo na mnie patrzyła. Ale ja się tym nie przejmowałam, bo co się będę jakąś głupią laską przejmowała prawda? Było bardzo dużo osób, za dużo aż się instruktorka zdenerwowała i poszła nakrzyczeć babkę, że nas tak dużo wpuściła. A wina jest babki, która sprzedaje karnety. Bo sala jest mała, stepów też nie za wiele (dzisiaj zabrakło dla dwóch dziewczyn stepów) i są (teoretycznie jak się dzisiaj przekonałam) ograniczone miejsca. Dlatego są zapisy i nie powinno być więcej niż 15 osób. Bo jak jest za dużo to nie dość, że stepów brakuje, a nawet jakby ich nie brakowało to nie ma gdzie ich postawić, a nawet jak jest miejsce to stoją jeden przy drugim i nie ma miejsca żeby tańcwoać naookoło. I wszsyscy są niezadowoleni bo jedna wchodzi na drugą i depczą sobie po piętach. I jak w takich warunkach cieszyć się z zajęć? Porażka. No i jak mówiłam powinno być max 15 osób choć i wtedy już jest tłok i niewygodnie a dzisiaj było 20 osób. To chyba małe przegięcie nie? Ale ja i tak się dobrze bawiłam bo stałam z przodu i pomijając tą głupią laskę, która nie chciała przesunąć swojego stepu żebym miała choć odrobinę miejsca tańcowało mi się dobrze Bo ja nie chwaląc się jestem najlepsza Hehehe dowcip mały

    Dieta tak nie najgorzej. Kalorycznie wyszło mi jakieś 930kcal, ale za dużo chleba zjadłam. Bo świeży był i mi smakował niesamowicie. No ale to było o 16, więc już go strawiłam. A teraz piję sobie zieloną herbatkę

    Jutro jadę do Poznania. Połaże sobie po centrach handlowych (jak starczy czasu) i może coś sobie kupię. W planie mam kozaki, ale jak będą jakieś fajne przeceny to nie obraże się jak upoluje sweterek, spodnie lub dla odmiany spódnice Chciałabym bardzo coś sobie kupić. Lubię kupować nowe ciuchy Poprawia mi to humor i czuję się atrakcyjniejsza.

  5. #365
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    no ja lubie jak sa max rozmiaru s ;p jakos mnei to tak motywuje. no ja nei wiem, bylam klepsyda, w biodrach 93, w biuscie 92, taleia ok 70 :P no ale wciecie mialam jakos sie tak na wypuklosc w brzuchu rozroslam. a teraz heh mam jakas dziwna sylwete :P

  6. #366
    czekoladoholiczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2011
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    14

    Domyślnie

    jasne, że każda kobieta lubi zakupy
    ja sobie na przykład ostatnio obiecałam, że jak już schudnę, to kupię sobie wymarzone, satynowe spodnie (których teraz nie mogę kupić, bo mam uda jak kołki)
    za to teraz zrobię sobie tatuaż (na stopie albo na plecach - jeszcze nie zdecydowałam) a jak schudnę (znów to magiczne słowo) to mam taki śliczny wzór od kolegi, który przechodzi od pleców, przez bok, aż pod biust teraz go nie mogę zrobić, bo wyglądałby okropnie, ale jak już będę miała płaski brzuszek...mhm...
    Zbyt ładna dla brzydkich, A dla ładnych za brzydka
    Za gruba dla chudych, A dla grubych za chuda.- czekoladoholiczka

  7. #367
    Guest

    Domyślnie

    No to jadę do tego Pozniania Mam nadzieje, że coś upoluje.
    A Wy się dzielnie trzymajcie dzisiaj i nie podjadajcie Wieczorem będzie kontrola.
    Miłego dnia

  8. #368
    Awatar pgosia
    pgosia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-05-2006
    Mieszka w
    Opole
    Posty
    136

    Domyślnie

    W moim przypadku nie będzie żadnej kontroli bo znowu emigruje do babci ;p Tam nie ma ani komputera ani nic, więc się nie bedę rozpraszać przynajmniej. No i będę mogła się dłużej pouczyć, bo tutaj mamie strasznie przeszkadza światło z mojego pokoju i muszę chodzić spać wtedy kiedy ona, tj najpoźniej o 12 =='
    Ale będę się oczywiście pilnować ;]
    Newa miłych zakupów i dziewczyny w ogóle powodzenia :p

    edit: poważyłam się, pomierzyłam i wyszło, że schudłam 0,5 kg. wymiary w sumie bez zmian, tylko w tali mniej o pół cm a w udzie o 1. Chyba się będę rzadziej mierzyć, żeby lepsze wyniki widzieć :p



    がんばれ!

  9. #369
    Guest

    Domyślnie

    Newa, no mam nadzieję, że sobie jednak upolujesz coś w tym Poznaniu.
    Ja dziś jadę do babci na imieniny, więc zakładam, że dziś moja dietka nie będzie idealna. Ale to tylko jeden dzień, może jutro w ramach pokuty(=P), przejdę się w końcu na ten basen...chociaż jak będzie taka pogoda jak wczoraj i dziś... , to już sama nie wiem=P.

  10. #370
    Nowicjuszka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-01-2007
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    1

    Domyślnie

    a ja z kolei ide wieczorem na browarka...
    wiem , wiem,ze zapewne tego nie pochwalacie...
    ale ja uznalam,ze nie dam sie diecie sterroryzować i że nie chce podporządkować jej całego mojego .zycia i przez nią zmieniac wszystkich swoich przyzwyczajen i rezygnować ze wszystkich przyjemnosci
    jem rozsądniej, mniej, itd... wiec chocbym miala na efekty czekać troche dłużej, to i tak bede chodzic na piwko raz na jakiś czas... mi sie nie spieszy
    nie mam jakiegoś konkretnego celu- daty DO ktorej hce wglądacv i naczej.. wiec nawet wolniejsze tempo mie usatysfakcjonuje..o ile bede widziala poprawe

    wam dziewczeta zycze udanego dnia

    i 3maj cie sie!

Strona 37 z 88 PierwszyPierwszy ... 27 35 36 37 38 39 47 87 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •