Strona 48 z 88 PierwszyPierwszy ... 38 46 47 48 49 50 58 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 471 do 480 z 873

Wątek: Nie poddam się NIGDY W ŻYCIU!

  1. #471
    Awatar pgosia
    pgosia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-05-2006
    Mieszka w
    Opole
    Posty
    136

    Domyślnie

    Dzisiaj humor lepszy, bo wpadły dwie piątki i czwórka :] W nagrodę zjadłam sobie batona :P
    Jeszcze tylko dwa egzaminy i już wszystko będę miała z głowy. A później ferie i błogie lenistwo... :D



    がんばれ!

  2. #472
    Guest

    Domyślnie

    Newa - apropo kakao nie wiesz ile ma kalorii takie normalne, gorzki kakao? Np łyżeczka samego proszku. Bo nie mam w domu opakowania żeby sprawdzić a zastanawiam się czy nie pić do śniadanka

    Dobrze dziewczyny, że się tak ładnie trzymacie i nie dajecie się tym okropnym słodyczom. Ja dzisiaj mam w domu naleśniki z serem i rodzynkami - moje ulubione, ale też się nie dam. Niech sobie w domu jedzą i tyją a ja będę szczupła...

  3. #473
    Nowicjuszka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-01-2007
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    1

    Domyślnie

    co do kakao...
    to wlasnie wczoraj sobie kupilam...
    i powiem,ze to zależy od kakao...
    zalezy jakiej firmy-
    zdziwilam sie,ze az takie rozbieznosci sa...
    na jednym bylo w 100 g ok. 400
    a np. a kupilam Wedla.. to ma 265 w 100gramach
    wiec to zalezy

  4. #474
    Renia19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Sutton Coldfield
    Posty
    0

    Domyślnie

    Newa ja to Cie podziwiam , gdzie mi by sie chciało tak po nocach siedziec i uczyc ...nigdy!!!!!!!!!!!!!! i wychodząc z tego załozenia zamiast zakówać na weekend to ja siedze przed kompem Ale naprawde dośc juz mam tego ,nawet sesja sie n ie zaczęla a ja juz zmęczona jestem tym wszystkim

    I bardzo ladnie ze wprowadzilas kolacyjke ja sie od niej tak odzwyczaiłam ze jak zjadlam bulke na wieczór to myslalam o niej calą noc tak jakos lekko mi bez kolacji no ale za 10 dni trzeba bedzie to wprowadzac pomalutku

    I tak dzis wyszlo mi ok 1000kcal- to jest mój post za wczorajszy dzien

    Trzymaj sie cieplutko :*:*:*:*

  5. #475
    Guest

    Domyślnie

    Pgosiu gratuluję ocenek. Ja dzisiaj też wynegocjowałam z panem magistrem piątkę Chciał mi postawić 4,5 no ale ja się nie poddaję tak łatwo i jak wiem, że można negocjować to tak też robię i jak widać warto Wystarczył jeden uśmiech i pół oceny więcej mam To zazdroszczę tylko 2 egzaminki zostały. Ja mam jeszcze jutro głupią informatykę, której nie cierpię i 3 egzaminy z czego ostatni dopiero 8 lutego, także jeszcze długa droga przede mną. Ale jak się uda to będę miała tydzień wolnego a to zawsze jakaś motywacja

    Mycha nie wiem ile ma kakao kalorii. Ja piłam słodkie ruzpuszczalne. Kiedyś liczyłam ile ma łyżeczka ale zapomniałam a nie chce mi się szukać. Ale kakao jest dobre podczas nauki. Dostarcza magnezu i wapnia (bo mleko), ma dużo witaminek (to dla dzieci) i zapycha żołądek a kalorii na pewno nie ma bardzo dużo. Poza tym jest słodkie, więc zaspokaja też moje zachcianki. Swoją drogą to już wiem czemu chciało mi się ostatnio słodkiego. Domyślacie się prawda?

    Nowicjuszko to faktycznie duża rozbieżność. Aż dziwne, że taka duża

    Reniu ja też coś ciężko czuję się po kolacji. A dzisiaj nie uczę się w sensie wkuwania tylko będę pisała, więc mózg intensywnie nie pracuje to sobie odpuściłam kolację. I tak ciężko się czuję Ale cieszę się, że pokonałam tą chętkę na słodycze. A już sięgałam po czekoladę, już rękę wyciągałam. W ogóle ostatnio jakoś ciągle głodna jestem albo tylko mi się zdaje. Mam nadzieję, że to szybko minie.
    Podziwiać nie ma co. Cały semestr się obijałam to teraz nadrabiam. Ale jakoś łatwo mi to przychodzi. To dopiero początek, więc zapał jeszcze jest. A motywację mam taką, że jak zdam wszystko od razu to pojadę sobię na narty albo do Krakowa. Tak czy siak gdzieś pojadę i odpocznę sobie od codzienności. Więc warto poświęcić kilka nocy, żeby później błogo leniuchować. Nie w sesnie dosłownym, bo jak już pojadę na narty to mam zamiar jeździć na nich od świtu do zmierzchu

    To zmykam do moich nieszczęsnych notatek.
    Przesyłam buziaki:*

  6. #476
    Renia19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Sutton Coldfield
    Posty
    0

    Domyślnie

    No tak prze de mna jeszcze daleka droga egzaminowa Dopiero zaczynam a Wy juz konczycie no ale coż trzeba sie wziąśc do roboty
    Narty? oj nie nie nie ja tam wole sie do nich nie zbliżac wole łyżwy , kiedys nawet na desce próbowałam no ale ....tylko próbowałam

  7. #477
    Guest

    Domyślnie

    Reniu przede mną też długa droga egzaminacyjna. Pierwszy egzamin mam dopiero (i całe sczęście) za tydzień. Z jednej strony fajnie bo dużo czasu mam do nauki, ale z drugiej wolałabym mieć to jak najszybciej z głowy. No, ale nie ma tego złego...

    Pojechałam dzisiaj na uczelnię na 8 rano i okazało się, że nie mam informatyki. Także calutki dzień wolny. Tylko o 16 muszę jeszcze jechać po wpis. No to poodpisuję Wam troszkę i zmykam do wkuwanka Oj coś ostatnio często mi się to zdarza...aż dziw

  8. #478
    Renia19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Sutton Coldfield
    Posty
    0

    Domyślnie

    Newa widzisz u nas na uczelni wszystko spadło na ostatnia chwilke .Zamiast najpier miec zaliczenia a później egzaminy i spokojnie zyc i sie uczyc to nie wszystko na kupie ja juz egzamin z logistyki miałam a zaliczenia jeszcze nie najgorzej

    I tak w piatek mam egz, w sobote zaliczenie a w niedziele egz i zaliczenie !Jak ja to przezyje

  9. #479
    Guest

    Domyślnie

    Uuuu dużo tego i w tak krótkim czasie. A dużo masz materiału? Bo ja ten pierwszy egzamin to mam duuuużo materiału Uczę się, uczę i końca nie widać. Ale jakoś sobie poradzisz. Musisz!

    A mnie zasypało. Cały dzień pada śnieg, wieje wstrętne wiatrzysko, ulice oczywiście białe no bo przecież zima nas zaskoczyła Co roku to samo. Brak słów.
    Ale ja na szczęście siedzę sobie w ciepłym mieszkanku i przeczyszczam sobie nerki hektolitrami herbatek

  10. #480
    Guest

    Domyślnie

    U nas też pełno śniegu. Takiej zimy to ja nie lubię. Nie ma ładnego śnieżku tylko już powoli robi się plucha, jest zimno i wilgotno i cały dzień sypie... Kiedy będzie wiosna?
    Ja chcę wreszcie wskoczyć w lekkie ciuszki, już mam dość mojego wielgachnego zimowego płaszcza

Strona 48 z 88 PierwszyPierwszy ... 38 46 47 48 49 50 58 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •