Wersja do druku
Tusiu jak nosiłam rozmiar 40, to każdy myślał, że ja noszę 38 :) bo tak wyglądam :( Nie wiem czemu ważę więcej niż wyglądam :( no to jest szok :)
Athshe no moja siostra jest ode mnie grubsza i zaczyna chodzić na basen, może się do niej przyłącze, ale jest jeden problem, bo nie umiem pływać :shock:
to albo się nauczysz albo... każda forma ruchu jest dobra ;)
Zjadłam dziś 912 kalorii :) Jestem napchana jak cholera :) Jak mam 2 zmianę to od 14 do 20 nic nie jadam i muszę zjeść, bo by wtedy wyszło 500 kalorii, a tego nie chce, i tak zaraz się trochę poruszam, aby to spalić :)
Athshe no na bicze sobie pójdę :) A w domu tylko w łóżku ćwiczę :oops: :oops: :oops:
PRzyjemne cwiczenia lozkowe ;-)). Cwicz ,cwicz,moze cos wycwiczycie:-)).
Ciesz sie...skoro wygladasz na mniej niz masz na wadze.
dziś wstałam o 5,30, no masakra, jak zimno było na polu :(
Ale poszłam tam i dzieci spały, więc ja też położyłam się spać i wstałam o 9.20 z wielkim bólem głowy :(
Tusiu ćwiczę, ćwiczę :) i to prawie codziennie :D Kochana,jesteś, bo mnie ostatnio tylko Ty odwiedzasz, a to forum dla wspierających siebie osób :(
helou agapinko, jak tam dzien ci leci? wiesz mysle ze to dobrze ze wygladasz na mniej niz wazysz, przeciez wazne jest zeby ladnie wygladac, a kto tam wie ile waga pod toba wskazuje ;)
u mnie tez strasznie zi-zi-zimno! :cry:
mam nadzieje ze glowka juz nie boli :*
heh a ja chyba wygladam na wiecej wagowo niz mam ..
ładnie sie trzymasz agapinko i w dodatku cwiczysz no pieknie pieknie..
ja pomalusiu ide do celu naprawde pomalusiu
Koczkodan no już nie boli głowa :) A zimno jest jak cholera, niby słońce świeciło a tu lipa :( zimno, wiatr mroźny wieje :(
Ośmiorniczko no jasne,że ja też wolę pomału a do celu :) buźka
Wiecie co, jak policzyłam, to zjadąłm narazie 500 kalorii, mam zapchany żołądek i nie wiem co zrobić aby dobić do tysiąca :( W sumie jeszcze kilka godzin mi zostało:) Zobacze :)
Hej Agapinko! Nie martw się, że nie umiesz pływać (ja zresztą też :cry: ), bo ostatnio słyszałam w telewizji, że samo przebywanie w wodzie to już spala się kalorie, niekoniecznie trzeba pływać.
Pozdrawiam Cię! Pa! :D
Zjadłam dziś:
- kawa z mlekiem 1%
- jogurt z musli, winogronem i rodzynkami
- szklanka soku jabłkowego
- barszcz biały z 1 jajkiem i jednym ziemniakiem
- 2 plasterki baleronu
- 2 plasterki szynki gotowanej
- plasterek sera żołtego
Razem: 810 kalorii.... to za mało, ale jest za późno, aby jeszcze coś zjeść :(
Beatko, cieszę się, że mnie odwiedziłaś :)