Wersja do druku
Witam w nowym tygodniu :)
Ja oczywiście zaraz idę sobie kawusie zrobić, bo dopiero wstałam :) :)
Wczoraj byłam z moim Miśkiem u znajomego Brata Zakonnego :) z zaproszeniem na ślub :) Tam w tym klasztorze było pięknie, spokojnie, cisza, tylko tam siedzieć, czas nam bardzo szybko minął. Piękne drzewa, które w większości były zabytkami :) Cudnie jednym słowem :)
A dziś znowu szara rzeczywistość :shock:
Dziekuje Wam dziewczyny za takie mile slowa :oops: Przeciez kazda panna mloda jest sliczna :lol:
Chudnac nie chce. Chcialabym jedynie nie tyc :roll: A u mnie ciagle takie wahania :(
My mielismy wieczor paniensko-kawalerski bo na sam kawalerski sie nie zgodzilam :P Kto wie co by tam sie dzialo :wink:
Agapinko a u spowiedzi juz byliscie? Radze sie przygotowac na najgorsze :wink:
Milego dnia dla Ciebie i pozostalych forumowiczek :)
Figo moja droga, co do zdjęć to naprawdę piękna Panna Młoda była :) :)
Kochana spowiedzi jeszcze nie było :( ale będzie przed ślubem w tym samym tygodniu :) :) Wiem, że to nic przyjemnego, bo o wszystko się wypytują i karcą za współżycie :(
Miłego dnia :)
Dziekuje Ci Agapinko kochana :) Tyle pochwal dostalam :oops: Tez na pewno bedziesz slicznie wygladac :) Taka piekna suknie sobie wybralas :D
Spowiedzi sa 2 - jedna wczesniej (ja bylam 2 miesiace wczesniej) a druga przed slubem. Ale to wszystko zalezy od ksiedza :!: Ja sie strasznie denerwowalam. Az w gardle mi zaschlo :shock: Ale dwa razy trafil mi sie taki mily ksiadz, ze o nic sie nie wypytywal. Doslownie o nic :D A moj maz trafil na takiego dziada, ze wyszedl blady z konfesjonalu :shock: Nie bede sie na forum wglebiac w szczegoly ;) najlepiej popytaj znajomych o jakiegos ludzkiego ksiedza :)
Ale najlepsze bylo to, ze Ojciec, ktory udzielal nam slubu w ogole nie wzial od nas tych karteczek od spowiedzi. Tyle sie napocilismy na prozno :P
Figo ja mieszkam na wsi, więc u nas ksiądz wszystko chce mieć :(
A prawdopodobnie mamy 3 spowiedzi a nie 2 :(
to nie źle......a ja nawet jednej nie moge miec bo nie mam koscielnego..i szlag mnie trafia bo czuje sie jak grzesznica.... :( musze wreszcie wziąść ten koscielny slub:)
Rolini to wreszcie zorganizuj te slub koscielny :) zdjecia pokazesz :D
Mam robotę, nie będę się nudziła :) bedę ogóreczki robić znowu :D
Ty to ztymi ogórkami to masz.........truskawek nasadz w przyszłym roku.Przynajmiej bedziesz miała cały rok swieże z zamrazalki):) :lol:
Rolini moja droga, jak ci napisze ile w tym roku krzaczków posadziłam to upadniesz z krzesełka.... aż 250 :) :) ale w tym roku nie owocowłay brdzo :) ale mozna było sobie pojeść z krzaczka :)
Ogóreczki już zrobione :)
Matko...to rzeczywiscie tobie chyba musi sie nudzic...heheheheheheżartowałam...
A ogóreczki przydadzą sie.........a ja?bede musiała kupic.....i niekoniecznie dobre
buzka i do jutra rana:)
(oczywiscie przy kawie0
musze synka uspic......tzn.wykąpac,przebrac w piżame i kazac mu sie połozyc spac.....
a pozniej ja...wskocze w wyrko i pocharcze jak drewnooooo