Wersja do druku
Jak ważyłam 89kg to nie wchiodziłam tylko w jedne spodnie w których teraz chodzę... ale nic więcej nie zauważyłam. Ale weszłam w nie ważąc 85kg... :( Szkoda :(
Musi być ciepło bo spacer, rower i rolki czekają :D To wtedy i cm polecą :D
http://images20.fotosik.pl/155/87418c5f3eb342d5.jpg
To fakt że jak ciepło i słoneczko świeci to mamy większą ochote na odchudzanie i lepiej nam ono wychodzi.
czołem Agapinko!Wpadłam na poranna kawe:)Co tam słychac?
U mnie spox......tylko za wolno mi kilosy spadaja co mnie zniechęca(bo chciałabym byc szybko chuda) :)
Witaj agapinko,
mi sie tez wydaje, że wiosna bedzie nam sprzyjac. Wiecej ruchu i checi do zycia i chudniecia :D
Tak ze na lato to juz bedziemy boskie laski :D
Milego dnia
Na wadze dalej 82 kg :) :)
to dobrze :) :)
Agapinko dobrze dobrze...ja sie licze z postojem po tej diecie na ktoej jestem ...ale lepszy postoj niz wpadki ktore utrudniały odchudzanie...:)
hej agapinko,
nie przejmuj sie, glowa do gory i zabieraj sie za cwcizenia :P :P
Wiadomo ze odchudzanie jest dlugotrwale i trzeba troche sie naczekac na rezultaty, wiec trzeba byc cierpliwym i walczyc!!
Pozdrawiam
Agapinko,u nas tez pochmurno i deszczowo,wiec jak iwdzisz nie tylko u Ciebie jest taka a nie inna pogoda...Ponoc wekend ma byc cieplejszy i sloneczny!!.
Za tydzien bedzie 81kg
No i super, juz niedlugo zobaczysz 7 z przodu :D
Milego piatku zycze :D
Jednak znalazłaś wagę.
Jak mija piateczek?
A u mnie za oknem wieje i wieje. I chcialo mnie porwac, kiedy szlam ulica :wink: hhihihihi
Pozdrawiam cieplo i zycze milego weekendu.
pozdrawiam i zycze miłego, ale dietkowego weekendu :)
Ja rowniez zycze dietkowego wekendu ..u mnie mam nadzieje taki bedzie :)
Agapinko, gdzies nam weekenduje...
Ja tez odpoczywam,ale w domku, padnieta jestem po calym tygodniu.
Milego dietkowania weekendowego.
Witam dziewczyny :)
Nie było mnie ale nie miałam czasu, wczoraj od rana do południa w sklepach :)
Kupiłam sobie płaszczyk na wiosnę w Top Secret i bluzeczkę :D :D
I jeszcze 2 pary spodni :D :D
Pozniej gotowaąłm obiad, a popołudniu pojechałam do teściowej, jak wróciłam, to nic mi się już nie chciało :(
A dziś jest piękna pogoda, świeci słoneczko :) Pójdę na spacer dziś :D
O ja tez mam spacerowe plany na dzisiejszy dzień ;) życzę cieplutkiej niedzieli :)
miłej niedzieli :D :D :D
hehe też mam zamiar pójść na spacerek :) szkoda takiego ładnego dnia :)Cytat:
Zamieszczone przez isssabella
Agapinko, milo zakupic sobie nowe szmatki:) Pewnie masz dzieki nim dobry humorek, hhmmmm, ja za tydzien ide tez jakies wdzianko zakupic. W koncu nie mam w czym chodzic juz :evil: :D :D :D
Ulla la,widze ze zaszalalas z zakupami. Milutko.
Pozdrawiam cieplo i zycze slodkich snow.
Dobranoc.
Tusia.
Zapraszam na poranną kawę :D
Dziś byłam raniutko u księdza i sobie zarezerwowałam godzinę ślubu :D
Czesc Agapinko!Włąsnie popijam sobie z tobą kawusie!I na która godzinke zarezerwowałas????
hej agapinko,
slub juz zbliza sie wielkimi krokami, powiedz mi czy sie stresujesz?
Ja bym niby tez juz chciala, ale jak sobie o tym pomysle, to od razu dziwnie sie czuje. Niektorzy mowia, ze to tylko slub i nic nie zmienia, ale ja czuje chyba inaczej, to jest jakby nie bylo na cale zycie :P :P Chyba jednek jeszcze nie jestem gotowa, poki co jest mi dobrze tak jak jest.
Pozdrawiam :P :P
witam poniedziałkowo
NIech się tydzień dobrze zacznie i tak trwa
gratuluję zakupów
ja nadal sie w nic nie mieszczę - chciałam kupić płaszczyk, ale albo się nie zapina na tyłku, albo w biuście
Dziękuje za odwiedziny :D
Rolini to będzie godzina 14 :)
Myszko pewnie że się stresuje, napewno będę musiała jakieś tabletki na uspokojenie sobie wziąśc :) w tym dniu :D
Athshe ja kupiłam sobie w Top Secret, ale niektóre były na mnie za wąskie własnie w biodrach albo w biuście :) No cóż - to tylko kobiece kształty :D
Mi na moim własnym slubie urwał sie film.Nie to ze cos piłam.Absolutnie.Ale ze stresu nawet nie jestem w stanie sobie przypomniec jak to wyglšdało wszystko.Dobrze ze mam zdjecia.hihihi bo byłoby ciezko:)Ale pamietam ze jak juz zaczeła sie cała przemowa to......wszystko po mnie spłyneło....no jeszcze stres był przed zyczeniami gosci...bo ja dzikus jestem i nie lubie jak ktos mnie całuje...a szczególnie obcy :?
no tak czy siak dasz rade Agapinko:)Jak ja i inne przezyłysmy to ,to i tobie sie uda nawet bez tabletek...pomysl..to tylko 45 min. w kosiecie z czego 10 twoje i przyszłego meza,bo reszta to noramlana masza.......no a popzniej zyczenia i wesele???Ja nie miałam wesela...bo jestem ,,inna''.nie lubie tanczyc i nie lubie byc w centrum uwagi..
Jeny jak teraz to czytam co napisałam to ja naprawde jestem jakims dziwolongiem :oops:
mam nadzieje ze mimo to bedziecie sie jeszcze do mnie odzywały:)
A jak w ogole planujecie samo wesele, robicie tak tradycyjnie (orkiestra, jakies zabawy itp.) czy cos oryginalego sie szykuje. Ja jak sobie o tym mysle, to chyba nie chcialabym miec wesela takiego tradycyjnego, bardzo podobja mi sie takie imprezy w plenerze, ale trudno wyczuc pogode, jeszcze jesli planuje sie slub z rocznym wyprzedzeniem. Bardzo mi sie marzy wlasnie taki slub, najlepiej w gorach przy ognisku...ehh ale sie rozmarzylam. Moze kiedys to sie spelni.
rolini--> Ja wlasnie tez nie lubie byc w centrum uwagi i dlatego chyba nie beden robic takiego tradycyjnego wesela na sali. A zamiast wesela co bylo??
Pozdrawiam
Mysza,zamiast wesela zrobiłam malutkie przyjecie dla rodziców i swiadków.Tyle ze ja miałam cywilny a nie slub koscielny.Tak czy siak zam wiele osób ktore wesela nie robiły.i np.rezerwowały miejsce w restauracji i z najblizszymi szli na obiad:)kieliszek szampana na deser i koniec.Ani to kosztowne,i przede wszystkim mniej stresujące.W moim wypadku bardziej chodziło o stres(bo byłam w ciązy) no i o kase(bo byłam w ciązy i miałm inne wydatki).
Agapinko,jestem bardzo zdziwiona ze dopiero teraz zamowiliscie msza w kosciele :shock: :shock: . U nas w Plocku pewnie nie byloby juz miejsc :shock: :shock: :lol: :lol: .14:00 to dosc wczesnie,czemu tak wczesna pora??. Czytalam gdzies w internecie ze jedna panna mloda zamowila sobie msze na godzine 8:00 rano,zeby jak najdluzej cieszyc sie tym dniem :lol: :lol:
Buziaki!!
Tusiaczek.
Dziewczyny ale dziś kalorii spaliłam, wymyłam tylko 3 okna, ale ile szyb to było :D :D :D
Pojeżdziłam na rolkach i skakanka poszła w ruchm spacer też dziś zaliczony :D :D :D
Jestem dziś zadowolona z siebie :)
A co do ślubu :)
To ja chce mieć o 14, ponieważ mam kilka starszych osób i zależy mi aby one były jak najdłużej, a wiadomo chodzą spać ok 20 :D Po 2 to jest wrzesień, robi się już wcześniej ciemno, a chce sobie zrobić parę zdjęć :D
Wesele mam tradycyjne, sama wszytko planuje, kupuje, ubieram salę itd. Sama sobie tak wymyśliłam :D :D :D bo nie chce aby ktoś obcy mi przyrządzał dania, i stroił za mnei salę :D
TO MÓJ śLUB
Witam w ten następny piękny, słoneczny dzień :D :D
Zapraszam na poranną kawusię :D :D
http://images21.fotosik.pl/120/7b0c9cbb1038163f.jpg
Zjadłam już:
- jabłko,
- kilka plasterków polędwicy sopockiej,
- trójkącik serka topionego
Zaraz będę wieszać firanki :( Oczywiście tego nie lubie :( Wolę myć okna :(
hi
slicznie jesz :)
a tak nawiaskeim straszny pracus z Ciebie :P
Witam, zaloze sie, ze jakby Agapinko zobaczyla moje zakurzone okna, prez ktore nic nie widac :evil: :evil: :evil: :evil: :shock: 8) to by sie za glowe zlapala.
Ale zamierzam cos zrobic w tym kierunku, a tak przy okazji:
jak sie pierze tiulowe firanki??? :oops:
WItaj,
a swoją drogą ciekawe ile to spalonych kalorii ;) :?: Bo ja też muszę sie uporac z firanami, a myśl że przynajmniej spalę trochę kcal jest budująca ;D
Jak zwykle menu masz super i dzielnie sie trzymasz. Oby tak dalej :!:
Buziaki
czołem Agapinko!Sory ze tak pozno dzis do ciebie zagladam ale podobnie jak ty dzis był cd.mycia okien:)
Kurcze ale ty sniadanko zjadłas.Ja po takiej ilosci wypadłabym z okna..hihihi...bo nie miałabym siły ustac:)
Żartowałam...
moje było......brak słów...białe pieczywo z serkiem topionym i kiełbasą krakowską(na szczescie jedna kromka).Cholera nie mam co jesc.Puchy takie w lodówce ze szok.Nawet moj syn sie zdziwił i sie mnie zapytał,,Mamo dlaczego nic nie ma w lodówce??''
straszne
hihihihi
musze isc na zakupy a tu ciągle cos wypada...
dzieciaki chore,samych ich nie moge zostawic bo dom rozniosą...a wieczorem...jak mąż wróci to juz nie amm na nic sił.Musze jego zagonic na zakupy..
że tez wczesniej na to nie wpadłam/No tak-blondynka(i to do tego ciemna)
Witaj Agapinko.
Sporo kalorii wczoraj spalilas. Pogoda idealna na mycie okien :lol: :lol: .
Jesli chodzi o organizacje slubu to Cie podziwiam. Znajdziesz na wszystko czas?. PRzeciez to taka wielka nerwowka...
Pozdrawiam.
Tusia.
Witaj Agapinko, pierwszy raz do Ciebie zaglądam ;-)
Jeżeli tak lubisz myć okna, to zapraszam do mnie - nie mogę się zabrać ;-) Mogę w zamian powiesić u Ciebie firanki ;-)
Dziewczyny no dziś popracaowałm trochę, nie umyłam wszytskich oknie w domu, bo to byłby wyczyn myć wszystkie w jeden dzień :) Ale jutro już skończę :)
Poza tym siałam trawkę na ogródku i skopywałam :) Więc dużo kalorii dziś poszło :)
Dobranoc
czołem Agapinko!!!!!!!Az ci zazroszcze tej trawki:)Pozniej jak juz urosnie rzucisz sie na kocyk i poleniu****esz....a ja????został mi balkon z widokiem na zachód słonca:)dobre i to :D