Przesyłam wieczorne Anioły :D !
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...21936858_d.jpg
Wersja do druku
Przesyłam wieczorne Anioły :D !
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...21936858_d.jpg
mmm co za rozkoszne aniołki... będą nas pilnować w nocy żebysmy miały same grzeczne sny :) dobranoc
Raczej beda nas pilnowac, abysmy nic w nocy nie podjadaly :DCytat:
Zamieszczone przez klajdusia
Hej Tussiaczku,jak na wyjezdzie??Czekam na relacje i pozdrawiam poniedziałkowo :) .Jak ty sie ładnie dietkujesz,mam nadzieje,ze tez sie naucze,bo jestem tak łakoma,ze zawsze dobijam do tysiaca i nie cwicze za wiele...przynajmniej staram sie tez nie przekraczac bo mam wtedy straSZne wyrzuty sumienia....no ale prawie juz miesiac za mną,naucze sie w koncu,nie tak łatwo zmienic złe nawyki..
Witam Tusssiaczku poniedziałkowo :)
Co słychać?
Tusssiaczku, jak wyjazd?
I co słychać po weekendzie :?:
Pozdrawiam
Buziaczki podsyłam
Ja również dołączam do buziaków i chętnie przeczytam o wyjedźie, zawsze to jakaś odskocznia od codzienności.
Jak minął weekendzik na studiach. Na pewno ciekawie i dietkowo.
Cieszę się, że książki które mi podałaś są ogólnie dostępne. Już sobie jedną zażyczyłam na imieniny :)
Pozdrowionka
Tusiaczku, gdzie zniknęłaś :?:
hej Tusiaczku!
wracając do babcinych spraw... moja zawsze rzecze: mam swoje lata i już nie muszę się starać, mogę wyglądać jak chcę... ...albo cuś, że była "szprychą" w młodości... i docieraj się z taką... no... ale namówiłam ją na rower... kobitka lubi się ruszać ;)
wracaj jak najszybciej ;)
Pozdrawiam :*
Tusssiaczku wracaj :D
Gdzie sie podziewasz?
Witajcie Dziewczyny!
Wstalam dzisiaj ze strasznym bolem glowy. Zimne oklady, proszki przeciwbolowe nie pomagaly przez 2 godziny. Na szczescie jest juz lepiej!,a jak Wasze samopoczucie?.
Jestem juz w domku. Na szczescie...Droga do Opola byla ciezka.Padal snieg, bylo slizgo i wogole bylismy zmeczeni,(wyjechalismy po 2:00 w nocy). Dotarlam akurat na zajecia...Wiekszosc zajec to byly cwiczenia i warsztaty wiec trzeba bylo aktywnie w nich uczestniczyc...Asertywnosc-to byl temat przedni!.
Dobrze ze bylam razem z Zabka,to zawsze razniej!...Po zajeciach bylismy w Kinoplexie na "Apolacypto".Swietny film.Polecam. Wspaniale widoki,akcja,duzo krwi...Wyszlam zachwycona. Mel Gibson zrobil naprawde dobry film!.
Dietka jak najbardziej udana...Wszystko w normie, co mnie bardzo cieszy!. Wczoraj mialam niezwykle stresujacy dzien i zjadlam bardzo malo...Dzisiaj z ciekawosci weszlam na wage i jest spadek!. Co prawda niespelna kg,ale zawsze cos:).
Musze sie koniecznie Wam pochwalic. Wczoraj byl wyjatkowy dzien. Najpiekniejszy jaki do tej pory przezylam...Wczoraj moja Zabka mi sie oswiadczyla:). Jestem najszczesliwsza kobieta na ziemi:). Wogole sie nie spodziewalam...Oswiadczyl mi sie na srodku Starowki, byl piekny bukiet czerwonych roz, pierscionek...Kiedy uklekl przede mna,rozplakalam sie jak dziecko...ze szczescia:).Ehhhh.Co prawda byl stres zwiazany z ogloszeniem zareczyn przed rodzinka,ale juz jest po wszystkim...
Wracajac do spraw zwiazanych z dietka to nie bede wypisywac mojego menu z wekendu. Nie liczylam potraw,ale moje dni opieraly sie glownie na pozywnym sniadanku i grejfrutach,wiec jest dobrze.
Jedzonko z dnia dzisiejszego jest nastepujace:
-kromka chleba z maslem
-corny,2 kostki czekolady bialo-czarnej, kawka z mlekiem
-grejfrut
-schab gotowany z marchewka
RAZEM:971kcal.
************************************************** *****************
ocomichodzi:
Jestem ciekawa czy zakupilas juz sprzet?. Z tego co wiem zastanawialeas sie nad rowerkiem stacjonarnym,lub stepperkiem.Hmmm?.
agapinko:
Dziekuje za zrozumienie.Jednak u nas rodzinka jest duza i trzeba sporo gotowac:). Poza tym ja juz od bardzo dawna gotuje sobie sama.
agggniecha:
Mojej babcie nic nie przekona. Po prostu nic...Zalamka...Sliczny kominek!. Ja tez mam w domku i uwielbiam wieczory ,(zimowe wieczory) przy kominku z lampka czerwonego,wytrawnego wina:)...albo woda:P.Wkoncu dieta:).
julix:
Cytusy sa bardzo zdrowe i mozna je jesc,jesc,jesc:). Ja ostatnio jadam bardzo duzo grejfrutow PAMELO. Pyyyszne!.
juli29mar:
Moja babcia przypomina Twoja. Potrafi po kryjomu dorzucic torche smalcu,masla...Jak twierdzi,lepiej smakuje:).
klajdusia:
Hihih, chyba pisalas o mojej babince:).
Sava:
Najgorsze sa poczatki.Sama pewnie wiesz. Z czasem nabierzesz takiego rozpedu ze nawet nie bedziesz siegala po tuczace rzeczy. Przynajmniej nie na codzien...tylko od czasu do czasu!.
agapinko:
Jak widac z powyzszej notatki wyjazd sie udal. Oparlam sie wielu pokusom!. Cwicze silna wole!.
Sairko:
Dziekuje, wyjazd niezwykle meczacy ale udany. Za 3 tygodnie kolejny. W tym semestrze na szczescie ostatni...
Waszko, eyka:
buziakuje rowniez:).
doris23:
Ciesze sie ze zainteresowaly Cie polecaone rpzeze mnei ksiazeczki. Ktora masz na mysli?
Sinoope:
Ja rowniez zachecam moja babcie na rowerek stacjonarny. Pojezdzi 15,20 minut,ale robi to neiregularnie,a to blad...
Brykam Was poodwiedzac!.
Tusia.
Tusssiaczku gratuluje spadku, a najbardzoej tego dnia zaręczyn :D
Napewno go zapamietasz do końca życia :D
A kg lecą to dobrze :D
Całuje i pozdrawiam
:P GRATULACJE :P
moje gratulacje TUSIACZKU :) jak romantycznie i cudownie Ci sie osciwdczyl Twoj mezczyzna :) ehh pozazdroscic :)
dziekuje za odwiedziny i za mile slowa :)
GRATULUJE ZARECZYN !!!!!! super super super
i spadku wagi tez :)
na takie wieści można było jeszcze czekać długo.
gratuluję :**
teraz dietka pójdzie jak z płatka - z tak pozytywnym nastawieniem nie może wręcz być inaczej!! :*
bardzo, bardzo się cieszę razem z Tobą! :*
oooooooooooooooooooooooooo :D:D:D:D:D
GRATULACJE :) :*
zazdroszcze Ci... że masz już to za sobą... ja jestem na etapie odciągania mojego faceta od wystaw jubilerskich :roll:
GRATULUJĘ GRATULUJĘ GRATULUJĘ
no to teraz masz dodatkową motywację do dietkowania (mam na myśli przyszłą sukienkę ślubną) :D
a i jeszcze chciałam wtrącić kilka skromnych słów bo mnie film Gibsona się z kolei nie podobał... trzy części piły by ta krwią obdzielili... no i jeszcze był chwilami przesadzony (rozwaliła mnie ta ucieczka przed jaguarem)... ale przecież o gustach się nie dyskutuje!
pozdrawiam ciepło
TUSSSIACZKU GRATULUJE ZARECZYN !!
Gratuluję słoneczko... widzisz... jest pieknie... tak trzymaj a twoje kochanie za tobą szaleje, czego chcoeć więcej?
Witam :D jak tam dietka?
Pozdrawiam :D
czesc Tuśka :D
ooooooooooooooooo widze ze zareczynki byly :D no to swietnie :D
GRATULUJE
ach pozazdroscic... jakie to romantyczne
buziaczki i zycze Wam wszytskiego dobrego :wink: :!: :!: :!:
Zaręczyny,ja nie mogę :D :D
I naprawde nic nic Ci nie dawał odczuc,ze moze cos tam szykuje?Myslę,ze tez bym tak chciała tak totalnie z zaskoczenia.Ale jak klęknąl na srodku placu w miescie to pewnie wszysyc zwracali na was uwage.Nie czułam sie troche oniesmielona??Ale anpisz cos o pierscionku,mogłabym wkleic zdjecie z rączka i pierscionkiem??Chciałabym zobaczyc,ciekawska jestem strasznie :D .A czy to takie tradycyjne zareczyny w sensie za rok od dzis slub czy juz o terminie jakims myslicie??Pozdrawiam
Moje gratulacje Tusiaczku :!: :!: :!:
Oczywiście z powodu zaręczyn :!: I spadku wagi :wink:
GRATULACJE :D:D
O! Ja też się cieszę z Tobą z zaręczyn! :)
Widzę, że Ty dość dokładnie wyliczasz kalorie - ja wielu rzeczy nie umiem policzyć, tzn. takich, które nie mają wartości kalorycznej na opakowaniu... :( Np. wczorajszych naleśników... OK, mogę podsumować kalorie 2 jajek, 2 szklanek mleka i mąki i podzielić na 10 naleśniczków, z których zjadłam dwa - ale ile dojdzie za smażenie??? Itp. dylematy mam :)
Witam Was cieplo: ja i bol glowy.
Juz drugi dzien...Nie wiem co sie dzieje...
Wlasnie popijam sobie kawke z mleczkiem i sie nudze...
Czeka mnie niebawem pedalowanie na rowerku stacjonarnym, choc szczerze powiedziawszy to mi sie nie chce...
Jak wczesniej obiecalam wklejam zdjecia mojej chrzesniaczki. Urosla,prawda?. Ma teraz 4 m-ce . Osobki,ktore sledza moj wateczek od samego poczatku wiedza jak wygladala kiedy miala kilka dni, czy kilka tyogdni. Suma sumarum: rosnie jak na drozdzach:).
http://images14.fotosik.pl/85/97d42e8a178cd1de.jpg
Na zyczenie Savci wklejam zdjecia pierscionka zareczynoego:). Jest taki jaki chcialam,(rozmawialismy kiedys o tym).Polaczenie żółtego oraz białego zlota + brylant. Wczoraj ogladalismy terminy na wesela...Wiekszosc sal juz jest porezerwowana na lato 2008,(dokladnie sierpien). Trzeba bedzie sie rozejrzec...
http://images14.fotosik.pl/85/c52553f4c63d2e1d.jpg
http://images12.fotosik.pl/30/d7626f241902eb61.jpg
Dzisiaj ide w odwiedziny do brata, jego zonki i do dzidzi...Idziemy z pizza,wiec w moim dzisiejszym menu zagosci 1 kawalek pizzy!...a co!. Wogole w tym tygodniu szykuja sie jeszcze 3 okazje -otwarcie studia i odwiedziny chrzestnej, impreza w klubie- a wszystko to najprawdopodobniej jednego dnia :lol: . Bedzie wesolo!.
Przy okazji chcialabym Wszystkim podziekowac za cieple slowa i gratulacje. To mile ze cieszycie sie razem ze mna:). Dziekuje!.
Dzisiejsze jedzonko:
-chleb ze sliwka, szynka,almette,rzodkiewka
-corny,kawka z mlekiem,2 kostki czekolady bialo-czarnej
-sok kubus
- jablko gotowane
-jajecznica z 2 jajek
-1 kawalek pizzy+sos czosnkowy
RAZEM:1111kcal.
CWICZENIA: 45 min rowerek stacjonarny.
Anczkos:
Liczenie kalorii jest dla mnie podstawa w diecie. Kiedys tak schudłam,wiec wierze ze i tym razem mi się uda. Jeśli chodzi o produkty które nie maja swojej wartości kalorycznej-po prostu staram się ich wystrzegac. Nalesnik,naleśnikowi nie rowny. Jeśli już cos to po prostu szukam na Internecie wartości kalorycznej naleśnika i mniej wiecej wpisuje. Wiadomo ze nie jest to specjalnie dokładne,ale orientacje jako tako masz. Powodzonka!.
SAVA:
Foteczki powyżej dla Ciebie…
Czy się spodziewałam?. Coz, rozmawialiśmy o tym kilka razy. Jednak nie spodziewałam się ze to będzie mialo miejsce akurat tego dnia,w tej chwili. Całkowite zaskoczenie. Faktycznie, ludzie zaciekawili się ta cala sceneria,zwłaszcza jak przede mna klękał. Dalo się zauważyć uśmiechy.
Jeśli chodzi o date slubu,to ustaliliśmy ze będzie to sierpień 2008. Oboje się uczymy. W tym czasie, oboje skoczymy szkoly…Będziemy mieli za soba obrone prac licencjackich/podyplomowych…tak wiec wydaje mi się ze termin jest odpowiedni….
Agapinko:
Dietka trwa,jak widac zreszta.
Sinoope:
Czemu odwlekasz swojego mężczyznę od zakupu pierścionka?. Nie ten mezczyzna, nie ta chwila?.
Klajdusia:
Faktycznie. Mam teraz kilka motywacji by schudnąć…Chrzciny dzidziusia mojego brata, lato, wesele kolegi, sylwester, mój slub. Sporo tego.
Wracając jeszcze do filmu M. Gibbona,to faktycznie,zgodze się z Toba ze w niektórych momentach film jest smieszny i sceny maloprawdopodobne…ale ogolnie rzecz biorac podobal mi się.
Brykam Was poodwiedzac,a pozniej na rowerek stacjonarny.
Do jutra.
Tusia.
Co za śliczna słodziutka dziewczynka :D Jestem zachwycona (ja mam fioła na punkcie dzieci) :D :D :D
A pierścione tez piękny... Mmmm... Wszystko o takie romantyczne! Tylko Ci poadzrościć :) Pozdarwiam ciepło
Tusssiaczku dzidzia rośnie jak na drożdzach :)
A pierścionek prześliczny :D
dietka super idzie,weic ten kawałek pizzy możesz zjeśc :D
Pozdrawiam
witaj Tusiaczku :)
pierscionek sliczny a dzidzius przeuroczy :)
masz racje co do pizzy raz na jakis czas mozesz sobie pozwolic szczegolnie ze masz okazje do tego :) milego dnia :)
wszystko idzie pięknie :*
życzę Ci, żeby to się nie zmieniało - jak najdłużej. a pierścionek naprawdę prześliczny - tak samo jak chrześniaczka :) oj, ładna będzie z niej panienka ;)
a kawałek pizzy nie zaszkodzi, trzeba mieć jakieś urozmaicenie :)
Dzięki za odpowiedź tutaj i wsparcie u mnie! :)
Bardzo go potrzebuję, bo niestety mam teraz poważne zmartwienie...
Pozdrawiam Cię bardzo cieplutko :)
jak ja lubie kiedy mnie odwiedzasz :)
:):):)
Przede wszystkim gratuluję zaręczyn!!!! :D Fantastyczne uczucie (wiem coś o tym:)). Pierścionek ślicniutki. No i masz fajowską bratanicę :)
Dietka idzie Ci na prawdę super,. Podziwiam za skrupulatność.
A jeżeli chodzi o książkę to zamówiłam sobie "Kobieta i poczucie własnej wartości".
Do miłego
Dzien Dobry :lol:
Jak mija Wam poranek?. Dzisiaj sobie troszke pospalam dluzej,a to pewnie dlatego ze pozno wrocilam od brata...Byla piza i kawalek ciasta :oops: ...Zjdlam 1,wiec nie bylo zle...
Malenstwo rosnie jak na drozdzach. Co jakis czas mozna u niej zauwazyc cos nowego. Jesli sliczniutka!.
Od dluzszego czasu tak sie zastanawiam nad tym: co jest na sniadania :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: . Nie mam pojecia. Kanapki,jajecznica, platki, jogurty mi sie juz przejadly... Moze ktos mi podpowie?...
Z gory bardzo dziekuje!.
doris23:
Dziekuje slicznie!. Ksiazeczka ktora zamowilas jest naprawde godna uwagi. Jak przeczytasz, daj znac. Polece kolejna :) .
klajdusia, agapinko,agata1001, ocomichodzi, anczoks, wrotkfa:
Dziekuje bardzo, zarowno w swoim,jak i Hani imieniu.
Pozdrawiam.
Do pozniej.
Tusia :lol:
***************
Jak zrobic by tekst byl kolorowy. Probuje jak powyzej ale mi nie wychodzi...[/b]
Witaj Tusssiaczku,
A moze na sniadanie twarog z jakimis dodatkami warzywnymi lub na slodko?
Hm... sama nie wiem, od dnia w ktorym mialam awarie komputera, dieta mi nie wychodzi. Przez 3 dni nie liczylam kalorii, jadlam niezdrowo, wiem, ze dobijalam do 1000kcal... Jadlam nawet paczka (z haczykiem pod "a" - brak polskiej klawiatury), i migdaly w polewie Rafaello :shock: Dzis chce powrocic do scislego liczenia kcal i chocby mnie skrecalo to nie przekrocze swego limitu. Nie moge zapascic tego co juz udalo mi sie osiagnac, nie oplaca sie objadac ze stresu...
A kolorek robisz w sposob nastepujacy: myszka zaznaczasz czesc textu ktory chcesz na przyklad miec na zielono (wiesz zaznaczasz tak jak w wypadku gdy chcesz cos skopiowac), a nastepnie wybierasz "Kolor" i zamiast "dpomyslny" klikasz na "zielony". Poprostu text obramowujesz 2 wyrazeniami w nawiasach kwadratowych: color=green /color
witaj Tusiaczku :)
na poczatk rada techniczna musisz zaznaczyc myszka tekst i jak juz zaznaczysz go to musisz wybrac kolor i kloknac na niego i wtedy sie zmieni kolor :wink: wczorajszym dniem sie nie przejmuj w koncu mialas wazny ppod najwazniejsze to zebys dzis trzymala sie dietkowo :) a co do sniadan to ja zazyczaj jem jogurcik wiec chyba nie podrzuce pomyslu ale jak cos wymysle to zaraz dam Ci znac :)
UDANEGO DNIA
Ja na przykład lubie sałatki z owocków albo owoce zmiksowane w jakiś koktajl. Możesz też spróbować sałatki którą uwielbiam - tuńczyk+ogórek+jajko. Czasem jem twarożek do którego daje odrobinę mleczka zeby był rzadszy, miodu dla osłody i cynamonu. Potem takim twarożkiem możesz posmarować wafle ryżowe albo po prostu zajadać łyżeczką. Możesz tez spróbować np omletów (na słodko albo z warzywami)... Hmm...Nic więcj nie przychodzi mi do głowy :/ Może jak w padnę na jakiś pomysł to napiszę później