Tusiu a może za mało jesz???
hmm... sama nie wiem już :(
Wersja do druku
Tusiu a może za mało jesz???
hmm... sama nie wiem już :(
mi tez sie od jakiegos tygodnie kreci w glowie i jest mi slabo, myslalam ze to przez pogode, ale sama juz nie wiem..tak dlugo?
moim zdaniem troche za malo jesz, nie przekraczaj dolnej granicy 1000 kcal, a przez te zaslabniecia radzialbym ci troche zwiekszyc dawke kcal.
a spodni nie sprzedawaj, za niedlugo beda dobre :)
Moim skromnym zdaniem Tussiak za malo jesz, proste. Jezeli Ty na sniadanie jesz omlet, potem na lunch kawke z mlekiem i galke lodow, a na kolacje poledwiczke z pomidorami, to gdzie sie tak naprawde podzial Twoj drugi posilek? Jezeli wczesniej nie mialas problemow ze zdrowiem i sobie tak po prostu nie mdlalas to to moze byc bardzo realny powod.
Oj dziubku napisz nam jak sie czujesz?
bo z tego co czytam to nawet tysiaka nie masz na dzien i do tego tak duzo cwiczen :roll:
a moze ciut schudniecia i sie zmiescisz w spodnie? :wink:
Buzi
Tusia, aktywny tryb zycia i mniej niz 1000 kcal na dluzsza mete kazdy organizm tak sie zachowa. Ja sama (i to nie cwiczac) po niecalym pol roku mialam dosc.
A spodnie zachowaj sobie; napewno za niedlugo beda dobre :wink:
oj kOchana moze warto zrobic jakies badania czy cos;>?
wiesz ze ze zdrowiem nei ma zartow!
Tusiu, zdecydowanie za mało jesz, Twój orgaznim Ci to mówi, ja zwiększyłam dawwkę kcal i bardzo dobrze sie czuję, sama wiesz, że można schudnać nawet na 1400, spokojnie, bez szaleństw, a o wiele zdrowiej, słonko, nie przemęczaj sie, po co Ci to? Zdrowie ważniejsze, a ty i tak jesteś piękna i kochana :!:
Witam, życzę miłego i słonecznego wtorku :D
Tusssia, zdecydowanie za mało jesz. 1000 musi być!!! Koniecznie.
Miłego wtorku życzę. I jedz więcej.
Napisz później jak się czujesz i czy Ci się polepszyło, ok?
zgadzamsię z diewczynami. Stanowczo za mało jesz Tusu. Jakiś czas temu obiecalaś ze będizesz dobijac rpzynajmniej do tysiaka, a co ja widzę, że nadal jest poniżej.
Tusiu przemyśl to. Przy takiej dawce ćwiczeń nie możesz tak mało jeść, to się może odbić na Twoim zdrowiu,a z tego piszeszt o są już pierwsze sygnały. Pamiętaj że lepiej jest schudnąć wolniej ale zdrowo i na stałe. Wiem że zbliżają się wakacje wielkimi krokami i każda z nas chcialąby wyglądac idealnie na plaży ale nie tędy droga kochana. Przypominam ci że nasz główny cel wypada dopier za rok, więc dajmy sobie więcej czasu, nie można miec wszystkiego od razu.
Pozdrawaim, mam nadzieję że podejmiesz słuszną decyzję.