dzień dobry :)
tutaj sunny :) zapraszam do siebie :arrow: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=70394&highlight=
buziaki :*
Wersja do druku
dzień dobry :)
tutaj sunny :) zapraszam do siebie :arrow: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=70394&highlight=
buziaki :*
Sunnyy - to taka zmiana nie aż taka diametralna :)
Z wielkim bólem serca wróciłam dziś na łono uczelni. Nie było źle - ale to poniedziałki są zawsze lekkie (aczkolwiek nudne :P). Najgorsze zacznie się jutro i tak do czwartku :(
Mój żal ukoiły zakupy - spódniczka w której zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Materiał jakby atłasowy, zwiewna, w kwiaty, kolory czerń, czerwień, ecru. Wybieramy się w maju na Komunię i będzie jak znalazł. Do tego poszukam bluzeczki kremowej. Buciki już są - czerwone z dziurką na palucha ;) które miałam dziś pierwszy raz i obtarły mnie jak nie wiem :twisted:
Nie mogę tylko znaleźć torebki która by mi pasowała :( (to dlatego ze jeszcze do końca nie wiem czy chcę małą czy większą żeby i na uczelnię była)
Aha - spódniczka jest opięta. Ne było rozmiaru 38, a ze po prostu musiałam ją mieć - wziąłam 36 które opina się na biodrach i nieestetycznie siada na pupie. Ale do Komuni 3 tygodnie :D
Zrobiłam sobie badania krwi, i cholesterol i glukoza w normie, nadal niepokojąco wysokie OB (tzw. opad biernackiego - świadczy o tym ze mam ogniska zapalne i organizm się z nimi zmaga - to te moje stawy kolanowe ... chlip)
16 kwietnia:- 2 kromki kołodzieja
- 2 plasterki wędliny, 1 sera żółtego
- sałata zielona, szczypiorek
- banan
- jabłko
- 1/3 bagietki
- zupa grzybowa
- 3 dzwonka rybki znów
- nektar "Jabłko Antonówka" Tymbarku (44 kcal w 100ml)
- kawa z łyżeczką cukru i odrobiną mleka light
no widze ze na poprawe nastroju wybralas sie na zakupy:D tez tak mam;p
nicn ie poprawia nastroju lepiej niz zakupy;p
buziak na udany i sloneczny wtorek;*
pewnie ślicznie wygladasz, ja też spodnie kupiłam 36 bo w 38 pływałam :D teraz wg kreatorów mody torebka nie musi pasować do bucików szaleństwo kolorystyczno-wiosenne dozwolone :)
miłego dzionka życze :*
I to już koniec rankingu?
Pozdrawiam i udanego dnia :)
Ja dziś kupiłam spodnie o rozmiarze 29... ale to chyba się przelicza jakoś na ten rozmiar, który Wy dziewczynki podajecie :) bo to przecież niemożliwe żebym miała w tym samym przeliczniku taki bo przecież 36 to już właściwie jest dla chudzinek :)
Wraca Agulon marnotrawny.. Co tam słychać? :D
a ja wpadlam pozycyc udanej i milej srody:*
Hej
rozmiar 29 to chyba jednak inny system miar, bo w naszym nie spotkałam się z takowym - najniższy to 34...
ja np w tym brytyjskim chyba wbiłabym się w 10 (12 za luźna, a nie wiem czy 11 są, czy co dwa??)
Augus - została mi jeszcze jedna strona gazety do wklejenia tu :)
Witam Agulon, jaki suprajz :mrgreen:
17 kwietnia:
- serek wiejski Piątnicy z miodem
- 3 kromki bagietki
- sałatka z jabłka, banana, z łyzeczką miodu i łyżką otrębów żytnich
- sok jednodniowy z marchwi
- 2 wafle ryżowe
- gałka lodów - marcepan :)
- rybka - filet z mintaja 2 dzwonka
- kapusta z grzybami
- banan
Ruch: ćwiczenia na nogi 40 min + 20 min jogi
Dzisiaj pogoda już się zepsuła :( A wczoraj i przedwczoraj poprałam wszystkie swoje zimowe swetry i wysuszyłam na słoneczku.
Odkryłam jaki smak lodów lubię najbardziej - z tych na gałki :lol: Jogurtowe - no coś wspaniałego. Ale smakują tylko mnie bo kwaskowe, wkońcu czuć je jogurtem. Ale wczoraj nie było i w okienku między uczelnią a kursem skusiłam się na marcepanowe.
Dziś biegusiem, przed wykładami jeszcze na basen!
No ładnie Ci idzie Kochana, a za ten basen przed uczelnią to normalnie szacunek :shock:
Co do rozmiarów to w brytyjskim systemie idą co 2, a 27 to numeracja np. jeansów w Americanosie czy innym BigStarze ;)
Miłego dnia Olifko :) :*
bardzo łądnie Ci idzie :) oby tak dalej :) ja uwielbiam białą i mleczną czekoladę, i miętowo-czekoladowe :D mniammm :D
miłego i słonecznego dzionka życze :*
http://www.ilustris.pl/catalog/images/big/PC_144.gif
Witaj Olifko:)
Już wróciłam, pewnie sie bardzo cieszysz:PP hehe;)
Kupiłas sobie spódniczke, wow, jak ja bym chciała, ale w moim obecnym stanie wagowym i figurowym ta opcja odpada :roll:
Dziekuje ci,ze wkleiłas te wiadomości z gazety:)))) juz sobie poczytałam, pozapisywałam w ulubionych i sie blizej w najbżliszych dniach z tym zapoznam:)))
Jeszcze raz dziekuje!
Dobrej nocki, buuuuuziaczki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
no fakt pogoda wczoraj byla okropna ale miejmy nadzieje ze dzis wyjdzie sloneczko:D
a z tymi rozmiarami to ja sie jzu gubie;p
tazdy inny:/
[color=red]ubizka na mily sloneczny i udany czwartek;*[/color]
Dziś ostatnia partia rankingu :)
20. Kategoria: warzywa mrożone (kuchnie zachodu) - Hortex Danie holenderskie
http://img377.imageshack.us/img377/8...oonetf5.th.jpg
21. Kategoria: warzywa mrożone (kuchnie wschodu) - Oerlemans mieszanka chińska
http://img258.imageshack.us/img258/8...one2br4.th.jpg
22. Kategoria: płatki śniadaniowe - Sante granulowane ze śliwkami (zwróćcie uwagę jak daleko w tyle konkurenci! szokująca różnica w ilości węglowodanów i błonnika :shock: )
23. Kategoria: soki warzywne - Tymbark Fit śródziemnomorski łagodny (pycha!)
http://img181.imageshack.us/img181/2682/patkigi1.th.jpg
24. Kategoria: sorbety (powieddzcie jak ja szukam, że nie widuję ich w sklepach??) - Zielona Budka sorbet malinowy
http://img258.imageshack.us/img258/3...betysh4.th.jpg
18 kwietnia:
- 3 kromki kołodzieja
- sałata, szczypiorek
- serek topiony trójkącik
- mała czarna z mleczkiem light
- szklanka soku Tymbark sycylijska pomarańcza :)
- zupa grzybowa
- 4 łyżki ryżu
- pół pulpeta gotowanego
- jogurt probiotyczny 350g
- 1,5 plasterka sera żółtego
- 5 moreli suszonych
- garść orzechów arachidowych
Ruch: 45 min basenu
Ale się wczoraj wkurzyła na nas doktorka z rachunkowości zarządczej. Mało kto przygotował się na zajęcia. Nakrzyczała na nas biednych studentów, aż jej piana na usta wyszła, zaczęła się trząść, o mało nie zeszła :lol: Mamy z nią egzamin :roll: Niełatwy przedmiot :(
Na koniec dnia poszliśmy z K. do herbaciarni na czerwoną herbatkę Królowa Matka (z papają :D )
Jak tak patrze na te [rodukty, to msuze przyznac,ze sporo z nich sama jem. Ostatnio spróbowałam tego soku z warzyw Tymbarku, myslałam,ze mi to nie posmakuje a to jest całkiem fajne:)
Nam ostatnio doktorek dał żółta kartke za brak przygotowania:P, a my też z nim mamy egzamin, ale jakos to będzie:P
Kurcze musze poszukac takiej herbaciarni u nas wLublinie :twisted: mniam;)
Miłego dnia Olifko!!
buzie:)
miłego dzionka życze :*
http://killer.radom.net/~neo/kubus/pooh.gif
No i co tam slychac moj Drogi Chudeuszu? :lol:
Idziemy leb w leb :D
Juz sie szykuje do tej herbaciarni na przyszly tydzien :lol:
miłego dzionka życze :*
buziak na mily i sloneczny poczatek weekendu;*
miłego dzionka życze :*
Jak tam weekend Olifko? :)
jak mija dzionek :?: :)
co tam u ciebie?
Nie ma jej, to znaczy je coś ukradkiem ;)
Tatowe imieniny - pozwoliłam sobie na kawałek pyszne tortu z orzechami, ciasteczko i kawałek czekolady mlecznej. A teraz mam wrażenie że przytyłam 2 kilo. Eh te wyrzuty sumienia :evil:
21 kwietnia:
- 1 kromka pumpernikla
- plasterek wędliny, 2 plasterki sera żółtego
- wspomniane: kawałek tortu, ciastko, czekoladka
- kawa czarna z łyżeczką cukru
- talerz zupy
- 2 roldogi :) - czyli parówki zapiekane w cieście naleśnikowym
- jabłko
Ruch: 30 min ćwiczeń na brzuch, 25 min jogi, 1h spaceru z niezwykle żywotnym psem ;)
Nie idę łeb w łeb, bo u mnie waga zmniejsza się baaardzo nieznacznie :( W poniedziałek zrobię sobie dokładniejsze ważenie, bo ostatnio tego zaniechałam, pewnie mi tłuszcz skoczył jak znam życie :/
Od 24 kwietnia zaczynam "szóstkę". Dlaczego od 24? Bo 8 idę na Komunię i chciałabym mieć taki 14-dniowy szóstkowy brzuszek do tej spódniczki ;) Do tego czasu robię 8 min abs i ćwiczące tą partię mięśni.
A w ogóle to do tej Komunii chciałabym 50,5 kg... :roll:
Całuski
jakie wyrrzuty sumienia przecież zjadłaś to ze smakiem i to najważniejsze :) a kysz wyrzuty :) napewno zrzucisz te kiloski trzymam kciuki :)
słonecznej niedzieli życze :*
Ajajaj moje poślady :lol: Dziś pogoda piękna i K. wyciągnął mnie na rower. A miało być tak pięknie - zaplanowałam sobie cały dzień nad notatkami z rachunkowości. A on niedobry oderwał mnie od tak przyjemnej czynności jaką jest nauka zadań z zakresu kalkulacji doliczeniowej, procesowej i podziałowej :P
22 kwietnia:- 2 parówki drobiowe na gorąco
- 1 kromka
- plasterek sera żółtego
- 4 morele suszone
- zupa rosół
- pierś kurczaka gotowana
- fasolka zielona
- szklanka soku Garden
- 2 cisteczka kruche
- kawa z łyżeczką cukru
- truskawki - takie "handmade" ze słoika :)
Ruch: 2h roweru, 8 min arms, 8 min abs
Wracam do nauki. Grunt to dotrwać do długiego weekendu... a pogoda ma być cudna, więc może i gdzieś się wyjedzie :)
dzionek na plusik :) ojj zazdrosze planów na długi majowy weekend mnie czeka rycie bo 11 pierwszy exam :x miłej nauki ;) pointegruje się z Tobą i również zasiąde :D
i dobrze ze cie oderwal przynjamniej sie zrelaksowalas;D i milo spedzilas niedziele;D
wpadlam pozyczyc miilego poczatku tygodnia;*
Zła :evil:
Waga pokazała dziś kilogram więcej. Kilogram z hakiem nawet. Nie wiem czy to balast imieninowy??? Półtora miesiąca walki, 2 karnety na basen i tyle godzin wicia się po dywanie... :(
Zaostrzam dietkę i daję kilogramowi non grata tydzień żeby się wyniósł :?
pewnie to jedzenie :) tylko nie przesadzaj co to znaczy zaostrzenie dietki :?: bo groźnie grzmi :lol: nie przejmuj sie waga wróci do normy :) tickerek nie zmieniony dla większej motywacji :?: trzymam kciuki :* pozbędziesz się tego kiloska szybciutko ;)
miłego dzionka życze :*
i dużo słoneczkaaa
http://www.gimp.signs.pl/tutoriale/n_crop/n_crop18.png
Tak ślicznie jesz, niemożliwe abyś przytyła i coś waga chce Ci psikusa zrobić.
Ja to nie wiem ile ważę, ale po centymetrach to tak gdzieś około 56-55 kg.
Nie jem ślicznie, notorycznie przekraczam 1000 kcal, i oto są rezultaty. Wczoraj 1315 kcal :oops: Trzeba pamiętać że przemiana materii nie fukkcjonuje u mnie jak trzeba i każda ale to każda nadliczbowa kaloria odkłada się :!: Jakiekolwiek zaniedbanie ćwiczeń - to samo :cry:
Zaostrzyć - znaczy bardziej się pilnować, nie przekraczać 1000 :? I nie jeść słodyczy, to wszystko.
Wczoraj był Światowy Dzień Książki i nic sobie nie kupiłam :(
glowa do gory ten kilogram to pewnie zalegajace jedzonko
na pewno szybko zniknie:D
wpadlam pozyczyc milego slonecznego i udanego dzionka;*
głowa do góry :) pilnuj tysiaka w takim razie trzymam kciuki :)
miłego dzionka życze ;*
http://www.ksiegozbior.com.pl/okladk...3191541339.jpg
witaj w klubie osób które mają beznadziejną przemiane, u których kazda dodatkowa kalorie widac na wadze i które nie kupiły sobie nic w światowy dzien książki :evil:
Miałam wczoraj iśc do empiku i zapomniałam, od dzisiaj sie wziełam tak super ostro za siebie, codziennie ma byc rowerek i brzuszki i musze zaostrzyc dietke
chętnie zaczełabym z toba randkowanie z Panem Wu..ale po moich ostatnich doświadczeniach to ja wole z tym poczekac do wakacji, jednak Tobie bardzo kibicuje, to dzisiaj start tak???
Głowka do góry Słonko, najważniejsze to sie nie poddac :P
miłej nocki!!!!!!!!!!
wpadlam zyczyc milej sloeczej i pogodnej srody;*
miłej środy życze :*
co u ciebie?
Liniuniu :) Od razu wiedziałam że Ty jesteś taką bratnią duszą :lol:Cytat:
Zamieszczone przez linunia
Dopiero dosiadłam się do kompa po długiej przerwie - dwa kolosy, i nie łatwe bo z "praktyki" - czyli z zadań, kalkulacji rozbudowanych, w tabelach :/ Ale jestem dobrej myśli.
Czuję w kościach ze ten kilogram nie wyniósl się jeszcze :( Ale wreszcie wolne dni i mam zamiar więcej czasu przeznaczyć na ruch. Myślałam nawet o wyjeździe z rowerem na Jurę - moglibyśmy nocować w jakimś gospodarstwie agro i codziennie zwiedzać nowe tereny rowerowo i pieszo. Ale niestety K. wciąż żyje w niepewności czy dostanie urlop :?
K. kupił sobie pulsometr - taki tiko, które nosi się na klacie w formi paska, i które na cyferblacie zegarka wyświetla czy podczas uprawiania sportu tętno jest za niskie (wtedy tzreba ew. zacząć szybciej pedałować) albo za wysokie (wtedy tzreba zwolnić :P) Fajna sprawa przy ciczeniach kardio kiedy najoptymalniejsze spalanie jest uzależnione od tętna.
Do pulsometru był krokomierz, który dostałam :) Fajnie :) Wczoraj zrobiłam 8732 kroki czyli czyli ok. 4,3 kilometra. Ale założyłam go ok. 15.
Będe nosić poza domem, i będe spacerować. Motywujące, bo wiadomo, ze zawsze chce się pobić rekord dnia wczorajszego.
24 kwietnia:
- kulka mozarelli
- pomidor
- 3 wasy
- 2 morele suszone
- 1 lód Zapp (mój ukochany :) 84 kcal szt.)
- 1/2 melona czyli ok. 300g
- jabłko
- kiełbaska na gorąco ok 90-100g
- kromka chleba
- jogurt z musli JogoVita (polecam! to ten co rekomendowany przez Mens Health ale w wersji z musli, no niebo w gębie - 84 kcal/100g)
Ruch: 45 min basenu