heh na pewno z wgaa nei ebdzie tak zle ;]
Wersja do druku
heh na pewno z wgaa nei ebdzie tak zle ;]
dzisiaj jak poszło :?:
agacishii idż na Holiday, ja nie żałuję :)
Jutro kolejny miły wieczór się szykuje - dostałam właśnie od K. smsa że mnie "porywa" po 18, i jak się domyślam, idizemy do kina - na "Pachnidło", na któego premierę czekałam już od dawna :D
Hm.... jak dzisiaj poszło?
Nie ukrywam że okres nauki nie sprzyja diecie - łażę, ciątam, ciągle czegoś szukam, mam o wiele większą i trudniejszą do przezwyciężęnia chęć na słodycze :( Czy tylko ja tak mam? Ale z zdrugiej strony - zawzięłam się bardzo i ćwiczę - co nigdy nie zdarzało mi się w styczniu, kiedy byłam zajęta. Ale bardzo nie chciałabym żeby "nauka" odbiła się na mojej wadze - potem nie mogę siepozbyć balastu az do Wielkanocy :!: :roll: Mam słabą silną wolę (jak to brzmi ! :wink: ) to chciaż daję sobie wycisk ćwicząc :twisted:
A tak to chociaż tu mogę być z siebie dumna - od początku roku opuściłam ze dwa dni ćwiczeń - w Nowy Rok, i raz zrobiłam dzień leniucha :)
1, 5 kromki chleba
3 plasterki chudej wędliny
kubek kakao
serek homo 120g
2 łyżki otrębów
pół banana
cukierek czekoladowy
babeczka z jabłkami i kruszonką która kusiła mnie z wystawy w drodze powrotnej z uczelni :P
nóżka gotowana z kurczaka
kilka suszonych śliwek
kilka suszonych moreli - pycha
* * *
rozgrzewka
8 min legs
8 min buns
zestaw core training z shape'a
rozciąganie
marsz 1h - spacer
Całuski!
ślicznie sobie radzisz :)
miłęgo dnia Kochana :) jak wczoraj poszło :?:
no widze ze masz naprawde silna wole bo cwizysz pieknie:D ja jak w tym tygodniu mialam duzo nauki to sobie odpuscilam wiczenia zupelnie i chce na slodycze tez mialam wiec nie jestes sama;p
a ja do kina sie wybieram za jakies 2 tygodnie na ,, dlaczego nie:D"
jak dzisiaj poszło :?: :)
Witam! Wczoraj nie było nawet czasu żeby przy kompie przysiąść, ba - wczoraj nawet nie poćwiczyłam, już 3 raz w tym roku :(
W piątek 1150 kcal i godzina ćwiczeń - dzień trenowania brzucha, wczoraj - dzień ok, wieczorem byłam u kolegi na urodzinach, więc troszę się nazbierało.
Waga pokazuje aktualnie 52,7 kg.
Teraz biorę się za naukę ekologii na jutro, i może coś jeszcze uda mi się skubnąć. A na wieczór mamy bilety do teatru na "Ciemno', w drodze powrotnej zajrzymy na plac, jak się bawią w dniu WOŚP i wrzucimy cosik do puszeczki :)
Miłego dnia!!
aha - mogę polecić Wam też "Pachnidło" bo byłam w piątek. Kto czytał, będzie wiedział :)
Film jest udany, bardzo wierna ekranizacja, Hoffman urzekł mnie jak zawsze, a główny bohater był zdecydowanie za mało odrażający - niedługo będzie zdobił okładki kobiecych czasopism :P
Nie spodziewałam się że reżyser będzie miał na tyle odwagi aby umieścić scenę jaka odegrała się w miejscu stracenia Grenouille'a (nie zdradzam).
Świetnie nakręcone krajobrazy, oraz oddane "zapachy" ówczesnego Paryża (scena narodzin bohatera - wbiła mnie w fotel)...!
:D
witam;*
no chyba ciekawy ten film:D ja ksiazki nie czytalam ale jak mowisz ze fajna to skoncze do biblioteki i sobie wypozycze, bo i tak nie mam juz co czytac;p
a moze znasz jeszcze jakeis fajne ksiazeczki godne polecenia;>?
buziak na mila niedziele;*
super że pięknie dietkujesz :) miłego dzionka :) mi ksiażka się podobała :)
jak dzisiaj poszło dietkowanie :?: :)
jak minal weekend;>?
kolorowych snow;*
Jak minął weekend - jak zawsze - dietowo klapa :( Za dużo jem, stanowczo za dużo jem, bo zamiast mnie ubywać to mnie przybywa, albo tkwię w martwym punkcie tygodniami :(
Wczoraj kalorii 1400, ćwiczyłam nogi, pupę i core training.
Postanowiłam schudnąć 2 kg do Walentynek. To niewiele, dla innych to betka, a dla mnie to zadanie, chyba ponad siły - wkońcu nie udało mi się schudnąć tyle przez 4 ostatnie miesiące :oops:
a ja w Ciebie wierze i wiem ze ci sie uda schudnac te 2 kg do walentynek:D
Uważam, że wymiary pewnie masz lepsze.
A waga to nie wszystko, liczy się samopoczucie i kondycja :D
Powodzenia
Hej Słonko!!!!!
Poczytałam co u Ciebie słychac przez ostateni dni i widze,ze zmagasz sie z sesyjnym podjadaniem hehe;)Ja w każda sesje zjadałam czekolady wedla mleczne, no po prostu uwielbiam, ale w tym roku mam wielką nadzieje,że się oprę( w końcu czekolady nie jadłam już prawie 5 miesiecy;|).
Co do "Pachnidła" to ja właśnie zamierzam przeczytać,zeby móc porównac z ekranizacją a póki co idę na "Apocalipto" we srode, oglądałaś moze?
A tak pzoa tym to w czasie sesji nie przjemuj sie jedzeniem, bo organizm potrzebuje duuzo energii do nauki:)))
No i gratuluje ćwiczeń!!!Ja sie przyznam troche obijam ostatnio hehe, ale biore z Ciebie przykłąd i dzisiaj pośmigam na rowerku:d
Trzymaj się cieplutko:)
też mocniutko trzymam kciuki walentynkowy cel jak najbardziej realny :)
buziak na mily dzien;*
Dziś obudziałam się wypluta i nie miałam nawet siły wstać - strułam się czymś najprawdopodobniej i nie wiem czym. Zanim stanęłam na nogi, opuściłam początkowe zajęcia, no i kolos jeden jestem do tyłu :(
Za to dowiedziałam się że kolokwium ze specjalności zaliczyłam na 5, to poprawia troszkę humor :)
Dziś raczej skromnie:
- serek homogenizowany 120g
- 3 łyżki otrębów
- sok pomidorowy 330ml
- 3 wafle ryżowe
- 1 czekoladka
- ryż - ok. 5 łyżek
- duszone warzywa
bo apetytu nie mam po porannych przejściach.
ani siły - dobrze że dziś wtorek, mój dzień leniucha. Jutro śpię do późna :P
witam;*
gratulujemy tego egzaminku:D no a ten kolos tez ladnie zaliczysz:D
buziak na udany i lepszy dzien;*
Napsułam sobie wczoraj nerwów - brakuje mi 1 pkt do oceny, byłam na rozmowie z wykładowcą i co się okazuje?że muszę odpowiadać z całości materiału :( A ja mam w przyszłym tygodniu dwa egzaminy, i naprawdę - mam już czego się uczyć. Czasem wydaje mi się że temu gosciowi jakąś dziwną przyjemność sprawia rzucanie studentom kłody po dnogi.
Wczoraj:
- 2 kromeczki
- plasterek wędliny, plasterek sera żółtego
- 2 ogórki konserwowe
- 2 śliwki suszone
- jogurt Danone Pyszny
- zupa pomidorowa
- ryż - mało, ok. 3 łyżek
- filet z kurczaka panierowany
- marchewka z groszkiem
- bułka słodka
- mandarynka
- 4 szuone morele
Ćwiczone były: 8 min brzuch i 8 min arms, bo na tyle tylko starczyło czasu.
Teraz już jestem po śniadaniu (musli :) ) i wybieram się do lekarza ginola, na wizytę kontrolną (2 razy do roku) :P
Potem wykad, i wieczorem nauka, z przerwą na cwiczenia, same superlatywy.
Pozdrawiam!
edit: zapomniałam o mandarynce ;)
Sesyjnym żerunom mówimy stanowczo NIE! ;) Już niedługo będzie po wszystkim, więc nie daj się Olifko :)
Czesc chudzinko :) Co tam u Ciebie :) Kujesz? :lol:
Ja mam sesje od poniedzialku, ale zostal mi juz tylko jeden egzaminek :D
Musze nadrobic straty i przeczytac co sie dzialo na Twoim watku przez miesiac mojej nieobecnosci :)
Milego wieczorku :)
Jaki miły suprajs! Powitać, powitać Agulona i Fige :D
Chyba nie ma aż tyle do nadrabiania, same nudy przez miesiąc, dzień jak co dzień ;)
Napiszę jeszcze dziś, bo na razie czaję się do ćwiczeń 8)
Tak wieje, że boję się że mi zaraz okna wylecą :P
http://www.stonehousecollection.com/.../Jog_14218.jpg
Jedzenio:
- mleko ok. 300ml
- łyżka miodu
- 4 łyżki musli
- pączek (na drugie śniadanie, szybkie i łatwe w przygotowaniu ;) ale nie najadłam się no)
- zupa pomidorowa
- pół pierśi panierowanej
- mandarynka
- łyżeczka miodu (do herbaty)
- pół słoiczka grzybków w occie, które dostałam w prezencie od "prawie teściowej" :wink:
Ćw:
- trening na nogi
- core trainig
światło zaczęło mi migotać, kto wie czy zaraz prądu szlag nie trafi :roll:
Niby jestem na 5 roku i to moja mam nadzieję ostatnia sesja, i tylko jeden egzamin (zerówka też będzie). Tak mi się ciężko zabrać do nauki, że szok. Chyba się odzwyczaiłam, hehe.
A dietkowo to już klapa na całego, bo tylko myślę co tu zjeść.
hehe wiesz co do wykładowców ćwiczeniowców itp, to jest dla nich najbardziej satysfakcjonujący okres w roku, kiedy mogą poznęcać się nad biednymi studentami:PPP
U mnie tez masakrycznie wieje, jak wyszłam rnao z psem,to na trawie porozwalane były jakies reklamówki ganrnki i innedziwne rzeczy( to chybaz balkonów pospadało hehe;))
Sońce ja wiem,ze masz dużo nauki, ale mam nazieje,ze i tak piąteczek minie Ci przyjemnie i w miarę odpoczynkwo!!
buziaczki!!!!
buziak na mily dzien;*
Liniuniu, nie poznałam Cię przez ten nowy avantarek :lol:
Rzeczywiście piątek minął bezstresowo, aż za bardzo, bo nie dość że za nic sie z nauki nie wzięłam (co wyraźnie odczuję ucząc się dzisiaj na akord), to jeszcze jedzeniowo sobie pofolgowałam - batonik Lion i kajzerka z szynką wciągnięta grubo po 22...
Za to poscierałam kurze, poodkurzała, i teraz przez najbliższy tydzień nie kiwnę nawet palcem ;) Mam dwa egzaminy - w czwartek i piątek. I odpytywanie ustne we wtorek.
Dziś już zjadłam śniadanka oba, tradycyjnie odwiedziłam schronisko (nie naspacerowałam się dziś za bardzo, bo objaśniałam nowym wolontariuszkom techniki obsługi schroniskowej strony internetowej) :) I poćwiczyłam też. I biorę sie za naukę, ile wlezie, bo na wieczór ma zaproszenie na urodziny w pubie do koleżanki. Wcale mi to nie na ręke i będe patrzała jakby tu się wcześnie po angielsku ulotnić. Co to za zabawa jak cżłowiek cały wieczór myśli tylko o tym że powinien się uczyć właśnie :?
Cześć Olifko
Przeczytałam na początku Twojego wątku , że core training to trening na mój problem . Gdzie to jest opisane , np. w którym nr Shape'a ? Pozdrawiam :D
Witam smakoszke herbat :)
Musze sie pochwalic moim dzisiejszym zakupem :D
Od lewej herbatka owocowa o smaku mandarynek, pu-erh z sokiem i grapefruitem, pu-erh o smaku waniliowo-cynamonowo-mietowym, pu-erh z aromatem bergamotki, pu-erh z aromatem cytrynowym i pu-erh z L-karnityną - dla sporstmanek :lol:
Mam nowinke dla Ciebie Olifko! Moja mamusia dowiedziala sie od znajomej farmaceutki, ze wszystkie bez wyjatku tabletki odchudzajace zawieraja narkotyki. Zwykle amfetamine. Niektore juz po jednym razie potrafia uzaleznic. Dlatego sa tak chetnie kupowanym srodkiem. I kusza :P Lepiej uwazaj :wink: I to wlasnie narkotyki powoduja chudniecie ale jednoczesnie wyniszczaja organizm.
Dzis moj przyszly tesciu przywiozl mi orbitreka - prezent od narzeczonego :lol: Czyzyby sugerowal zrzucenie paru kilogramow przed ceremonia zaslubin? 8) Instrukcja byla po hiszpansku wiec montaz trwal az 1,5 godziny ale juz stoi :lol:
http://republika.pl/figa222/ta.jpg
Mam przerwę na zupę pomidorową hehe, i odpiszę.
DAGMMARO - zgadza się, core training jest z archiwalnego Shape'a numer wrześniowy 2004 rok. Jakby co to mogę Ci przesłać skany, żaden problem, tak jakoś się złożyło, że mam je na kompie :)
Figo - fajowskie herbatki, większość z nich już miałam -no może oprócz mandarynkowej, La Karnity, i miętowej też bym nie ruszyła :P Czy one są sypane? O sypane trudniej, a ja nie lubię w torebkach (nieekonomiczne) Za to mam ostatnio fazę na bergamotkowe i piję często earl grejki różniste :)
Zobacz co się mojej znajomej zrobiło po l-karnitynie...
http://img411.imageshack.us/img411/6...ewomen64tm.jpg :shock: :lol:
Widzę że dotarłaś do wątku o C.L.A? Nie doszukałam się w składzie narkotyków. A może Twojej znjaomej coś się pomyliło bo jest pod silnym wrażeniem filmu "Requiem dla snu" ?? :wink: A że amfetamina odchudza doskonale widać na przykładzie modelek - one naprawdę stosują ją żeby dostsować się do norm wieszakowych :shock: Ale myślę, że takie leki nie są dostępne legalnie - przykład chiński Meizitang i LiDa, czy choćby osławiony Adipex. Ale one nie zawierają amfetaminy, tylko jej pochodną, jeśli już.
hehe ja pare herbatek na stolowce w naszym hotelu podprowadzilam... mmmmm takie zimowe z cynamonem, czeskie, pycha :D dla mnie l-karnityna to rewelacja, duzo mi dala
Nic jej sie nie pomylilo :? Ona teraz prowadzi u mojej mamy w szkole pogadanki na temat narkotykow. Wie co mowi. Przeciez w skladzie nie napisza Ci, ze produkt zawiera narkotyki bo nigdy nie zostalby wypuszczony na rynek. Mozesz wierzyc lub nie :roll:
sa takei herbatki z narkotykami, co sie rewelaxyjnei chyudne, ale sie uzaleznia, mam ejdna w domu, bo brat przywiozl,a le nikt tego nei rusza, ja rowniez zamiru nmie mam
Ważne jest sprecyzowanie o jakie preparaty chodzi. Bo ja myślę o tabletkach typu CLA, Aplefit, Cidrex, błonnik organiczny, chrom, chitosan, czy Fabacum, który sama brałaś, które mają za zadanie wspomagać odchudzanie. Tabletki, o których myslisz Ty to leki na otyłość, i rzeczywiście nie są dopuszczone do obrotu (jeśli nie brać pod uwagę czarnego rynku :P ) ze względu na wysokie stężęnie fenterminy. Są za to w innych krajach, na recepte, przed ich przepisaniem lekarz robi dokładne badania, krwi, serca, hormonów.Cytat:
Zamieszczone przez figa222
Poczytaj sobie http://bytom.naszemiasto.pl/wydarzenia/672893.html
http://wiadomosci.o2.pl/?s=512&t=7005
I nie mów że sama wierzysz w to że wyciąg z ananasa za 6 zł jest lekiem psychotropowym i uzależniającym :wink:
Wczorajszy wieczór spędziłam sącząc jedno piwko, w domu byłam ok. 1. Wstałam i czuję się dobrz, nawet wyspana jestem :)
- 3 kromeczki baltazara (to takie małe kromeczki z ziarnami)
- ser feta ok. 70g
-chuda wędlina plasterek
- jogurt z wkorojonym bananem i łyżeczką wiórków kokosowych :)
- zupa pomidorowa
- parówka drobiowa
- mandarnka
- jabłko
- piwko
- rozgrzewka
- zestaw na nogi
- zestaw na uda
- zestaw na ramiona
i muszę sobie dołożyć ćwiczeń, bo te już słabo odczuwam w kościach ;)
Dziś Dzień Babci!
witma;*
z tymi lekami trzeba uwazac bo moga przyneisc wiecej szkody niz pozytku:/
no i widze ze pieknei sobie radzisz;D
wiec zycze udanej neidzieli;*
Babcia mieszka z nami, na zjeździe wnuków ;) stawiło się pare osób, była kawa i ciastko, no i wskoczyło pare dodoatkowych kcal :roll:
- 4 szuszone morele
- 2 suszone śliwki
- zupa mleczna - manna
- jabłko
- rosół z makaronem
- udko z kurczaka
- marchewka z groszkiem
- kompot wiśniowy
- truskawki na deser (takie słoikowe z zimowych zapasów :) )
- mała kawa z mlekiem
- sernik brzoskwiniowy - 1 kawałek
- 2 faworki
- Ferero Rocher
- 3 kostki czekolady gorzkiej
- mandarynka
- krótka rozgrzewka
- trening na brzuch
- core training
Pochłonęłam olbrzymie ilości wiedzy, aż wkońcu zasnęłam nad wykładami z funduszy strukturalnych i spójności :?
Gdzie się wszyscy pochowali??
teraz wszyscy pewnie przy ksiazkach bo sesje, koneic semsestru i nikt nie ma na ni czasu;/
ja ostatnio tez czesto usypiam nad ksiazkami;p
buziak na mily poczatek tygodnai;*