-
Zauważyłam zminę u siebie, widać, że schudłam ,ale do szcytu marzeń brakuje mi jeszcze bardzo dużo.
Bede walczyć jak lwica i nie poddam się :D :D :D
Ja tez bardzo sie cieszę, z tego że mnie odwiedzacie. to dodaje mi sił. Na poczatku mój temat brzmiał, nikt we mnie nie wierzy - bo naprawde tak było, ale zmieniłam go pod wpływem wpisów u mnie w pamiętniku i sama uwierzyłam w siebie a to najważniejsze :D :D :D
ważenie dzisiaj na aerobiku, może będzie zmiana tikera - zobaczymy w którą stronę :D
-
no to super !!!!!!!! gratuluje !!!! masz racje trzeba wierzyć w siebie :) :) walcz i nie poddawaj sie :) :)
mnie zawsze najbardziej motywowało to ze widziałam zmiane u siebie, moze nawet nie tak waga , ale ze spodnie ciut za szerokie, ze zapinam jedną dziurke paska więcej, i ze mi tak boczki nie wystają i wogole .... wogole uwielbiam sie czuć lekka i szczupła , mimo ze wagowo to niemożliwe :) ale czasem sie tak czuje :) :)
no to trzymaj sie, pozdrawiam, papa
-
Po dzisiejszym ważeniu nastąpiła mała zmiana :D
Waga wskazała równe 55 kg :D :D :D
Jestem wykończona, aerobik daje w kość :lol: Ale bardzo mnie to cieszy, po to tam chodzę, żeby wylać siódme poty :P
dietkowo tez nie najgorzej ,wiem, że mogło by być lepiej przynajmniej jesli chodzi o białko no ale cóż... :roll:
Śniadanie nr 1
:arrow: grahamka z dżemem niskosładzonym
Śniadanie nr 2
:arrow: 2 * wasa z majonezem light, pomidorem i szczypiorkiem
Przegryzka - zbędna
:arrow: 5 cukierków owocowych
Obiad
:arrow: makaron z serem białym Piątnica 0 % z smażoną cebulka i odrobiną kiełbachy - zbędna
Kolacja
:arrow: 4 mandarynki
Kalorii trochę ponad 1200 !!! ruch - zaliczony :D
POZDRAWIAM
-
Jak tam zabawa w doktora była :wink: , Ja na razie muszę odpuścić sobie tego typu rzzeczy :( , już z resztą 2,5 miesiąca w plecy, ale to już inny temat.
-
Tak tak wczoraj bylo bara bara, ale ja nie o tym... :roll: :wink:
Oj...chyba zbliża się @..., bo coś jakaś nie w sosie jestem :? Starsznie podminowana, a to, że niewiem co zjeśc, a to że nie mam jak cwiczyc, a to że nie ma nic w tv... :twisted:
Buziolki
-
U Mnie jakoś @ nie chce przyjść, jakby gdzieś była w twoich okolicach to pogoń ją do Mnie :wink:
-
no to do końca dnia mogę zjeśc tylko 4 mandarynki lub 2 jabłka, ale dam radę :D
Pójdę wcześniej spac i już :D :D :D
-
jest 16,10 a ja mam do końcadnia kefir i jabłko... i też dam radę :)
-
No i mamy 20.30 a ja zero ćwiczeń :x
Kacha co jest z Tobą...ruszaj d...i do ćwiczeń, ale to biegiem :wink: :lol: :wink: :lol:
Echh..nie chce mi się, może poskacze sobie chwilke na skakance, tylko trochę sie obawiam, że sąsiadka z dołu może mieć jakiś problem. Miejmy nadzieję, że sufit na głowe jej nie zleci :wink: :wink: :wink: . Wolnoć Tomku w swoim domku - niby :wink: :roll:
No powiedzmy, że sie wywiązałam z obietnicy, bo zjadlam mandarynki, ale było ich 5 a nie 4. Jest ok :lol: :lol: :lol:
-
Panga ma 126 kcal w 100g :D:D - smacznego