Dobrze, że napisałaś. Buziaki.
Wersja do druku
Dobrze, że napisałaś. Buziaki.
Odgrzebuję Cię z piątej strony. Ale o ważeniu pamiętasz, nie?
Nottko odezwij sie co tam u Ciebie...
Ano, nasza sylwestrowa akcja też czeka na jakiś odzew od Ciebie!
Jestem , jestem tylko jakaś taka nie do pisania.
Dziś już czwartek- i Bogu dzięki że weekend idzie bo mam dość.
W pracy SYF. W poniedziałek taka byłam psychicznie zmęczona i wściekła, że się poryczałam. Szefowa była w szoku :roll: a ja po prostu czułam nie mogę już tak dłużej.
Teraz już jest duużo lepiej. Choć przytycie zamiast schudnięcia - nie bardzo mnie podbudowało.
Ale dozbieram się do kupy. Oj dozbieram.
Dobranoc dziewczyny.
Pozdrawiam
ooo... to widzę, że pierwszy krok w stronę zmieny pracy został poczyniony :wink: mam to samo.
mam nadzieje, ze dzis już czujesz sie lepiej. i pamietaj: kanapka z Bootsa sucks! wez przerwe, kobieto!
Hej Notuś :)
Widzę, że nie masz za fajnego okresu teraz ale wiesz zawsze po burzy świeci słońce i tak będzie i teraz ;) Nie załamuj się i wchodz tu często w końcu to forum dobre jest na wszysko ;)
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
Ja również wierzę, że będzie dobrze. Musi być ... :)
Najważniejsze, że już wiem co chcę odnośnie życia zawodowego- a raczej co nie chcę :)
Pozdrawiam i życzę udanego weekendu.
Notta
odpoczywaj w ten weekend ile się da. Nabierzesz sił i wszystko się ułoży. Człowiek wypoczęty inaczej patrzy na świat :)
Notuś odpoczywaj i wraca z duzymi siłami :) Wiem, że możesz wygrać walkę z kilogramami i uda Ci się tylko uwierz w to z całych sił i walcz nie daj sie tłuszczykowi ;)
MILEJ NIEDZIELI