-
No i dobiłam do 1780kcal,ale ruchu dość miałam:
:arrow: 20min na rowerku jazda do sklepu i zakupy,
:arrow: 60min intensywnej gimnastyki
:arrow: prace domowe i zabawa z dziećmi.
Więc chyba nie jest aż tak strasznie,choć mogło by być lepiej.
Dzięki Wszystkim za wsparcie.
-
Pewnie, że nie jest tak strasznie!
A że mogłoby być lepiej? Zawsze by mogło być, ale jesteśmy tylko ludźmi i zdarzają się nam wpadki!
-
Bywa.... ja dałam czadu przedwczoraj, ty wczoraj. Ale nic to - do dzieła
-
Początek dnia,już wlałam w siebie 0,5 litra herbatki czerwonej,którą wczoraj wieczorem zalałam,jeszcze dzbanek został 750ml,ale do śniadanka go wypiję,albo podczas , a teraz idę śniadanko robić warzywną sałatkę;pomidorek,ogórek i sałata.
Miłego Dnia
-
Dzień wymiarów
Postanowiłam zmierzyć wymiary rano;
:arrow: pas-99cm czyli1cm mniej
:arrow: biodra-11cm czyli 2cm mniej
:arrow: pod biustem bez zmian 90cm i dobrze
:arrow: udo- bez zmian 67cm
Myślałam,że nie będzie ubytków a jednak.
Tylko waga nadal 88kg.Może wkońcu ruszy.
-
Świetnie, że wymiary się zmieniają i że idą w dół... a waga... no cóż... czasem tak jest... ze waga stoi... ale jeśli wymiary się zmniejszają... to jest dobrze... :D
Oby tak dalej :)
Pozdrawiam piątkowo :D
-
WSPANIAŁEGO I RADOSNEGO WEEKENDU ŻYCZĘ!!!
-
Arletap ja mam to samo waga stoi w miejscu, a cm sa mniejsze :D
ale to fajnie :D
-
I tak trzymać - podczas ostatniego roku przekonałam się,że waga może stać bardzo długo, a wymiary są bardzo wymierne :D :D :D
Udanego weekendu :D
http://www.gifyx.za.pl/gify/slodkie/EngelG1.gif
Pozdrawiam
***
Grażyna
-
Dzięki Dziewczyny!
I tak jak obiecałam dzień był warzywno-owocowy,dodałam 2 jogurty naturalny ze zbożem 150g i 150 wiśniowego.
Podsumowanie dnia:
:arrow: 970 kcal
:arrow: 3litry herbatki czerwonej
:arrow: 60min gimnastyki
:arrow: 30min zakupy
:arrow: intensywna zabawa z dzieciaczkami,ale mnie wymęczyły z dobrą godzine,
dzisiaj chyba szybko zakończę dzień i koło 23 już będe w łóżku to i tak szybko,gdyż przeważnie koło 1 w łóżku ląduję.