odezwij sie:D
Wersja do druku
odezwij sie:D
ja wróciłam już a Ty :?: :(
pewnie uciekla z tym bratem przyjaciolki :P na bialym rumaku ;]
możliwe :D :)
stuk puk :!:
no i nie ma czasu juz dla nas :(
GDZIE SIE PODZIALAS? :evil: :wink: :lol:
http://i73.photobucket.com/albums/i2...lashithere.gif
stuk puk :!:
odezwij sie do nas:D
Aaaaaa! Wrocilam... Z nowym bagazem :(
Dzis zjadlam bardzo duzo i bardzo zle... a fe!
Waga pokazuje koszmarne liczby 61
Cale 61 kilogramow :cry: :cry: :cry: :cry:
Pozbierac sie nie moge i tylko jem i jem...
A z tym chlopakiem nie ucieklam, nie bojdzie sie :wink:
I nawet mnie nie martwi to, ze kocha sie w innej...
Ona go nie chce, ma go dosc. Powiedziala, ze ma do niego wstret.
Nie dziwie sie :evil: chlopak nie potrafi byc wierny, swirowalby z kilkoma na raz
I bylby bardziej znosny, gdyby nie to, jak klamie... jak potwornie klamie!
Pomozcie mi worcic do diety! Na razie nie bede liczyla kcal, jestem caly dzien na dworzu, wiec malo jem, a duzo spalam. Jedyny plusik. Ale moze tak potrwac tylko do konca ferii :wink: wiec trzeba korzystac.
Chyba bede chora. Cos mnie wszystko boli, zwlaszcza gardlo i glowa. Pojde spac, jezeli usne...
3majta sie :*:*
PS. Oczywiscie, ze o was nie zapomnialam-komp mi sie zepsol, a potem wstyd mi bylo wracac z dodatkowymi kg... I kocham was mooocno :* :* :* :*