hallooooooo :)
wiem, wiem czemu cie nie ma :) zważyłaś sie wreszcie i ci wyszło, że już dawno masz 5 z przodu :D
Wersja do druku
hallooooooo :)
wiem, wiem czemu cie nie ma :) zważyłaś sie wreszcie i ci wyszło, że już dawno masz 5 z przodu :D
hahahha, no nie bardzo :) nie zwazyłam sie nadal :) ale nie mam wagi w domu ... dopiero musze isc do kogoś , a zawsze zapominam
a nie ma mnie bo normalnie pracoholikiem zostałam .... ale juz pomału zrobiłam co najważniejsze i bede juz codziennie :)
plan na dziś :
sniad; grahamka z serem zółtym ogórek
II sniad; serek wiejski
obiad: ryba i warzywa na patelnie
kolacja : ? nie wiem, bo gril sie zapowiada jak nie bedzie padac , :(
no to pozdrawiam, papa
Witaj,
zastanawiałam się, gdzieś się zapodziała, a Ty taki pracuś! :)
Trzymaj się!
No, mam nadzieję, że zjesz coś porządnego na kolację, bo malutko kcal wychodzi z tego, co wcześniej wszamałaś :)
Narka!
No cześć, pewnie się dzisiaj byczysz :) I bardzo dobrze :!: :D Nie wiedziałam, że z Ciebie taki pracoholik :D No, no... ;)
Udanego relaksu, pogoda piękna, od razu człwoiekowi jakos tak energetyczniej :D
Buziaki
no cześć :)
to prawda, wczoraj sie byczyłam na działce , lezałam pól dnia na słońcu a pół dnia pod orzechem w cieniu :) uwielbiam takie leniuchowanie z książką :) no dziś czwartek , widze pogoda piękna sie zapowiada znowu, słoneczko mnie grzeje przez okno, achh jak miło :)
no wiec we wtrek grill byl , i sie najadłam troszke i wczoraj za kare miałam miec troche lżejszy dzień , co prawda śniadanie zjadłam normalnie a potem tylko woda i owoce, ale nie wytrzymałam wieczorem i zjadłam 3 kromeczki grahama z serem zółtym, ale mysle ze to i tak był lekki dzień ,
plan na dziś :
sniad: 2 kromki z jajkiem i pomidorem
II śniad: jabłka
obiad: makaron razowy z serem białym
kolacja: wafle ryżowe
ej wiecie co ? cos mi sie podziało z moim metabolizmem chyba, nie wiem czy sie mam martwić czy nie ...ale mam problem z wypróżnianiem się no i ze wzdęciami, czuje sie jak balon ostatnio,a nie jem rzeczy które to powodują , hmmm, to juz z dwa tygodnie albop wiecej ...nie wiem, jak zjem więcej np tak jak wtorek to wszystko ok, a jak sie pilnuje i tzrymam mniej kalorii to juz probelm, wkurza mnie to !!! i co zrobić ?
ide was dziewczynki poodwiedzać , pozdrawiam i miłego dnia :)
Cześć w czwartek, choc dla mnie to jak poniedziałek ;)
Metabolizm pewnie Ci sie rozchwierutał... ja tak miałam na byłam na diecie co bardziej wtedy przypominało działanie kierunkowskazu - bylam, nie byłam, byłam, nie byłam i organizm zgłupiał...
Jak ja bym chciała byc już po diecie... uważac trzeba zawsze, ale juz na zupełnie innych zasadach :)
no więc własnie, raz jestem na diecie raz nie ...
i co teraz ????
jak to naprawić ????????????????
hmmmmmmmmm
nie mam pojęcia... chyba regularnym odżywianie, dobrze zbilansowany, może trzeba dodawac siemieę lub otręby :?:
Cześć,
czy Ty masz dzisiaj wolne, czy też po prostu chudniesz sobie w ciszy z dala od nas :?: :D :mrgreen:
nie mam wolnego :) ale jak sie uwine to wczesniej wyjde z pracy ...wkońcu piątek :) ale cos po pogodzie widze ze nie poopalam sie jutra za bardzo , wiec musze wymyslic cos innego na weekend :) ej Doris miałas podac mi dietke, moze ona mi pomoże na kłopoty zołądkowe, bo na dodatek to mam mega zgage , kwasy zołądkowe i nie wiem co jeszcze ...
no ale koniec marudzenia , będzie ok :)
plan na dziś :
sniad: serek wijeski, 2 kromki grahama
II sniad; maslanka,
obiad: ryba i mizeria
kolacja : sałatka z brokułów , pomidorów i jajka
w planie jeszcze fryzjer:) bo wyglądam jak czosnek w tej za długiej grzywce :):):)
no to miłęgo dnia, :) narazie