Do trzech razy sztuka...

Miesiac odchudzania za mna...Jezeli juz tyle wytrzymalam to musze wytrwac do konca.Moim celem posrednim jest zgubienie jeszcze 15 kilo do konca stycznia.Jak myslicie...dam rade?
Jestem na diecie 1000 kcal.Staram sie cwiczyc w domu 3-4 razy w tygodniu po 30-40 minut.W tym miesiacu mam w planach zaczac chodzic na basen lub na aqua fitness.
Jak narazie zrzucilam 7 kilo.Moj dzisiejszy jadlospis wyglada mniejwiecej tak:

Sniadanie

3 kromki żytniego chleba Wasa
1 duzy plaster chudej szynki
Jogurt Bakoma sliwkowy z ziarnami

II sniadanie

3 kromki Wasa
Pomidor

Dzisiaj planuje:

Obiad

ok. 50 g ryzu bialego
200ml bulionu rosolowego
ogorek konserwowy
pomidor

Podwieczorek

2 mandarynki

Kolacja

2 jablka

Byc moze cos sie zmieni ale to wychodzi jakies 1000 kcal tak jak sobie liczylam.

Calkowicie zrezygnowalam z potraw smazonych,slodyczy (chociaz czasem nie wytrzymuje i cos mi wpada w rece ale raczej sie kontroluje :oops: ),nie jem tez ziemniakow,czerwonego miesa tez staram sie nie jesc...

W ciagu dnia pije czesto herbate czerwona i wode niegazowana.

Cel calkowity moj to do wakacji najpozniej dojsc do wagi 70 kilo.W porywach do 69 :wink:

Postaram sie wpisywac codziennie moj jadlospis i bardzo prosze o uwagi jezeli cos powinnam zmienic...

Pozdrawiam!!

Ilościowo jest OK, duzó owoców....
Ale
- dużo węgli (szczególnie biały ryż....)
- mało białka i tylko w jednym posiłku
-śniadanie jest ok, chociać ja bym dodała pomidorka czy coś....
- obiad.... ryż biały nie przyja odchudzaniu, może brązowy, albo jakaś kasza...
-a propos kolacji białko jest szczególnie ważne wieczorem bo organiz wtedy się regeneruje... Może zamień na kolcję jedno jabłko na jakiś jogurkik, czy kawałek sera????

Trzymam kciuki za powodzenie i szybkie zapisanie się Aquaerobik :D

Dziekuje za uwagi :) Staram sie jesc brazowy ryz no ale nie zawsze jestem w posiadaniu :) Napewno zastosuje sie do rad bo czasem sama naprwde sobie nie radze...

Szczegolnie zastosuje jogurcik wieczorem skoro mozna bo pewnie nie bede tak szybko glodna jak po jablkach...

Dziekuje

Nie za bardzo orientuje sie w cenach z aqua.wydaje mi sie ze u mnie jest drogo bo zajedno wejscie w karnecie wychodzi ok 25 zl.Moze orientujesz sie jakie sa ceny i na co powinnam byc przygotowana...

pozdrawiam

Dzisiaj kolejny dzien dietki.Wczoraj prawie sie zlamalam na zapiekanke ale jakos dalam rade sie oprzec :)

Kiedy dzisiaj rano weszlam na wage bardzo sie zdziwilam i ucieszylam bo wskazala 96.2 kg jednak ranozawsze wazy sie najmniej...ale to i tak duzy postep bo widze ze juz nie pojawia sie 98...

Niestety na dzisiejsze sniadanko zjadlam bulke pszenna...Fakt ze z ziarnami ale jednak biala.No ale trudno z tego co sobie dzisiaj juz policzylam i tak zmieszcze sie w 1000 kcal wiec jestem zadowolona:)

Tak mi sie marzy 90 kilo do sylwestra...A jakbym zobaczyla osemke z przodu bylabym w siodmym niebie...

Pieknie ci idzie, brawo! 90 kilo do sylwestra powinnas spokojnie osiagnac! Trzymam kcuiki!

mnie nawet 8 z przodu wydaje się realna.... chociaż święta po drodze, to nie wiadomo.
Z bułek, to ja wcinam ghrahamki

Powodzenia życze, napewno sie uda :)
Ja też w to wierzę.

Dziekuje wam naprawde za te slowa az mi sie sama mordka cieszy :) Juz trzeci raz do tego odchudzania podchodze i mam nadzieje ze w koncu mi sie uda.Najwiecej schudlam 10 kilo ciekawe kiedy pobije ten rekord...Zeby to zrobic musialabym dojsc do 89 kilo.Wtedy bedzie kilo mniej niz wtedy wazylam... Tylko ze teraz startuje ze 104 kg a nie ze 100... :oops:

waszka Tez jadam grahamki tylko ta buleczka tak sie na mnie patrzala dzisiaj i mi sie przykro zrobilo to zjadlam... :wink: Wlasnie tych swiat sie obawiam...Ale dziekuje ze wierzysz... :)

tlustaanka, ojojoj Dziekuje ze we mnie wierzycie naprawde...

Takich slow jak powietrza potrzebuje...


Wczoraj kupilam sobie makaron z maki pelnoziarnistej... Ciekawe czy to dobre...

Tak sobie siedze w pracusi i rozmyslam... Dzisiaj w nagrode za postepy funduje sobie solarium.A co :D Za jakis czas moze pojde do kosmetyczki... :roll:

Buziaki

Ja lubię ale nie kazdy makaron razowy
znam trzy
:arrow: pełnoziarnisty lubella ten jest mniam
:arrow: ciemny makaron firmy Morima - jadalny
:arrow: ciemny firmy graham bleeeee

witam

masz racje trzeba sie nagradzac :D :D

trzymam kciuki za ósemke z przodu 8) :D :D

pozdrawiam

No wiec tak jak sobie obiecalam zrobilam wczoraj dzien nagradzania :) Solarium bylo ekstra brakowalo mi takiego ciepelka... Pozniej poszlam na drobne zakupy.Kupilam sobie zel antycelulitowy herbatke czerwona i nawet pofarbowaam sobie wczoraj wlosy :D Na koniec wieczoru wybralam sie z kolezanka na herbatke do kawiarenki.Bylo naprawde ekstra.

I jak tak sobie pomysle ze tak co miesiac moge sie nagradzac to az chce sie odchudzac :D

Dzisiaj jadlam ciemny makaronik.Ja mam FIT jakis.Calkiem dobry.Poskarzyc sie nie moge na szczescie :) Teraz sobie nareszcie odpoczywam ale obiecalam sobie ze jeszcze pocwicze.O 17.50 wstaje i ide ...

Buziaki

Bardzo łatnie idzie Ci dietkowanie :). Trzymam kciuki :!:
A balsamik jakiej firmy bo ja chyba przetestowałam wszystkie i z żadnego nie jestem do końca zadowolona. Jak kobiecie dogodzić :?: Pozdrawiam.

Zel kupilam bodajze ziaji taki pomaranczowy antycelulit ale powiem szczerze ze nie jestem do konca zadowolona bo troche sie po nim kleje...
Za to wczoraj kupilam peeling i zel pod prysznic antycelulit lirene chyba.Taki pomaranczowy i musze go pochwalic.Skora jak u noworodka.Jestem bardzo zadowolona.

Kurcze mialam miec dzisiaj wolne a tu oczywiscie telefo ze NIESTETY musze zjawic sie w pracy... :evil: Chamstwo... :/ No ale przynajmniej mam mozliwosc wejscia tu na stronke :)

witam slicznie :)
postanowilam sie do laczyc do Ciebie :) bardzo mi sie podoba Twoje podejscie nie oczekujesz od siebie cudow wiec mysle ze na pewno Ci sie uda a co do swiat to ja sobie wmawiam od kilku dni ze przeciez w swietach nie chodzi o jedzenie wiec dam rade moze jak sobe bede to powtarzac do swiat to w koncu mi si uda opanowac swiateczny apetyt :) gratuluje Ci pierwszych sukcesow i trzymam kciuki za dalsze na pewno beda :D :!: :!:

a ja uzywalam peelingu z avonu takiego z ekstraktem z granatu i kremu wyszczuplajacego. nioe zly no ale wiadomo jak to jest z takimi specyfikami :)

Hej, zycze powodzonka w diecie, na pewno osiagniesz swoj cel :)
Pozdrawiam :)
Zapraszam do mnie:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...66fb4b969856a3

Ja lirene też sobie chwalę ale wciąz poszukuje nowego. Mam pekające naczynka więc teraz testuję flos lek do skóry naczynkowej. Ładnie pachnie, szybko się wchłania aco dalej czas pokaże. Miłego wieczoru.

Czesc Dziewczyny!!

No i kolejny dzien przede mna... Jak narazie wchlonelam kromeczke pieczywa light takie znalazlam ostatnio ktore ponoc ma obnizona wartosc kaloryczna.Do tego pasztet sojowy ktory uwielbiam...Ale tez ma malo kalirii na szczescie :)

Na obiadek makaron razowy i ze 3 kotleciki sojowe i brokuly.

Agata1001 Ja swieta zazwyczaj obchodze jedzac... :oops: ale tak sobie planuje ze poprostu zamiast corocznej obzerki zjem sobie np po sztuce pierozka, rybki itd. Juz nawet rodzince powiedzialam ze zadnych slodyczy nie hce w prezencie ewentualnie jakas gorzka czekolade...Zamiast tego wole duzy prezent :wink:

Wczoraj sie wazylam i juz troche ponizej 96 jest. :D Widze niezle efekty juz po ciuchach. Dzisiaj nawet ubralam spodnie w ktore dawno juz nie wchodzilam! Nic tylko sie cieszyc.

Musi nam sie udac dziewczyny! Na pewno sie uda.. 8)

No to gratuluje, z kazdym dniem bedzie lepiej

Witam!!

Ale mialam ciezki dzien wczoraj... Oczywiscie trzymalam sie diety ale trudno bylo.Jak co srode bylam na kreglach ze znajomymi no i tak mnie kusilo,tak korcilo... no i przy wodzie caly wieczor... :roll:

Dzisiaj ladne zaczelam dzien bo zjadlam kanapeczke z ciemneg chlebka z niskoslodzonym dzemikiem.Pycha :)

Przez ten wczorajszy wieczor o malo nie spoznilam sie dzisiaj do pracy...Musze sie opanowac :D

Dzisiaj sie dowiedzialam ze moj luby jednak bedzie na sylwestra w domu (mial wyplynac) wiec musze sie ostrzej wziac za siebie. Postanowilam cwiczyc nie co 2 dzien ale codziennie...Ciekawe ile tak wytrzymam... :lol:

Brawa za wytrwalosc na kreglach :!: :!: :!: :!: :D

Dziekuje dziekuje... :wink:

Kurcze ale jestem glodna...A do powrotu do domu zostaly jeszcze 2 godziny...
Zapycham sie herbata czerwona...Napewno to lepsze niz batony z automatu... :?
W poniedzialek wkoncu ide na basen bo mialam przerwe ostatnio...Nawet nie myslalam ze tak bede sie cieszyc :D

witam slicznie :)
no to masz jeszcze wieksz motywacje skoro Twoj mezczyzna bedzie z Toba :) wielkie gratulacje za kregle i wytrzymalosc na nich :D ja tez uwielbiam basen poprostu moglabym z niego nie wychodzic no i latwiej sie spala na nim kalorie :D
Dobrej nocki :D

facet to chyba duza motywacja :)

Nie bede klamac jak powiem ze moj facet jest dla mnie najwieksza motywacja...
Wiem ze lubi szczuplaczki bo mi o tym mowil ale nigdy nie prosil zebym schudla.Wlasnie dlatego schudne :wink: Kochany z niego facet.

Na razie nie wie ze sie odchudzam bo wraca dopiero za dwa tygodnie.Mam nadzieje ze zauwazy juz roznice.Chociaz kto go wie...Faceci roznie maja z tym zauwazaniem...

no widzę ,że podobnego kalibru jesteśmy , tylko TY dałaś radę rozpocząć i trzymasz się dzielnie :) mam 180 cm wzrostu :).
ja też mam mężczyznę lubiącego szczuplejsze , ale nigdy mi nie powiedział, że mam się odchudzać. kurcze trzeba się brać za siebie :? jak się poznaliśmy miałam prawie 30 kilo mniej :oops: :cry:

Napewno zauwazy roznice, :)

witam :)
ja sobie tak mysle ze wiekszosc z nas chce schudnac wlasnie dla mezczyny albo dla obecnego albo dla tego korego jeszcze nie ma i nie ma nic zlego w tym ze robi sie to dla ukochanej osoby ja tez sie odchudzam dla mojego Miska on tez lubi szczuplutkie laski i w tym tez nie ma nic zlego tak wiec odchudzajmy sie i badzmy sliczne i dla siebie idla naszych mezczyzn a roznice na pewno zauwazy :wink:

No My to już takie jesteśmy, że chcemy się podobać facetom, a i kobietom wjechać na ambicję, że możemy schudnąć i ładnie wyglądać. Przeczytałam twój pamiętnik i widzę, że mimo pokus losu trzymasz się ostro. Ja zawsze mówię, że najważniejsze w odchudzaniu jest mieć jakiś cel i motywację, oczywiście ja to robie dla siebie, ale przedewszystkim dla męża, w ciągu 3 lat przytyłam ponad 15 kg, 10 już zrzuciłam z początku tego roku, ale do pełnego sukcesu jeszcze mi brakuje, a chciałabym wyglądać jak 6 lat temu, gdy się poznaliśmy ALE WALNĘŁAM OFFTOP :oops:

Dobra w każdym bądź razie trzymam za ciebie kciuki i musimy trzymać sztamę zwłaszcza w te święta (niestety ja po drodze mam jeszcze 2 imprezy urodzinowe RATUNECZKU

Czesc dziewczyny!

Ale mialam weekend...fuu.
W niedziele mialam egzaminy w szkole i kurcze nie zdalam jednego... :cry:
Musialam sie pozalic... :wink:

Zajadaczka Ja ma 176 cm wzrostu wiec faktycznie mamy podobna sytuacje.Do tego tez jestem z Gdyni :)
ja jak poznalam sie z moim facetem bylam juz duza wiec bede takim zgrabniejszym prezentem noworocznym :wink:


Mam nadzieje ze moj "starszy pan" zauwazy roznice bo jak nie to mu powiem do sluchu :D :wink:

Olka82 Racja- cel i motywacja to polowa sukcesu moim zdaniem.

Nie martw sie...Ja przetrwalam juz pare imprezek...Nie bylo latwo ale tez nie najtrudniej... :)

O swieta tez sie boje ale jestem pewna ze wszystkie damy rade bo przeciez silne jestesmy,prawda?

Ach i taki mam grzech...Musze sie przyznac...
Wczoraj zjadlam pol packi zelek...
Strasznie mi wstyd ale byly takie dobre... :oops:

Zaraz koncze prace :D ale sie wynudzilam dzisiaj...
Glodna jestem strasznie.Dzisiaj na obiadek makronik ciemny i moje najulubieniejsze kotleciki sojowe :D juz nie moge sie doczekac.
Ciekawe ile schudne do sylwestra.Dzisiaj postanowilam ze w polowie grudnia ide do krawcowej zeby mi uszyla jakas fajna sukienke na nowy rok.Musze oszolomic mojego facecika.Chce ubrac obcasy ktorych nie nosilam juz chyba ze trzy lata i tak mi sie przypomnialo ze moj kochany jest kurduplasty ze tak powiem :) i musze isc do szewca zeby mi zmniejszyl obcas...Nie bede kupowala nowych bo po co jak to na jeden raz i pewnie nastepna okazja bedzie dopiero za pare lat... :wink:

Z dnia na dzien jestem co raz bardziej napalona na diete...
Kurcze,dlaczego baby tak bardzo chca byc piekne... :wink: :D ??

Buziaki i do jutra!

witam slicznie :D
widze ze humorek dopisuje a obiadek zapowiada sie smakowicie :wink: mysle ze jestes w stanie duzo zrzucic jeszcze do sylwestera dobrze ze dopiero w grudniu wybierasz sie do krawcowej inaczej musialby zrobic Ci wiele przerobek w trakcie jak bedzie Cie nam ubywac a Twoj mezczyzna na pewno to doceni ja mam odwrotbnie niz Ty bo moj mezczyna ma ponad 30 cm wiecej niz ja wiec musze szukac zawsze wysokich obcaow zeby nie wygladac przy nim jak krasnoludek :D a gdzie sie wybierasz ze potrzebujesz tak szalowej kreacji?? jakis bal c?? Milego dnia :D

Witam!

Agatko! Sylwestra planuje spedzic w jakims milym miejscu jestem w trakcie szukania.Mam juz pewien plan na bal tylko troche za drogo jak na moje mozliwosci bo 380zl za pare.Jak znajde cos fajnego to na pewno sie pochwale.
O tym samym wlasnie pomyslalam ze bez sensu szyc sukienke teraz.Wiecej wydalabym na przerobki niz na cale uszycie... :wink: Mam tego pecha ze ja poprostu uwielbiam niskich facetow...Od zawsze tak bylo i przez to tylko problemy :D :wink: :wink:

Zaraz sniadanko...Jajeczko z chrupkim pieczywkiem :) Niestety musze jesc w pracy bo jak zwykle zaspalam...Bardzo inteligentne sny dzisiaj mialam... :wink:
Justin Timberlake tlumaczyl mi co to znaczy swiatlosc i jak sie obsluguje zmywarke.No naprawde... :wink:

Dzisiaj mam babskie spotkanko z kolezankami...Znowu caly wieczor przy wodzie.W sumie to jz powoli sie do tego przyzwyczajam.

Milego dzionka zycze!

Nikt do mnie dzisiaj nie napisal...hmmmm... :(


Dzisiaj moj dietkowy dzionek minal calkiem dobrze tylko jakos tak bylam bardziej godna nie wiem czemu.Staralam sie zabic glod lekkimi rzeczami ale nie wiem jak to wyszlo bo jadlam chrupkie pieczywko z niskoslodzonym dzemem ale nie jestem pewna czy to i tak jest takie dobre...no nie wiem.
Chyba troche odzylam dzieki tej malej porcji cukru...

Teraz czas do domku na obiadek. Dzisiaj duza porcja brokul do tego makaron razowy bo nic juz innego w domu nie mam... :roll:

Musze sie wybrac na zakupy ale to juz chyba jutro...

Milego dnia zycze i mam nadzieje do jutra!

witaj :D
dzinek sie jeszcze nie skonczyl ja zawsze do Ciebie wpadne tylko po calym dniu na uczelnie mam czas dopiero teraz :wink: no bal faktycznie lekkpo drogi tez szukalabym czegos tanszego :) z facetem to chyba obojetni jaki jest wysoki byleby to byl ten jedyny ale Twoja slabosc w snach sie tez objawia bo w koncu justin timerlake tez jest niski :D ale przystojny za to i ladnie sie rusza :D makron i brokuly dobre polaczenie nie wpadlabym a masz do tego jakis sokis albo przyprawy ?? bo brzmi pysznie
UDENEGO WIECZORU Z KOLEZANKAMI :)

Czesc!
Dziekuje za odwiedzinki :)

Znowu praca,znowu zaspalam i znowu sniadanie w pracy...
Wczoraj bylam na zakupach i znalazlam fajny dzemik slodzony fruktoza.pycha.polecam :)

Nie moge w to uwierzyc ale dzisiaj moja waga pokazala mi 93 kg !!! Cos to dla mnie podejzane...Jakos tak za szybko no ale nie wiem.W kazdym razie sie ciesze :)

Agatko ja zadnych sosikow nie uzywam ale zeby bylo smaczniejsze to gotuje makaron w bulionie warzywnym albo jakim kolwiek tylko bezmiesnym. Wtedy bardzo fajny posmaczek jest.
Tak samo gotuje ryz tylko najczesciej w bulionie grzybowym bo mi najbardziej wtedy smakuje :)

ide szamac :)

buziaki

witam :)
widze ze dzien udany :) GRATULUJE CI wynku wagi :D musze sobie zaserwowac taki obiadek brokuly i makarnik razowy brtzmi pysznie :)

Czesc!

Znowu praca.Musze sie kiedys wyspac... :?

Ja juz po sniadanku.Dzisiaj byl chleb razowy o obnizonej kalorycznosci z dzemem malinowym bez cukru i jogurcik naturalny.Pyszne pyszne pyszne.

Zaraz do kompletu wypije czerwona herbatke i po jedzonku.

Teraz niestety nie licze kalorii w ostatnich dniach bo stwierdzilam ze mniej wiecej wiem co jesc i patrze poprostu na tabele na opakowaniach...Jakiegos takiego lenia dostalam i nie chce mi sie liczyc wszystkiego dokladnie.

Wczoraj bylam na kreglach znowu i przyjechali znajomi ktorych nie widzialam juz troche czasu i
(na ich szczescie :) ) zauwazyli efekty... :) Pierwszy raz tak naprawde poczulam sie swietnie.
Bylam w szoku jak wczoraj zalozylam spodnie w ktore nie miescilam sie juz od dobrego roku.Szkoda ze nie znalazlam ich troche wczesniej bo teraz zaczynaja mi juz troche zjezdzac...
No ale w zamian za to wszystko pare dni temu kupilam sobie nowa spodniczke :)

Naprawde czuje sie ze soba coraz lepiej :)

Jeszcze musze cos powiedziec na temat kremu. Nivea Q10 antycelulitowy.Ekstra. Milutko natluszcza skore.Najlepiej uzywac na wieczor bo troche za dlugo sie wchlania ale wszystko wynagradza efekt :)

Agatko taki obiadek jest pyszniutki.
Dzisiaj planuje ryz brazowy z salatka z pomidora i fety niskotluszczowej.Juz nie moge sie doczekac :)

Witam!

Kolejny dzien dietkowania przede mna :) Ostatnio dobrze mi idzie.Panuje juz nad pokusami :)

Dzisiaj juz po sniadanku.

Paroweczka z indyka
kawalek ciemnego pieczywa
i do tego jogurt naturalny bez cukru

Waga jest dla mnie laskawa bo dzisiaj rano juz zobaczylam 92 kg ale niestety 92.8 wiec to wlasciwie jeszcze 93 :) no ale dwojka jest :D

Dzisiaj nareszcie sie wyspalam.Polozylam sie o 20 spac... Az nie moge uwiezyc ze nie spoznilam sie dzisiaj do pracy :)

No to zaczynam (mam nadzieje) kolejny pomyslny dzionek :)

Pozdrawiam!