-
A ja miałam dziś jechać na siłownię ale w rezultacie nie pojechałam.. nie z lenistwa ale dlatego ze mój chłopak przyjeżdża dziś w nocy wiec muszę porobic pewne zaległości w związku ze szkoła ;)
A na dodatek miałam problemy z dietą bo moje konto było zablokowane, ale już działa bez problemu ;)
Miłego dnia życze :)
-
No to cudownych chwil z chłopakiem życzę Tobie Sunshine.
Dbaj o siebie i nie daj pokusom.
Udanego dnia Dziewczyny :!:
Notta
-
HEJKA DZIEWCZYNY :)
U mnie dobrze wagowo - wczorajszy wynik to :o 64,5 kg - jestem very happy :D! Co prawda wczoraj zjadlam troche wiecej slodkosci niz powinnam (nawet w momencie, gdy juz prawie sie nie musze odchudzac :wink:). Ale bylo minelo, a ten spadek wagi mnie na tyle podbudowal, ze nie rozpaczam :). We wtorek poplywalam - chce nadal chodzic nma basen choc raz wtygodniu, coby nie wyjsc z formy :twisted:.
A Wy bierzcie sie takze za siebie :wink: :!:
Notta - trzymam kciuki za Twoje poszukiwania pracy :!:
Sunshine - milego czasu z ukochanym :D!
-
No Biedronko, idziesz jak burza :D
Bardzo się ciesze 8)
Wczoraj u mnie już było lepiej (bo środa to taka nie za bardzo była) a dziś rano pobiegałam troszkę więc dzień zaczęty dobrze. Żeby go teraz tylko ładnie skończyć :roll: Ale będzie dobrze :wink: Tym bardziej, że bardzo bym chciała przesunąć suwaczek na 72 w poniedziałek. Ale nic na siłę , spadnie ten kg to fajnie, jak nie spadnie to poczekam aż taki wynik będzie.
Udanego dnia!
-
I znowu się cicho zrobiło :(
Mam jednak nadzieję, że weekend upływa Wam miło i zdrowo.
Pozdrówka
-
Ja się tak nie bawie :(
Gdzie się wszyscy podziali :?: :?
A u mnie 1kg mniej (co prawda na drugiej wadze - mam na nieszczęscie dwie, nie został odnotowany) to i tak się cieszę a tickerek zmieniam.
A jak u Was??
-
Nottuś gratuluję zrzuconego kilograma:D i to ze mogłaś zmienić trick eta :D u mnie to tak jakoś dziwnie jest bo niby waga ciągle taka sama a brzuch mam napuchnięty jakbym plikę połkała :( Ale mam nadzieje że mi to szybko przejdzie :) życzę wam udanego majowego DŁUGIEGO weekendu :D
Buziaczki:*
-
179 :cry: : :cry: :cry: :cry:
-
Hejka :)
Przez kilka dni nie mialam neta :( , ale mam nadzieje, ze teraz juz bedzie dobrze :) .
Notta - swietnie, ze znow waga idzie w dol - super - tak dalej prosze - letnie sukienki czekaaaja!!!
Sunshine - dobrze, ze waga chociaz taka sama, a nad brzuszkiem niestyty trzeba pracowac zeby choc jako tako wygladal :roll:... Ja niestyty takze mam wiele zastrzezen do tej swojej czesci ciala :?... Ale jakos nie chce mi sie zabrac za cwiczonka na brzusio :(... Moze czas wreszcie sie przelamac i zaczac robic jakies cwiczonka :roll:... Pomysle o tym, pomysle :wink:...
Pink007 - prosze tu nie plakac - pieknie Ci idzie - sporo kiloskow za Toba :D! Tylko mala uwaga... czy 59 kg przy wzroscie 179 cm to nie za malo :? ?...
Troche ostatnio wsuwalam - az w niedziele nie weszlam na wage :roll: - ale w czwartek niech sie dzieje co chce - raz kozie smierc - zwaze sie :evil:!
-
Oj dajcie mi Laski po łapach bo brzydko się zachowuje.
Wczoraj moje Kochanie przyniósł cośtam icy-... Takie bułeczki w kształcie palucha oblepione centymetrową warstwą lukru :? Choć miałam nie jeść słodyczy (tylko w weekendy) zjadłam :oops: :oops: :oops: A później jeszcze o 22 :shock: tosta (sandwich) z serem (a chleba miało nie być też :oops: ). Dzis jak spojrzałam ile tego tłuszczu jeszcze zostało na tosterze to mi się niedobrze zrobiło. Terapia szokowa- nie chcę już sandwichów. :x
Dziś pobiegałam 14 minut (potruchtałam raczej), jutro może dłuży dystans. Poniedziałki, środy, piątki :arrow: będę próbować biegać ok 30-35min, wt, czw :arrow: krótsze, tak żeby się nie przetrenować a i mieć dalej z tego radość.
Biedronko :arrow: Proszę mi tu ładnie sę trzymać i niepodjadać. Osiągnęłaś dużo, Jesteś naszym wzorem że da się to zrobić, więc teraz musisz się 3mać dzielnie i dalej świecić przykładem. (a tak poza tym wiem, że już będzie tylko lepiej u Ciebie, prawda :?: )..
Sunshine :arrow: mój brzuch też wygląda baaaardzo nieciekawie , a to dlatego że nic nie ćwiczę. Od 14 maja mam zamiar rozpocząć 6 weidera, może chcesz się przyłączyć do mnie. Razem raźniej :!: Wtedy skończyłybyśmy ostatniego dnia czerwca. Więc 1 lipca wyskakujemy w króciutkiej bluzeczce :D
Pink007 :arrow: ja mam 179cm (a raczej może inawet 180, ale w dowodzie mam 179) i strasznie się cieszę. I mam wątpliwość taką jak Biedronka, czy Ty na prawdę do takiej wagi dążysz :?: :shock: