Kasiu,
to wielka rzecz, że rzuciłaś palenie, brawo! :)
Witajcie w klubie, ja też mam @ i doprawdy źle go tym razem znoszę... Ale minie ;)
A potem wreszcie zacznę biegać, trzymajcie mnie za słowo!
Wersja do druku
Kasiu,
to wielka rzecz, że rzuciłaś palenie, brawo! :)
Witajcie w klubie, ja też mam @ i doprawdy źle go tym razem znoszę... Ale minie ;)
A potem wreszcie zacznę biegać, trzymajcie mnie za słowo!
Wczoraj niestety :oops: nie skonczylo sie na tych slodyczach, z ktorych spowiadalam sie tu rano :?... Ale bylo, minelo - dzis jest kolejny dzien i nowa sznsa na poprawe :).
Kasiu - to, ze rzucilas palenie jest o wiele wazniejsze, niz ten nieszczesny przyrost wagi :!: Teraz pozbedziesz sie nadmiaru sadelka - i bedzie ... cudownie :lol:!
To widze, ze @ opanowala spora czesc z nas :?... Ale badzmy dzielne - to w koncu mija :wink:...
BIEDRONKA28 - napisz do mnie na gg - jest na dole ... proszę ... chodzi mi o a6w :)
Hejka :)
Alez lasu****e w ten weekend :roll:... Chyba przy najblizszym wazeniu ockne sie, jesli waga nieco podskoczy :oops:...
A co u Was :?:
Czesc!
Co u Was :?:
Ja dzis staram sie nie przesadzac z jedzonkiem 8)... Poki co daje rade :D.
Oj ja przez ostatni tydzień zaniedbałam się na maksa. Za dużo jedzenia, w tym chipsów i słodyczy. Dodatkowo jak już wspominałam @ nie pomagał. Jednak już się skończył a ja wracam do pionu :D
Dziś się nie ważyłam bo po co szargać sobie nerwy na cały tydzień :roll: Więc się zważe w przyszłym tygodniu 8)
Zaczęłam 6 weidera. Dziś pierwszy dzień. Już mogę powiedzieć że będzie ciężko. :roll: Ale spróbuje :D
Pozdrówki
Wpadłam się pochwalić, że wczorajszy dzień wyglądał u mnie dużo lepiej niż wcześniejsze :D I tak ma zostac do następnego poniedziałku, kiedy mam ważenie :D 8)
Pozdrówki i dajcie znać co u Was.
Ja też jestem dość grzeczna, gdy chodzi o jedzonko :) Tylko ruchui za mało - choć dzielnie spaceruję dzień w dzień z Mężem.
Powodzenia i wytrwałości Wam wszystkim! :)
A Notka się nie chwali, że dostała pracę? :wink:
Witam :)
Jestem zla, bo nadal ciagnie mnie do slodkiego :? - w ciagu dnia jakos wytrwalam, ale po powrocie do domu wszamalam 2 batoniki - wiem, wiem - nie musicie mnie ganic, bo zdaje sobie sprawe, ze nieladnie sie zachowalam :oops: - moglam przynajmniej poprzestac na jednym :roll:... Chyba znow zaczne jesc Bio-chrom - zostalo mi go sporo z ostatniego opakowania, bo wyjezdzajac na urlop przestalam go brac, wiec nie zaszkodzi jak znow sie za niego wezme. Mysle intensywnie o jakichs cwiczonkach - szkoda, ze poki co na tym mysleniu poprzestaje :?... Ale ... jutro zrobie podejscie w kwestii bardziej praktycznej :twisted:...
Anczoks - fajnie, ze w kwestii jedzonka dajesz rade :), a co do cwiczen, to moze obie od jutra zmobilizujemy sie do cwiczen :wink:?
:arrow: i tak prosze trzymac Notta :!:Cytat:
wczorajszy dzień wyglądał u mnie dużo lepiej niż wcześniejsze
Biedronko, trzymam Cię za słowo - ja poćwiczę!
Miłego dnia, Dziewczyny! I trzymajcie się z dala od batonów :)