Czy odnajdę w sobie siłę,by doczekać tego dnia?

DZIEKI DZIWCZYNY...JESTEśCIE KOCHANE
Z MOIM ZDROWIEM PSYCHICZNYM WSZYSTKO W PORZąDECZKU, OCZYWIśCIE PRZYKRO MI , BO TO 6 LAT I KUPA CZASU !!

NAJBARDZIEJ MI SZKODA RODZICóW, BO TO ONI NAJBARDZIEJ PRZEżYWAJą , I MARTWIą SIę !! W KOńCU JESTEM ICH CóRUNIą :P NIO I MADZI - WIADOWO, ALE żYC NA SIłę Z NIM, TYLKO DLA DZIECKA - TO NIE MA SENSU, I NIE MAM ZAMIARU Aż TAK SIę POśWIęCAć !!

I TAK PRZEZ TE SZEść LAT NIE ZYLISMY RAZEM TYLKO OBOK SIEBIE !! KAZDY SWOJE ZYCIE , ZNAJOMYCH, NAWET NIE MIELIśMY WSPóLNYCH TEMATóW DO ROZMOWY !!
TOTALNY MEZALIANS TAKIE BłACHE ALE WAżNE SPRAWY DOPIERO TERAZ WIDZę !! DAWNIEJ NIE ZDAWAłAM SOBIE Z TEGO SPRAWY , A NAWET BYłO MI TO NA RęKę ,

MóJ MąZ BYł MI POTRZEBNY DO :
= PILNOWANIA MAłEJ JAK CHCIAłAM WYJść WIECZOREM
=WYPłATA , MARNA , ALE ZAWSZE COś ;)

OKI NIE ZANUDZAM WAS SZCZEGółAMI !! TAK CZY SIAK NIE MA SENSU CIąGNąC TEGO W NIESKONCZONOść , I MIEć NADZIEJE żE BEDZIE LEPIEJ !!
BO GłóWNYM JEGO PROBLEMEM JEST ALKOHOL !!! A Z TYM WALCZYć NIE MAM SIłY !!

JESZCZE RAZ WIELKIE DZIEKI MOJE KOCHANE LASECZKI !!
A BRAK MężA MI NIE DOSKWIERA BO I TAK CZUłAM SIE JAK SAMOTNA , WIęC LEKKO TO PRZECHODZę , ;)

TYLKO JAK JA GO Z DOMU MAM WYWALIć??????? HI HI HI :evil:

BO ON NIE WIDZI BROBLEMU I UWAżA żE TO JA SZUKAM PRETEKSTU DO ROZSTANIA, NO Cóż , JAKOś SOBIE PORADZę , MIESZKAMY Z RODZICAMI , WIęC WSPRACIE MAM !!

JESZCZE RAZ WIELKIE DZIEKI !!!http://www.nc.pl/gify/milosne/04.gif

Cytat:

---

kuneczka mam do ciebie pytanko. Co to masz za urzadzenie, ktore mierzry ci puls itd. Mozesz napisac jak to sie "poprawie" nazywa i ile mniej wiecej kosztuje???

---

PULSOMETR
JA MAM TAKI http://www.xtrabike.pl/pc9.jpg

I DAłAM ZA NIEGO 110 Zł TU MASZ LINA NA ALLEGRO - TAM JEST DUZY WYBóR
PULSOMETR

kochana kuneczko,

najwazniejsze jest to ze podjelas w koncu taka decyzje, ze nie chcesz tak przezyc zycia, ze chcesz cos zmienic ( najlepiej widzimy to po twojej diecie). a teraz przyszla pora na zmiany sercowe. u mnie w rodzinie tez byl rozwod, mojej kuzynki, ciocia z wujkiem bardzo to przezyli i w jakims stopniu sie tego bardzo wstydzili. faktycznie moj siostrzeniec przezyl to bardzo, widac to do tej pory jak szuka konkaktu z mezczyznami. ale lepiej tez dla niego, bo w sumie ma teraz spokojne zycie i chyba lepiej sie uklada teraz mojej kuzynce z jej bylym mezem jak wtedy kiedy byli malzenstwem.
ale ty masz oparcie w rodznie i co jest najwazniejsze ufaja twoim decyzjom.
kochanie jesli bedziesz chciala sie wygadac zapraszam, zawsze sluze pomoca.

p.s. dzieki za info na temat pulsometra, chyba sobie taki sprawie.

pozdrawiam

o to witaj w klubie, mój były też miał ten kłopot - alkohol :!:
poza tym było nawet fajnie, rozumielismy się w wielu sprawach, ale jego picie stawało sie coraz gorsze, a ja z tym walczyłam bez efektów, az pewniego dnia zrozumiałam,że moze lepiej się zajmę sobą i tak zrobiłam :P
teraz mam kulturalnego, mądrego chlopaka, który bedzie na pewno lepszym mężem , niż tamten by mógł być :P a kiedyś myslałam,że bez niego nie będę umiała żyć; umiałam :D
umiem i cieszę się ,że to juz skonczone :P ale rozstania są zawsze trudne, skoro to dom twoich rodzicow, to nie powinnaś mniec tak wielkich problemów ,żeby "pozbyć się mężulka',
lepiej niż codzinnie potrzec na taka osobę i przezywać te wszystkie nieprzyjemne emocje związane z rozstaniem od nowa.Myslę,że twoi rodzice jak zobaczą,że ci to rozstanie dobrze zrobiło, to przestana sie martwić i przyznaja rację,że to była dobra decyzja.

cześć laska dzięki za pamięć :D wracam i się nie dam ładnie i pokornie prosze o wsparcie...

Kasieńko, przepraszam, że dopiero teraz piszę, ale sama dzisiaj miałam potwornego doła, dół pozostał, ale na szczęście mniejszy :wink:

I to dzięki Wam, dzięki Tobie :P :P

Widzę, że się otworzyłaś przed nami, to dobrze, bo jednak życie to nie tylko miłe chwile, ale i trudne momenty, przykre - ale czasami jedynie słuszne decyzje...

Teraz wiemy, że masz taki właśnie problem, mimo że od lat już czułaś się samotna, to na pewno jeszcze spotkasz jakiegoś fajnego i odpowiedzialnego mężczyznę, który Cię pokocha, Ciebie i Twoją Madzię!
Jesteś jeszcze taka młoda, całe życie przed Tobą :wink: :D

Buziaczki przesyłam i życzę spokojnej nocki :D

Kuneko, dopiero teraz przeczytałam twoje posty... Strasznie mi przykro i właściewie sma nie wiem co mogę napisać. Takie sytuacje nie dziwią nas dopóki nie dotykają nas samych. Ale jeśli jest tak jak naisałaś, że właściwie już dawno nie byliście razem, a tylko obok, a w dodatku pojawił się problem alkoholu (który potrafi zniszczyć wszystko...) to podjęłaś słuszną decyzję.
A co do dziecka - czasem jest mu łatwiej z jednych kochającym rodzicem, niż z dwójką, którzy tylko udają ciepły dom...

Trzymasz się dzielnie skarbie, więc oby tak dalej...
Ściskam Cię baaaardzo mocno i przesyłam dużo buziaków

Trzymaj się cieplutko i miłej soboty :!:

Kasiulek, wspaniałej soboty Ci życzę, ja już troszkę lepiej się czuję, nastrój mam zdecydowanie lepszy niż wczoraj, ale nie idealny :wink:
Wybieram się niedługo na rolki, dotlenię się i mam nadzieję, że poczuję się jeszcze lepiej :P

http://republika.pl/blog_kb_1033117/2079765/tr/2826.gif

NA POCZĄTEK RAPORCIK Z POPRZEDNIEGO DNIA, CZYLI Z Z PIĄTKU ;-)

PODSUMOWANIE DNIA 30.III.2007 (CZWARTEK)
http://www.gify.org/obrazki/12/049.gif

ROWEREK STACJONARNY(RANO)OD 6'15 pobudka 6'00
1:00:00
ŚREDNI PULS 119
SPALONE CALORIE-371
HZ-PULS OD 90 - CZAS - 0:00:51 1% Z CAŁOŚCI
FZ- PULS OD 110 - CZAS- 0:59:09 99% Z CAŁOŚCI
SPACER Z PSEM POZA POMIAREM ;-) CZAS OKOŁO 1'00'00

BASEN/+[SAUNA (BEZ POMIARU)] (WIECZÓR)OD 20'30
0:48:47
ŚREDNI PULS-155
SPALONE CALORIE-501
HZ-PULS OD 90 - CZAS - 0:12:52 26% Z CAŁOŚCI
FZ- PULS OD 110 - CZAS- 0:14:15 29% Z CAŁOŚCI
PZ- PULS OD 130 - CZAS- 0:21:40 44% Z CAŁOŚCI

CAŁOWITY CZAS ĆWICZEŃ 1 GODZINA-48 MINUT I 15 SEKUND
SUMA SPALANIA 697 KCAL

DIETKOWE JEDZENIE
DZIENNIK SPOŻYCIA 30 marca 2007

Nazwa produktu Miara Ilość kcal

X KAWA+MLEKO+CUKIER srednia porcja 250ml 1 73,20
X Musli z owocami czubata łyżka 10g 1 32,00
X Mleko chude 2% tłuszczu ok.1/2 szklanki 100g 0,5 23,50
X HERBATA "ROIBOOS" porcja 100ml 1 0,00
X Activia owocowa opakowanie 125g 1 125,00
X Mandarynki średnio 100g 0,5 17,50
X KAWA+MLEKO+CUKIER srednia porcja 250ml 1 73,20
X Karkówka pieczona średnia porcja 120g 1 190,00
X SAlATKA GRECKA porcja 150g 1 260,00
X Bagietka szt. 100g 0,75 168,75
X KAWA+MLEKO+CUKIER srednia porcja 250ml 1 73,20


W sumie kalorii: 1 036,35


MIŁEGO DZIONKA ŻYCZĘ http://www.gifownik.pl/gify_02xx/rozmaite/pogoda/2.gif

JAK TYLKO ZNAJDĘ CHWILKĘ TO WPADNE NA FORUM ;-)

Cytat:

---

Zamieszczone przez kuneka

[b]
TYLKO JAK JA GO Z DOMU MAM WYWALIć??????? HI HI HI :evil:

---

jak to jak normalnie

jak dasz znać wpadniemy do ciebie i pomożemy ci :)


nie daj się my stoimy za tobą murem i za Madzią /ważne żeby mieć spokuj w domu a nie awantury/

KOCHANE LASECZKI, DZIEKUJE WAM ZA WSPARCIE, NIE WIEM, CO BYM BEZ WAS Zrobiła !!!

WCZORAJ Miałam NA PRAWDE Ciężki Dzień................................
ADAM Przyszedł Z PRACY, Płakał, Przepraszał, Obiecał ZE SIE ZMIENI!!!!!!!!!!!!!

JA ROZUMIEM NIE MA LUDZI IDEALNYCH, I KAZDY MA SWOJE WADY!!


A WIECIE, CO JEST NAJGORSZE.....ZE JA JUZ NIE WIEM, CO MAM Zrobić.........
JAK JEST W Porządku, TO KOMPLETNIE NIE PRZESZKADZAJA MI JEGO WADY,,,,,,,,,,,,,,,,,, I CZUJE SIE NAWET Szczęśliwa!!!!


A JAK ZAWALI TO WTEDY Wyciągam WSZYSTKIE "BRUDY" - Twierdzę, Że TO NIE MA SENSU!!A JAK JEST DOBRZE TO JEST - SUUPER

AWANTUR U NAS NIE MA, BO ON NIGDY NIE KRZYCZY............... JEDYNIE Słucha A JA WYDZIERAM SIE NA Cały Głos!!

JA JEDNAK NA Swój Sposób GO KOCHAM:roll:

SKARBY MOJE KOCHANE Doradźcie, CO JA MAM Zrobić, - Dać MU JESZCZE OSTATNIĄ SZANSĘ, BO Może JA Też TROSZECZKE JESTEM WINNA MOJĄ Obojętnością I OLEWANIEM GO!!:roll:

wiem że bardzo ciężko podjąć taką decyzję - bo z jednej strony to tyle lat się czlowiek przywiązuje, ale czy aby na pewno go kochasz?
tylko nie bierz winy na siebie, bo facet jak chce ,to powinien umieć zawalczyc o kobietę!
nie wiem jaka jest twoja sytuacja, jak ciężko się zdarzają te jego zawalenia?
ja mojego kochałam jak wariatka, ale z czasem przestałam, bo alkohol zniszczył wszystko między nami! nie wiem ,kotku, chcesz mu dać szanse ,to dasz, ale czy teraz jest choc jeden powód,żeby on ta szanse wykorzystał??
biedna jesteś, takie zmartwienia - może powinniście się rozstać i wtedy byś ocenila,czy ci lepiej bez niego,czy z nim?!
ale za to dietka extra! ja też się staram, wczoraj znów piwo było, bo mnie wyciągneli na dicho, ale co tam, raz się żyje :P :P :P :P
rzucam słodycze, jesli jakies zjem , to musisz na mnie krzyczeć!!

Kasiu, jeśli naprawdę kochasz męża, to daj mu szansę, ale ... no właśnie ...

Ile razy już obiecywał, że się zmieni?

Czy dotrzymał słowa?

Jeśli obiecywał i nie dotrzymał, to jest szansa, że i tym razem tak będzie!

Oczywiście nie życzę Ci tego, ale jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że tak się stanie.

To NIE TYLKO TY musisz chcieć jego przemiany, ale przede wszystkim TO ON SAM musi tego pragnąć!!!!

Nie można się tak szarpać przez całe życie i czekać na dobre chwile bez alkoholu...

Ano właśnie, a może warto, żeby mąż - skoro piszesz, że ma problemy alkoholowe - podjął leczenie?....

Kasiu, nie ma prostych rozwiązań, życie to nie bajka, trzeba myśleć rozsądnie i REALNIE!

Buziaczki, wierzę, że wybierzesz mądrze :D

kuneka- świetne wyniki, moje gratulacje :D

a co do męża ... nie jestem w całej dyskusji, ale od siebie mogę Ci powiedzieć - ż ejeśli chcesz dać mu szansę, to niech on o tym wie. bo jesli mu ją dasz, ale nie wytłumaczywszy mu predtem - że jest to jego szansa poprawy - to .. jak to chłopy, może nawet nie zauważyć :? albo zupełnie nei docenić.
trzymaj sie ciepło!

Dokładnie: musisz wyraźnie powiedzieć mężowi, czego od niego oczekujesz, bo sam może się nie domyślić :wink: :wink:

Masz przed sabą ogromny dylemat Kuneko. Ale zgadzam się z Kasią, ze muszisz to wszystko bardzo dobrze przemyślec. Musisz porozmawiac sama z sobą i zajrzeć do własnego serduszka. Zrobić tak, żebyś była szczęśliwa :!:

To jest bardzo ważna decyzja i nie podejmuj jej pod wpływem chwili. Musisz to wszystko przemyśleć i znaleźc najlepsze rozwązanie.

Może nie warto podejmować od razu radykalnych kroków. Daj sobie czas na przemyślenie tego. Może na początek wystarczy separacja... sama nie wiem...

Ach no i jeszcze jedno. Jeśli problemem męża jest alkohol to kluczową sprawą jest to, czy on zdaje sobie z tego sprawę...

Trzymaj się cieplutko Kochana :* :* :*

SKARBY ALE WY JESTESCIE KOCHANE , NIE WIEM JAK WAM DZIęKOWAC ,

KURCZE ..JA NA PRAWDE NIE WIEM CO ROBIć ..................................... :?
JUż 10 RAZY MóWIłAM MU, CZEGO OD NIEGO OCZEKUJE , I ZE NIE PODOBA MI SIę JEGO POSTEPOWANIE !!


DLA TEGO TAK SIE WCZORAJ WKURZYłAM , BO MAM TEGO DOść, CIąGłEGO WAłKOWANIA TEGO SAMEGO :evil: MOJA TEżCIOWA JUZ O WSZYSTKIM WIE !! MUSIAłAM POWIEDZIEć , I TO BYł STRZAł W DZIESIąTKE - BO TERAZ ONA TEż GO BEDZIE KONTROLOWAć !!


PRZED CHWILA PRZYSZEDł Z PRACY O CZASIE ;-)
PRZYWITAł SIE - TRZEźWUSIEńKI Aż , MIłO I ZABRAł MAłA NA SPACER ;-)

ALE SIE CIESZę

KURCZE JEDNAK DAłAM MU OSTATNIA SZANSE I JESZCZE RAZ WSZYSTKO WYJAśNIłAM

A PRZYZNAM WAM SIE STRZEżE żE JA TEż NIE JESTEM BEZ WINY, JAK SOBIE TO TAK DOKłADNIE PRZEMYSLAłAM :oops: A PANIKARA ZE MNIE STRASZNA , I NAJPIERW COś MóWIE A POTEM ZASTANAWIAM SIE NAD TYM !!

OKI MOJE KOCHANE LASECZKI , !! JUZ WAS NIE BEDę ZANUDZAć MOIMI ROZTERKAMI ,

ALE JAK BęDZIę COS NIE TAK TO ZARAZ DAJę ZNAć , !!!!!!!!


TRZEBA SIę SKUPIć NA DIETCE , BO LATO SIE ZBLIżA , I JESZCZE RAZ DZIęKUJE ZA WIELKIE WSPARCIE , W KAZDEJ SYTUACJI MOGę NA WAS LICZYć ;-))

OJ, OBY CI SIę UłOZYLO,żYCZę CI Z CAłEGO SERCA, ALE TO żE WRóCIł O CZASIE I TRZEZWY Z PRACY, TO NIE ZADEN SUKCES POWINNA TO BYć DLA WAS NORMALOść -
NIE CHCE CI DOKUCZAC, ANI CIE DOłOWAC, ALE POMYśL - ON SIE ZMIANI NA MIESIąC, MOżE DWA, BO BęDZIE POD PRESJą, A POTEM WRóCI DO TEGO CO BYLO, BO ON TAKI PO PROSTU JEST; DZIEWCZYNY MAJą RACJę,żE TO ON MUSI CHCIAć, NIE TYLKO TY!
:P :P :P żYCZę CI WSZYSTKIEGO DOBREGO, OBY TWóJ FACET ZROZUMIAł,żE DAJESZ MU OSTATNIą SZANSE, BO JESZCZE CI ZALEżY!

POWODZENIA W DIETCE :!: LATO BLISKO :!:
JA MIAłAM ZNóW WIECZORNA PORAZKę :oops: :oops: :oops: MOżE JUTRO SIę UDA -
BOJE żE JUż ZE 2 KILO WRóCIłO, BO JEM BEZ UMIARU!
DOBRA, BIORę SIę W GARść,OD JUTRA BęDZIE DIETKA!!!!

Trzymam mocno kciuki Kochanie za Ciebie, a w zasadzie za Twojego męża, żeby wykorzystał szansę, którą mu dałaś :)
Zwiazki między ludźmi sa różne i dziwnie się układają. Cieżko jest zrozumiec relację między dwoma osobami komuś kto stoi obok, choćby nie wiem jak bardzo chciał. Tylko ty wiesz Kochana jak jest naprawdę i wierzę, że podjęłaś słuszną decyzję :)

Śpij słodziutko Skarbie i obyś obudziła się jutro uśmiechnięta :)

ps. Pamiętaj, żeby prawą nogą wstać :D

Kasieńko, dużo uśmiechu na niedzielę zostawiam i życzę wspaniałego dnia :P :P :P

Ech... głowa do góry, jakoś to będzie, ja też mam wciąż mnóstwo smutów na głowie, ale tłumaczę sobie, że życie mam tylko jedno i to, jak je przeżyję jednak w dość dużym stopniu zależy tylko ode mnie :wink: :wink: :wink:

A to moja kawka :P :P

http://img405.imageshack.us/img405/8017/f3hv1.jpg

JOLA/KLAJDUś/KASIA/
DZIęKUJE MOJE SKARBECZKI - WSZYSTKIE MACIE EACJę, ALE JAK JUZ WSPOMINAłAM JA TEż NIE JESTEM BEZ WINY !!
I POSTARAM SIę TO ZMIENIć !!

A CO DO DIETKOWANIA, TO LEPIEJ MI SZłO JAK MIAłAM DOłA :oops:

OTO MóJ WCZORAJSZY JADłOSPISS :twisted:

[i]DZIENNIK SPOŻYCIA 31 marca 2007

Nazwa produktu Miara Ilość kcal

X KAWA+MLEKO+CUKIER srednia porcja 250ml 4 292,80
X pizza porcja 400g 1,5 600,00
X wafle ryzowe kromka 0,2g 1 33,00
X Miód łyżeczka 7g 1 23,00


W sumie kalorii: 948,80[/i]

ZAWALIłAM !!, ALE PO PIERWSZE NIE MIAłAM CZASU JEść, DUżO GOśCI !!
A PO DRUGIE MIAłAM STRASZNą OCHOTę NA Tą PIZZE :oops:
ćWICZEń NIE BYłO, CHCIAłAM WIęCEJ CZASU SPEDZIć Z RODZINKą, BO TO DLA MNIE JEST NAJWAżNIEJSZE !!NIO SPACER Z PSEM ZALICZONY, I BARA BARA HI HI HI :wink:

I TAK JUZ POSTANOWIłAM
SOBOTA I NIEDZIELA, ODPUSZCZAM !!!!! NIE MAM ZAMIARU KATOWAć SIE MYSLAMI ZE NIE WYKONAłAM ćWICZEń -TEż MUSZE MIEć CZAS DLA SIEBIE, CHOćBY JAKAś IMPREZKA CZY WYJśCIE DO BARU :P (ALKOHOLU NIE PIJę, WIęC KALORIE MI NIE GROżą)

TRZYMAJCIE SIE CIEPLUTKO I ODPOCZYWAJCIE ;-)

Kasiuniu :) Trzymam kciuki żeby się ułożyło po Twojej myśli :) :) :) Z alkoholem ciężko walczyć , coś o tym wiem ( mój tata miał problem , to znaczy teraz jest trzeźwym alkoholikiem) , jeśli jest możliwość to niech Adam zapisze się na spotkania AA-to daje bardzo dużo. Masz rację , że szkoda Ci Madzi , bo dzieci cierpią najbardziej.Ale to nie tylko Ty czy Adam musicie się starać . Musicie walczyć oboje o swój związek , o szczęście dziecka i trzeźwe życie :) Jesteś silna i wierzę , że się uda :) :) :) Ale krzykiem tego nie załatwisz ,ani wałkowaniem wkoło tego samego tematu.Jeśli Ci zależy na Adamie jeszcze to okazuj mu to,pokaż , że go wspierasz ,dawaj mu do zrozumienia , że jesteś dumna ,, że On nie pije(jeśli tak będzie) :) :) Każdy potrzebuje wsparcia i akceptacji :)

Pozdrawiam i życzę udanej niedzieli :) :) :) :)

Qqłeczka dobrze prawi :wink: :wink: :wink:
Każdy potrzebuje miłości i akceptacji!

Kasieńko, nie martw się tą pizzą, skoro miałaś ochotę i zmieściłaś się w limicie, to tragedii nie ma!!!

Tak pięknie ćwiczysz i dietkujesz, że kawałek pizzy na pewno tego nie zrujnuje :D :P :P

To dobrze, że dojrzałaś do decyzji o odpoczynku od ćwiczeń - mnie to zajęło prawie rok :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ale też wreszcie wiem, że chociaż ten 1 dzień w tygodniu trzeba mieć czas na regenerację :P :P

Buziaczki Dzielna Kobietko :P :P

Masz rację Kasieńko - czasem trzeba sobie odpuścić, poluzowac i po prostu być szczęśliwą osóbka :D
Oby dzisiejsze popołudnie było jak najwspanialsze :!:

:* :* :*

I jak upłynęła Ci niedziela? Mam nadzieję, że wszystko w porządku.
Teraz na bieżąco obserwuję walkę alkohol kontra małżeństwo w swoim najbliższym otoczeniu i wiem, jak musisz się czuć. Siostra mojego taty poświęciła się i do dnia kiedy jej córka wyszła za mąż i wyprowadziła się z domu ukrywała ten problem przed wszystkimi znajomymi i resztą rodziny. Potem nikt jej nie chciał wierzyć, że coś jest nie tak. Mąż nie chciał chodzić na spotkania AA, to ona sama chodziła na takie dla rodzin alkoholików i robiła wszystko, żeby mu pomóc. Tylko dopóki ta druga osoba nie chce, nie przyzna się przed sobą i innymi do problemu, to nic się nie zmieni i nie poprawi, będzie tylko gorzej. Moja ciocia w końcu nie wytrzymała i teraz od dwóch lat jest ciągana po sądach, bo od kiedy mąż przejrzał na oczy i zrozumiał, że to nie są żarty, to mieszkanie pod jednym dachem stało się koszmarem (a nadal muszą mieszkać razem..). Dzisiaj właśnie dzwoniła, bo wpadła w okropny dołek - on stwierdził, że skoro nie ma już żadnych szans, to że zrobi wszystko, żeby zapędzić ją na tamten świat i odkręca gaz w mieszkaniu kiedy ona nie patrzy.. :shock: :shock: I jak ja słyszę przy każdej wizycie, że ona tak bardzo żałuje, że dla dobra córki tyle lat to ukrywała... to wiem, że nie warto zwlekać. Bo córka teraz też nie jest szczęśliwa ani nigdy nie była jak musiała się patrzeć na to, co się dzieje między rodzicami.
Jeśli kochasz swojego męża i w niego wierzysz, to zrób wszystko żeby poszedł (najlepiej z Tobą) na terapię. To na pewno nie jest prosty krok, ale to jedyna szansa, żeby wszystko uratować póki jeszcze jest być może na to szansa. To żaden wstyd i problem z jakim boryka się mnóstwo ludzi. Najważniejsze, żeby go nie bagatelizować...

Przepraszam, jeśli to zabrzmiało jak jakieś wymądrzanie, ale bardzo Ciebie lubię i chcę, żebyś nie musiała mieć takich problemów i żebyś mogła cieszyć się życiem razem ze swoją córeczką. Pozdrawiam ciepło!

Miego poniedziałku :*

Pozdrowienia na nowy dietkowy i pozytywnie rodzinny tydzień - ostatni przed Świętami, myślę o Tobie Kuneczko i życzę Ci dobrych decyzji! :D

Kasiulek, radosnego poniedziałku życzę i udanego całego przedświątecznego tygodnia :P
Buziaczki :D

HEJ KOCHANA KUNECZKO,

WPADAM TYLKO NA CHWUILKE, BO MAM DUZO ROBOTY W PRACY, ALE NA PEWNO DZIS JESZCZE SIE U CIEBIE POJAWIE.
CMOK CMOK I UDANEGO PONIEDZIALKU :P :P

wielkie dzieki - postaram się dziś nie zawalić!!!
żebyś nie pomyślała,że się ciebie nie słucham!!!

cześć kochane dziewczynki

dopiero teraz dotarłam ;-))wolałam najpierw odwiedzić wasze temaciki ;-)

DZIENNIK SPOŻYCIA 1 kwietnia 2007

Nazwa produktu Miara Ilość kcal

X KAWA+MLEKO+CUKIER srednia porcja 250ml 4 292,80
X Kapusta pekińska średnio 100g 2 32,00
X Kurczak pieczony średnio 100g 1 210,00
X Actimel naturalny opakowanie 100g 1 83,00
X Popularny kromka 50g 2 250,00
X Szprot w oleju puszka 110g 0,25 97,50
X Pomidor szt. 200g 1 34,00




W sumie kalorii: 999,30

marny ten jadłospis , ale jak juz klikałam w weekendy nie mam kompletnie czasu, ćwiczeń tez nie było , ale wylatałam sie z talerzami no i spacerek z psem a wieczorkiem bara - bara :wink:

WIęC NIE BYłO TAK żLE ;-)

W NOCY STRASZNIE MNIE KASZLAłO , GARDłO MNIE NIE BOLI ALE MAM TAKIE UCZUCIE JAK BY PYłEK WLECIAł DO GARDłA- I NIE MOGłAM ODKSZTUCIć :twisted:
WOGóLE SIE NIE WYSPAłAM , A CO ZA TYM IDZIE ........OLAłAM ROWEREK :oops:

ALE OBIECUJE POPRAWę- DZIś AEROBIC !!


REJAZ dzięki Skarbeczku za troskę, kochana jesteś, i bardzo to cenie ze martwisz sie o mnie, na razie jest dobrze, zresztą mój mężulek nie przegina aż tak bardzo z alkoholem, tylko to Ja dostaje furriii jak wypije jedno piwo - A STRASZNA ZE MNIE PANIKARA :oops: I Z IGłY ROBIE WIDłY !!

JEżELI BęDZIE SYTUłACJA SIę ZMIENIAć , TO NA PEWNO POSłUCHAM TWOJEJ RADY !!
BO NIE CHCE DOPRAWADZIć DO TAKIEGO STANU, JAKI MA TWOJA CIOCIA !!
TO BARDZO PRZYKRA HISTORIA, żAL MI JEJ :cry:
Ale miejmy nadzieje że sytułacja wyklaruje się , i to na dobre !!Z CDAłEGO SERCA JEJ TEGO żYCZę


KUKUłECZKO MASZ rację , doszłam do tych smachych wniosków, i wczoraj własnie mu powiedziałam ze bardzo sie cieszę ze między nami jest oki , a juz dwa dni pod rząd było bara- bara ;-) zobaczymy czy dziś też hi hi hi moze pobijemy rekord
:P

KASIU W sumie dzieki tobie podjełam taka dezyję , po tym jak czytałam twoje posty !! Nie chcę robić coś na siłe tylko dla tego ze mam taki plan ułożony , rodzina - jest najważniejsza i moje dobre samopoczucie, a że jestem rozrywkowa kobietka, potrzebuje oderwania od reżimu :wink: :wink: :wink: :wink:

KLAJDUSIA
dzieki skarbie, chyba wysłałaś pozytywne fluidy bo niedziela, mimo że w pracy była suupeeer a koniec dnia jeszcze lepszy ;-)

czuję się tak jakbym patrzyła przez rózowe okulary ;-)

BęDEMOTYLKIEM dziekuje za odwiedzinki kochana jesteś ;-)
ja troszeczkę zaniedbałam twój temacik ale obiecuje jutro zajżeć i nadrobic zaległości ;-)

MYSZA81 NIE przejmój sie kochanie, ja tez ledwo wyrabiam z czasem , i rozumiem to doskonale ;-)

JOLA27 NIOO MAM NADZIEJę , MNIE TEZ NALEZY SIE KOMPNIAK HI HI HI WIęC SKOPIEMY SIE RAZEM HI HI HI


WIęC TRZYMAJCIE SIE MOJE KOCHANE LASECZKI I DO ZOBACZENIA DOPIERO JUTRO
BUZIACZKI PA PA PA P A


OKI POWIEM TO -
KOCHAM WAS

hej Słoneczko,

dzis tez tylko na chwilke, ale pojawie sie wieczorkiem :P :P

DZIEKI MYSZKO ZA ODWIEDZINKI :P


WCZORAJ DZIEń BYł JAKIS DZIKI, DIETKA NIE ZA BARDZO MI SZłA, NIBY KALORI NIE PRZEKROCZYłAM ALE TO JEDZONKO BYłO TAKIE BYLE JAKIE ,

ROWERKU WCZORAJ TEZ NIE BYłO , TYLKO AEROBIC WIECZOREM !!

MIMO WSZYSTKO WAGA POKAZAłA MINUS 0,5 KILO , I OD 0,5 DO 1 CM MNIEJ W OBWODACH , WIęC NIE JEST źLE , ALE MAM OLBZYMIE WYRZUTY SUMIENIA PRZEZ BRAK PEDAłOWANIA , BARDZO MI TEGO BRAKUJE

A JAK NA ZłOść DZIś ZASPAłAM SOBIE ;(, I ZAMIAST O 5,45 WSTAłAM O 8 , LEDWO WYROBIłAM SIE Z MAłA DO PRZEDSZKOLA :twisted:

MUSZę TO JAKOś NADROBIćć WRRRYYYYYY JESTEM WKURZONA :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

Hej kuneczko,

najgorzej to wypasc z rytmu. Wtedy na nowo trzeba sie mobilizowac i pilnowac. Ale wazne ze aero bylo, na pewno dalas z siebie wszystko :lol: Gratuluje ubutku wagi i centymetrow :P :P

Trzymaj sie cieplutko, oby jutrzejszy dzien byl nie tylko dla Cienie ale i dla mnie bardziej spokojny. W co watpie w moim przypadlu, bo w czwartek chyba jade do domku, czeka mnie prawie 400 kilosow samochodem i musze wszystko przygotowac oraz jeszcze isc do fryzjera.....o jej....

Koncze juz, bo bym sie rozpisala na Twoim watku, a na moj juz by nic nie zostalo :P :P :P

BUZKA

PODSUMOWANIE PIERWSZEGO ETAPU
TERMIN OD 5.III DO 2.IV 2007
WAGA -3,1KG
CYCKI -14,5 CM (TYM JESTEM ZAłAMANA) ROZMIAR 36 BYł 44
OPONKA -6 CM
TALIA -7,5 CMROZMIAR 42 BYł 46
BIODRA -4 CMROZMIAR 40 BYł 42
UDO -5 CM
RAMIę -3,5 CM

MOżE JA źLE MIERZę TE CYCKI , BO TO NIEMOżLIWE :shock: :shock: :shock: MUSZę TO SPRAWDZIć TO JEST NIEMOZLIWE , POMYLIłAM COś W WYMIARKACH !!

WOW, ROBI WRAZENIE :P :P :P :P :P :P
GRATULUJE I OBY TAK DALEJ :P :P

Cytat:

---

Zamieszczone przez mysza81

WOW, ROBI WRAZENIE
GRATULUJE I OBY TAK DALEJ

---

DZIEKI SKARBIE, :P :P :P :P :P :P
ALE NAJWIęCEJ SPADłO MI Z CYCKóW :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

TO NIESPRAWIEDLIWE

niesprawiedliwe! ale nie ma na to rady; mnie też spadło, a i tak praktycznie żadnych cycków nie mam - ale co tam, waty się napcha :P

Cytat:

---

Zamieszczone przez jola27

niesprawiedliwe! ale nie ma na to rady; mnie też spadło, a i tak praktycznie żadnych cycków nie mam - ale co tam, waty się napcha :P

---

BU HA HA HA ALE MNIE ROZśMIESZYłAś :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:


WATA- POWIADASZ , TYLKO CO BęDZIE JAK NA IMPREZCE, TA WATA ZACZNIE WYCHODZIć HI HI HI

BUZIOLKI CMOK CMOK CMOK

Hej Kasia ! Gorzej będzie jak watą napchasz strój kąpielowy i wejdziesz do wody :lol: :lol: :lol: Obwisną jak diabli :lol: :lol: Mi też najwięcej poleciało z biustu :twisted: No cóż , lepszy mały biust niż wielka dupa :P A Twoje osiągnięcia imponujące -GRATULUJĘ.

Pozdrawiam i życzę szybszych pobudek żebyś choć na chwilkę mogła wskoczyć na rower :) :) :)

GRATULUJĘ GRATULUJE GRATULUJĘ!!! ŚLICZNIE SCHUDLAS HM . A W KLATCE MOZE ŹLE ZMIERZYLAŚ ?
POCIESZĘ CIĘ ,ZE JA TEZ ZASPALAM DZIŚ.......FAKT NAJGORZEJ WYPAŚĆ Z RYTMU
BUZIACZKI CMOK CMOK CMOK :wink: