-
Dzisiaj ładnie poćwiczylam jak się już chwaliłam, ale nie podsumuje dzisiejszego dnia bo nie wiem ile kalorii ma lazania, którą się najadłam :oops: Ale biorąc pod uwage fakt, że takie rarytasy u mnie są raż na jakieś pół roku to musiałam zjeść na zapas :wink: Ale ostatni posiłek zjedzony o 16.30 więc napewno brzuszek będzie pusty do wieczora. Jutro mam wolne, więc rano wejde na wage. Postanowiłam, że będę sie ważyć co piątek, nie częsciej :!:
-
trzymam Kochana kciuki za jutrzejsze ważonko :) wielgaśny plusik za ćwiczonka :D
-
lazania jest przepyszna i NAPEWNO jezeli u mnie w domu by ktos ja zrobił to też bym się skusiła.
no ja też chciałabym się ważyć rzadziej ale coś mi nie wychodzi :-|
:-*
-
ojj ja też czasami nie mogę się powstrzymać i właże na tą wagę która czasami jest taka złosliwa i dołuje mnie :evil:
-
Dlatego ja bede wchodzić raz na tydzień, zeby się nie dołować :!: Chociaż też mi trudno wytrzymać :!: Ale to takie postanowienie :wink:
Aha, i ktoś się pytał o moje urodzinki, tylko nie pamiętam już kto, ale odpowiadam na to pytanko. Mam 9.02, wię ctroszke ponad miesiąc czasu mam na schudnięcie:)z sesją po drodze :?
-
spokojnie dietkując tak pieknie pozbędziesz się tych kilosków :D
-
ehhhh ta sesja to wszystkich straszy...ale mam nadzieje ze jakos to przezyjemy :)
-
Hej, czekam na wyniki wazenia :) Mam nadzieje ze beda pomyslne :) i zycze milego dnia :D
-
-
Dzisiaj z samego rana weszłam na wage, z przerażenia zamknełam oczy, a gdy je otwarłam waga pokazała 59.7kg. Czyli jest lepiej niż myślałam. Ważne, że 5 jest na przodzie, a ten okres od świąt do po sylwestra był okresem totalnej rozpusty, jadłam wszystko, czesto na noc. Teraz ładnie będę dietkować i osiągne swój cel :D
Musze się zabrać za pisanie sprawozdań:(