Wersja do druku
Kolejna porcja fotek. Pierwsza dla porownania w tym samym zestawie ubran co na str 29
http://img84.imageshack.us/img84/9904/hpim2169yx6.jpg
Druga i trzecia fotka to mój płaszczyk :D. Krotki wiem...ale mi sie podoba :P
http://img301.imageshack.us/img301/307/hpim2173gc6.jpg
http://img83.imageshack.us/img83/4562/hpim2174rr4.jpg
A zaraz obiadek zjem z moim ukochanym. Kopytka mniam :)
fotki śliczne,płaszczyk również :) smacznego mmm kopytka :) ja może michałka :D czas kontynuować sprzątanko :wink:
jak dzisiaj idzie :?: :)
Na obiad byly jednak pierogi z serem na slodko 120g :). mam w zamrazalniku pange ale nie mam pojecia jak ja przyrzadzic :D. Moza ktoras ma pomysl :?: Tak jakos mnie dzisiaj na slodkie wzielo ale zapas kalorii mi sie skonczyl juz bo akurat 200 na kolacje zostalo a ja mam kanapke zrobiona, lezy i czeka u mnie w torebce. Moze jutro cos wszamie na 2 sniadanie...tylko co :?: Ehhh
pange może w folii albo z warzywami :D
Nic mi to nie mowi :( :lol:
zawiń w folie i do piekarnika :D albo duś z warzywkami na ogniu albo zapiecz z nimi:D inwencja twórcza :D może w jakiś ziołach
nicoletia a Ty z czego się odchudzasz??
oj kochana...najgorsze jest niewidoczne :). Moj problem to brzuch no i uda...w zasadzie to od pasa w dol jest do kitu :D. No i marze o bikini i o tym, aby sie nie wstydzic wyjsc na plaze. jade do Anglii, do miejscowowsci nad oceanem z pieknymi plazami i naprawde chce jakos wygladac. A propos tego brzucha to jest duuzy...najgorsze jest to, ze na poczatku wygladalam jakbym byla w ciazy. Moj facet sie smieje, ze jakbym zaczela rzezbic brzuch, to bym zrzucila 3 kilo :lol: Nie mam na razie czasu na wiedera albo 8 ABS ale planuje zaczac od kwietnia tj. po swietach. No i jeszcze powinnam zaczac jezdzic na rowerku, ktory juz za mna teskni :D
dobranoc :*