dla mnie to najlepsze menu na swiecie mogłabym żywic się samymi owocami i warzywkami mniam :D dlatego SB nie dla mnie :( na wagę narazie nie wskakuje do sb żeby się nie stresować a jeszcze brzuszek mam jak piłeczka bo jutro @ powinien być
Wersja do druku
dla mnie to najlepsze menu na swiecie mogłabym żywic się samymi owocami i warzywkami mniam :D dlatego SB nie dla mnie :( na wagę narazie nie wskakuje do sb żeby się nie stresować a jeszcze brzuszek mam jak piłeczka bo jutro @ powinien być
oj natalko podziwiam cię bardzo!!! z ciebie to kilogramki spływają po prostu!! Zobaczysz że po świętach waga szybko się unormuje i zacznie spadać-miłej nocki życzę :wink:
Nicol, a co będziesz teraz ćwiczyć? Dłużej?
Ja marzę o rowerze, ale pogoda kiepska :cry: :cry: :cry:
Dzisiaj rano na wadze 58,2 - zalamka :( ale przecieaz tol moja wina bo zarlam
Zaraz zaczynam A6W z moim ukochanym bo spal u mnie :D Oto moj plan od dzisiaj na zawsze ;)
:arrow: Dietka 1200 kcal
a) 5 posilkow dziennie
b) conajmniej co 2,5h
c) ostatni o 18
Śniadanie- 300 kcal, II Śniadanie- 140, Obiad- 400, Podwieczorek- 140, Kolacja- 220
:arrow: Ćwiczenia
a) Codziennie A6W
b) codziennie rowerek- 1h ( ew. 45 min)
c) codziennie 50 przysiadów
c) Poniedzialki, Środy, Piątki-> 8 ABS
d) Wtorki, Czwartki, Soboty- > 8 Minute Legs
e) Niedziele- 8 Minute Buns
Teraz wielka prosba do Was dziewczyny, jakbym wymiekla to kopac mnie w dupe i to mocno abym sie ruszyla. Ja jestem len smierdzacy z reguly ale musze sie wziasc za swoje cialo bo jak juz sadlo mi spadlo to trzeba miesnie wyrzezbic ;)
Buziaczki na nowy, u mnie pochmurny dzien :*
Nicoletia ja też wracam do walki
naprawdę zaczynałaś wiele razy odchudzanie :?:
obiecuję że będę Cię pilnować ale pod warunkiem ze Ty mnie też czasem zdzielisz jakimś ostrym słowem zebym ruszyła ten mój gruby tyłek. Co Ty na to?? :D
Wiele :?: ło matko, kosmicznie wiele razy :D
A nakrzyczec moge bo jestem choleryczka ;) tylko to samo ma wyplywac z mojej strony. Stop kompulsom, zaczynamy etap RZEŹBY :!: :!:
ja jeszcze nie mam co rzeźbić, ja muszę spalac tłuszcz :wink:
No ja tez raczej nie mam :? , zaraz postaram sie wkleic zdjecie mojego brzucha, tak dla porownania pozniej :)
BTW
Zmienilam nazwe wątku :!:
Natalia plan piękny i ambitny. Będę Cię pilnować i dopingować na pewno. Czekam na fotkę brzuszka - to zdopinguje mnie :D Ja na razie, jak Inezza, muszę się pozbyć sadełka ale jak tylko się to stanie postaram się Twój plan ćwiczeniowy zastosować u mnie bo jest na prawdę imponujący. Pozdrawiam wtorkowo :D