-
Miłość szczęśliwa
Szymborska Wisława
Miłość szczęśliwa. Czy to jest normalne,
czy to poważne, czy to pożyteczne -
co świat ma z dwojga ludzi,
którzy nie widzą świata?
Wywyższeni ku sobie bez żadnej zasługi,
pierwsi lepsi z miliona, ale przekonani,
że tak stać się musiało - w nagrodę za co?
za nic;
światło pada znikąd -
dlaczego właśnie na tych, a nie na innych?
Czy to obraża sprawiedliwość? Tak.
Czy to narusza troskliwie piętrzone zasady,
strącą ze szczytu morał? Narusza i strąca.
Spójrzcie na tych szczęśliwych:
gdyby się chociaż maskowali trochę,
udawali zgnębienie krzepiąc tym przyjaciół!
Słuchajcie, jak się śmieją - obraźliwie.
Jakim językiem mówią - zrozumiałym na pozór.
A te ich ceremonie, ceregiele,
wymyślne obowiązki względem siebie -
wygląda to na zmowę za plecami ludzkości!
Trudno nawet przewidzieć, do czego by doszło,
gdyby ich przykład dał się naśladować.
Na co liczyć by mogły religie, poezje,
o czym by pamiętano, czego zaniechano.
kto by chciał zostać w kręgu.
Miłość szczęśliwa. Czy to jest konieczne?
Takt i rozsądek każą milczeć o niej
jako skandalu z wysokich sfer Życia.
Wspaniale dziatki rodzą się bez jej pomocy.
Przenigdy nie zdolałaby zaludnić ziemi,
zdarza się przecież rzadko.
Niech ludzie nie znający miłości szczęśliwej
twierdzą, że nigdzie nie ma miłości szczęśliwej.
Z tą wiarą lżej im będzie i żyć, i umierać.
Na walentynki :) do przemyslenia
-
-
Buziaczki :D:D
no i znów nie pojeżdżę :( a krytej ujeżdżalni nie cierpię
-
Mam nadzieję, że bardziej się przykładasz do szusowania niż do tych kiełbasek :wink:
-
baw się tam dobrze :D
i wracaj do nas szybko :)
coś ostatnio prawie Cię nie ma :roll:
-
Kaja, wietrzę troszkę, żebyś miała świeże powietrze, jak do nas wrócisz.
Będziesz na pewno dotleniona na maksa, dlatego dbam o świeżość Twojego wątku :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Buziaki, pozdrawiam sobotnio :D
-
Dziekuje dziewczyny za troske! ;)
Wrocilam z Zakopanego! bylo b. milo ale malo pojezdzilam na nartach :P bo w czwartek sobie odpuscilismy na rzecz spaceru dlugiego! a w piatek zachmurzenie na kasprowym wynosilo 8/8!! :shock: :? ale zjechalismy po 6 razy i spoko bylo ;) smiesznie i sympatycznie! Uwielbiam tych znajomych ;)
Za to z dieta bylo krucho bo byl albo oscypek albo makaron albo pizza... :? ale co tam raz sie zyje! dzis znow na drodze ku pieknosci i szczuplosci :D
wczoraj i dzis jeszcze praca.. :roll: ale w sumie lubie te prace ;)
Piekny dzis dziec co? ide do kina zaraz na Milosc Nie Przeszkadzac! ;) hihi
A w ogole to dorwalam ksiazke Mary Wesley - Rozterki Poppy Carew i sie zaczytuje z wilelka przyjemnoscia!
A w czwartek poprawka z tej nieszczesnej historii polski bo jednak nie zdalam :P ale tylko 5 pkt mi zabraklo. no trudno trzeba sie douczyc :D
Sciskam Was!
-
Tak się kończą wszystkie wyjazdy :wink: Najważniejsze, że super się bawiłaś i jednak trochę pojeździłaś. Szkoda tylko tego egzaminu, ale co to dla Ciebie?
I znowu taka zabiegana... :)
-
corsic :D fajnie, że jesteś :)
powiedz jak film, bo też się na niego szykuję :) chciałabym jeszcze "układ idealny" zobaczyć :)
a poprawka... trudno się mówi, pouczysz się trochę i zdasz na pewno :)
ja czekam jeszcze na jedne wyniki. mam nadzieję, że 3 będzie :P heh. nie ma to jak być ambitną :lol:
buziaki
-
czesc Kaja,
zakopaaane,
lubię tylko latem ;) bo zimą za dużo narciarzy :)