piękna już jesteś! :D
przyszłam się pożegnać jeszcze... bo jutro już pewnie nie zdążę ;)
to trzymaj się cieplutko :*
i wracam za tydzień 8)
Wersja do druku
piękna już jesteś! :D
przyszłam się pożegnać jeszcze... bo jutro już pewnie nie zdążę ;)
to trzymaj się cieplutko :*
i wracam za tydzień 8)
Miłego weekendu
Kaja, prawdziwie wiosennego weekendu życzę i pozdrawiam serdecznie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
corsic Ty jesteś mega zbok :mrgreen:Cytat:
66 bo to moja ulubiona liczba, bo tyle wazylam 4 lata temu i bylo spoko, bo 69 jest zboczone
a ja dziś byłam na budowie od rana i jestem skonana. Grabiliśmy cały ogród, tj. jakies 10 arów. I równaliśmy. :roll: Spaliłam chyba milion kalorii :D
a jak Wasza sobota?
Hej :D:D:D:D:D:D:D:D
Ja bylam wczoraj na domowce u kolezanki i bylo fajnie. Poznalam roznych ludzi :P i naplotkowalam sie co nie miara! :D
http://i105.photobucket.com/albums/m...i/IMG_1741.jpg
A dzis bylam na koniach z tata! W koncu mi sie udalo na nie wybrac! :) Jak skakalam to spadlam :P bo Rembrandt skoczyl za wczesnie i mnie strasznie wybil z rytmu wiec przy ladowaniu krzywo trafilam w siodlo i ostatecznie znalazlam sie na ziemi. Potem bylam cala w piasku i nawet we wlosach go mialam. A w nosie to w ogole piaskownica :P Ale bylo i tak fajnie :D Jutro tez sie wybieram! :)
http://i105.photobucket.com/albums/m...n/IMG_1759.jpg
Za chwile do pracy musze isc. Nie zeby to bylo moje marzenie, ale w sumie dobrze sie ruszyc z domu. Bo zamiast sie obijac przy komputerze to przynajmniej zrobie cos konstruktywnego (czyli sprzedam mnostwo alkoholu jakims szalonym imprezowiczom :P). Sama chyba nie mam dzis sil na impreze wiec po pracy od razu do lozeczka wroce :) Swietny plan, prawda? :)
Ago na jakiej Ty budowie bylas? hm? ;) 10 arow to przeciez strasznie duzo!! A przy tym wietrze dalo sie pracowac?
Glowa mnie boli i nie wiem czy to z niewyspania, z kaca czy od tego upadku..
:roll: Bo w sumie boli mnie od kiedy spadlam. Mam nadzieje ze minie szybko!
Aha musze sie przyznac, ze wcale dzis diety nie trzymam :/ :roll: :evil: :x :? :( i nie wiem co zrobic zeby te weekendy nie byly takie zajadane. Bo ostatnio chyba tez tak bylo :/ nie pamietam w sumie.. Ale jutro tez jest weekend i to w dodatku niedziela i postaram sie juz o to zeby nie bylo tak jak dzis!! ;) Bede grzeczna! Serio serio! Wy tez badzcie! Bo czytalam u Agasska ze nie do konca dietetycznie jest :P wiec lepiej postarajcie sie zeby bylo w porzadku jutro bo jak nie to przyjde i Wam dam lanie!!
no i super corsic!
takie domówki są niezłe :D
ale fajne to zdjęcie czarno-białe :lol:
ładniutka jesteś :D
a konik słodziak! wiesz, ja tez jeździłam konno, ale jak miałam 11 lat :roll: Nawet skakałam trochę :lol: ale od momentu jak spadłam z konia - przestałam :?
strasznie się wtedy potłukłam, bo ktoś spłoszył konia - o ile dobrze pamiętam, jakiś szlauf pekł i konik bidulka się wystraszył :|
na jakiej budowie?
a u siebie :)
wkleję Ci fotki z ogrodu, jak wyglądał przed orką :wink: istne pastwisko :roll:
ale to już u mnie, bo nie będe Ci zaśmiecać wątku :D
a do pracy idź, tylko nie rozpijaj młodzieży :wink:
Super zdjęcia Kaja :D :D :D :D :D
Ago za kogo Ty mnie masz? Zawsze pytam o dowod :) :P hihihi Widzialam zdjecia! Fajne :D Wklej jeszcze swoje pastwisko po dzisiejszym dniu!! :D ;)Cytat:
Zamieszczone przez ago
Kasiu dziekuje za komplementy! :)
Ago co do koni to nie powinnas sie zrazac upadkiem. Jak bylam mala to kiedys spadlam z konia bo stanal deba i zdarlam sobie cala skore z plecow, ale od razu wsiadlam spowrotem i dalej jezdzilam :P trzeba byc twardym, co nie? a tak naprawde to mi tata kazal jezdzic dalej bo ja juz nie chcialam :oops: Ale teraz uwazam ze mial racje bo sie nie zrazilam :D
Fajnej niedzieli życzę :P :P :P
za mega zielonego zboka :mrgreen:Cytat:
Ago za kogo Ty mnie masz?