-
Witam, najlepsze życzenia na nowy rok :D wpadłam z rewizytą, widze że jesteś na SB, ja bym się na nią nie zdecydowała za duży rygor :wink: raz byłam na kopenhadzkiej i to były najgorsze dwa tygodnie w moim życiu. Naszczęście dietkę mam już za sobą i teraz tylko utrzymanie wagi czyli prawie normalne jedzenie. Pozdrawiam :D
-
Próbowałam kiedyś Kopenhadzkiej i nie dałam rady.A do SB można się przyzwyczaić.Nie jest w sumie taka straszna.
-
witam Cię renatko
widzę, że razem walczymy na SB :D
ja już zrobiłam sobie 3 tyg. SB przed świętami i jest to dla mnie najlepsza i najfajniejsza dietka jaka dotychczas miałam
jadłam więcej niż na innych dietach, bo przecież jesz tu do woli nie licząc kalorii tylko pamiętając co można a czego nie. ponadto miałam skórę idealną i jakby kurczyła się w miarę chudnięcia. napisz mi czy stosowałaś SB i czy miałaś równie zadowalajace efekty. no i jeszcze zapomniałam, że w trakcie stosowania SB miałam dużo energii i nie byłam zmęczona / i nie bolała mnie głowa/. u mnie jest to ważne przy 3 dzieci he he
-
Moniko ja byłam na SB przed świętami ale miałam za dużo wpadek.Więc zrezygnowałam i teraz zaczynam od nowa.Nie wiem czy to od diety ale czułam się słabo, kręciło mi się w głowie, było niedobrze, słabo.Mam nadzieję że to nie od SB.Zobaczymy jak będzie teraz.Ja też mam 3 dzieci.Dwóch chłopaków 12,11 lat i córkę Zosię 3,5 roku.
Ale też miałam wrażenie że po chyba 5 dniach zmniejszył mi się brzuch już nie był okrągły jak balonik ale jakby trochę z niego spuszczono powietrza.[/url]
-
Narazie jem według planu
II śniadanie 2 plasterki żółtego sera light
A obiad bigos mam już zrobiony.
-
dzięki renatko za odpowiedż.
fajnie że mamy dzieciaczki. ja też się pochwalę: córka Natalka-9lat, synek kacper-8lat i córeczka Marysia-9m-cy :D
własnie dzięki tym pociechom mam te kilogramki, bo w każdej ciąży tyłam 22kg i po każdej zostało mi 10kg /razem 30 :( /
co do tego brzuszka to fakt, też tak miałam, mało, że się zmniejszył, to te paskudne rozstępy się wygładziły. no i te boczki przy bioderkach znikły. dlatego teraz wiem, że na 100% muszę podołać. ponadto w marcu czeka mnie roczek córeczki, w kwietniu 10 lat po ślubie i najważniejsze to maj- komunia tych dwojga starszych. no i wiadomo chcę ładnie wyglądać i ..... kupić w koncu bez problemu super ciuch.
jestem ciekawa jak teraz będziesz się czuła, ale myślę, że będzie ok. no dla mnie SB to rewelacja / dodam, że przy żadnej diecie nie ubywało mi kilogramów/
-
-
Meteńko kochana jakie cuda są na powyższym zdjęciu :)
Co do SB, mam mieszane uczucia, mój organizm jest na tyle specyficzny, że niewiele rzeczy na niego dziala tak jakbym tego chciala :)
-
Zgadzam się z Nellią.Są śliczne.A jakie podobne do siebie.Od razu widać że rodzeństwo.
Moniko widzę że mamy wiele wspólnego:Obie zaczęłyśmy SB, mamy trójkę dzieci, ja też sadełka nabrałam w ciążach.A co do ubrań to zgadzam się z Tobą jest z tym problem i to nie mały.Mam nadzieję że centymetry będę u nas coraz mniejsze.
-
W Nowym Roku życzę Ci pomyślności, potęgi miłości, siły młodości, samych spokojnych, pogodnych dni i mnóstwa cudownych i wzniosłych dni.
http://images3.fotosik.pl/291/80ad48598993cab6.gif