życzę miłego dnia
Wersja do druku
życzę miłego dnia
Witajcie w czwartek.
Co u mnie ...no cóż byłam wczoraj na imieninach bezalkoholowych ale za to mocno słodyczowych.Więc totalna porażka
Ago tak zmiana planu dotyczy całej grupy.Ale każdemu się plan nie podoba ale nikt tego nie powie bo....sama nie wiem czemu chyba sądzą że nic nie wskórają.
Tiska pojawiaj sie jak najczęściej.
Rolini kawy to ja się napiję nawet dzisiaj.Zosia 11 sierpnia miała urodziny.
Katarina ale coś za dużo tych gorszych dni.
Juem moja dietka nie jest kiepska ale tragiczna.A cos tam zrzucić sie udało.
Agapinko ten kopniak to by sie przydał.
Pipuchna jak mi sie cos nie podoba to zawsze głośno o tym mówię.
Witam Reniu, no zaraz Cię kopnę, abyś się ocknęła.....co ty wyprawiasz....no rozumie że nieraz można sobie zjeść coś słodkiego ,ale ty za często to robisz :)
Dietkuj :D
Reniu cieszy mnie to ja staram sie tez mowic co mnie gryzie i co mi sie nie podoba ale nieraz szkoda slow i nerwow :? wiesz o co chodzi :roll: :roll:
Witaj Agapinko ja nie mogę obojętnie usiąść obok słodyczy.Ale już dzisiaj będzie dobrze.
Reniu to może sobie kupisz jakiś suplement diety, który hamuje łaknienie na słodycze...np. może chrom?
a ja wczoraj usiadłam obojętnie obok słodyczy :lol:
i nie zjadlam ich :roll:
diety sie pilnuję, i wiem zę schudnę
ty Renia też bierz już sie do kupy, chcesz przecież być szczupła, co ??
pozdrawiam i życzę miłego dnia :D
Renia, na pewno będzie dobrze :) musi być :* i proszę cię więcej uśmiechu, bo twoje wpisy biją smutkiem.A z tym chromem to nie jest zły pomysł, sama powinnam go zacząć wcinać.
Tak Reniu za dużo!!!!!!!!! u mnie zaczęło sie w ponioedziałek i tak sie ciągnie dzień za dniem jakaś nowa katastrofa wczoraj z tego wszystkiego nawet frytki zjadłam no ale jakos sobie powiedziałam , że skoro przemierzam takie trasy rowerem to cos tam spale :wink:
miłego popołudnia Reniu :)
A ja tam obojętnie koło słodkości ostatnio (w zasadzie to już spory kawał czasu) mogę być posadzona. Ciasta nie ruszają mnie już jakoś od ponad pół roku, a czekoladki i cukierki ostatnio coraz mniej.
I gratuluję takiej walki w obronie swojego czasu i przede wszystkim efektów! :D