Caroline na pewno jakis sukces ale jeszcze bardzo długa droga przedemną
Wersja do druku
Caroline na pewno jakis sukces ale jeszcze bardzo długa droga przedemną
oj chyba przed każdą z nas .... :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
dla mnie 10 kg to AŻ 10 kg :) ja jeszcze nawet tyle nie schudłam .... ale walczę ;)
Renolek gratluju bardzoooooooooooooo :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Renolek gratuluje bardzoooooooooooooo :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
I damy rade jak będziemy walczyć.Musi nam się udac.Ale i tak juz sporo schudłaś do 10 kg juz nie dużo Ci brakuje
Buziaki :* Miłego dnia ,dla mnie nie ebdzie mily bo moj mezus musial jechac do pracy ,szef wczoraj dzwonil do niego ze ma przyjsc ,a on mial urlop tydzien urlopu :cry: :cry: i juz go nie ma mial dwa i bez niego sobie rady nie daja :cry: :cry: :x
dzieki za zaproszenie :D
Rany Pipuchna współczuję.
Tiska bardzo miło będzie Ciebie mieć w gronie przyjaciół.
Witam Reniu :)
Widzę że szybko Ci kilogramy lecą :)
Zapraszam na kawę :D
oj ales ty skromna !! odwaliłaś kawał dobrej roboty - 10 kg za Toba !!!
http://www.newpoland.pl/pliki/Kostaryka/Leniwiec.jpeg