-
hej:)
dziękuję za odwiedziny!!
prawdę mówiąc to nie stosuję żadnej diety - po prostu jem mniej, a to u mnie nietrudne, bo przedtem obżerałam się jak dzika świnia
jak to moja ciocia mówi 'żryj połowę', tak więc robię :D
hmm a jakie ćwiczenia robisz na nóżki? bo ja tylko filmik 8-min dzisiaj zaliczyłam i czuje niedosyt, choć byłam zlana potem :D:D
a wymiary ładnie, ładnie. patrząc na zdjęcia to poza delikatnie nóżkami to ja naprawdę nie wiem z czego Ty chcesz się odchudzać!
pozdrawiam :D[/i]
-
Rentka, jasne że będę trzymac kciuki :) mam nadzieję, ze napiszesz mi : "Zaliczyłam wszystko na 5 " :D
ocomichodzi, fajnie ze do mnie wpadłaś :) o obżeraniu cosik wiem, bo jeść bardzo lubię :| i też staram się tylko Mniej Żreć :) a co do ćwiczeń na nogi, to robię ćwiczenia które zamieścilam na strocne z moimi zdjęciami + rozciąganie :)
Ja właśnie chcę stracić głównie cm z nóg (uda i łydki), i nad biodrami mam tłuszczyk.
Właśnie się zabieram za ćwiczenia :oops: wiem późno już, ale wcześniej byłam zajęta szukaniem fajnych make'upów :P
Aha i zamiast makaronu po węgiersku, zjadłam tosty z serkiem gouda i białym Almette i 4 pomidorki delikatesowe i niestety zupke kuksu :oops: Ach, codziennie jakieś wpadki :( ale nie przejmuję się tym zanadto, bo po pn będę miec dużo czasu dla siebie i czuję że dużo cm uda mi się wtedy stracić :D
Jutro i pojutrze czekają na mnie ciężkie dni. Jutro studniówka mojego mena a w sobote o godz 11 rano ( ?! ) konkurs taneczny, potem zakupy i wtedy dopiero pójde spać :| ciężko to widzę. Ale dam radę :D
-
Wszędzie wpadam tylko na chwilkę.Się przywitać.Zaraz jade na egzamin :cry: ale musiałam zajrzeć do wszystkich dziewczyn.Miłego piątku życzę.
-
widzę, że bardzo 'pracowity' weekend się szykuje - nie zapominaj o wypoczynku!!
a małymi wpadkami się nie przejmuj! te zawsze będą - pytanie tylko na ile małe wpadki są małe :)
powodzenia w dalszym dietkowaniu
i mam nadzieję, że zabawa się uda, a konkurs pozostawi same miłe wspomnienia.
-
Oh, godness me... Właśnie wróciłam z konkursu :| i musze niestety napisać, że zrobiliśmy nawiększy shit w naszej "karierze" tanecznej :| poprostu masakra. Ale nie ma co się zamarwiać, było mineło. Szkoda tylko, że kasa przepadła, bo zawszę wspomogła by budżet imprezowy :wink:
Na studniówce było bardzo fajnie i muszę się pochwalić, bo z alkoholu wypilam jedynie lampke szampana :) ale za to później wypilam chyba z litr 7up, a potem to juz tylko gorzka herbatka (bo tak mi brzuch wzdeło). No i z jedzenia wczorajeszgo też jestem duman bo zjadłam tylko rogalik z serkiem, potem 2 porcje bigosu, no i ciepły posiłek na studniówce (zjedzony tylko do połowy), i jedno małe ciasteczko :D a ile wytańczyłam! - więc wczorajszy dzień jak najbardziej udany :)
Renatka, mam nadzieję że egzamin zaliczony na 5 :*
ocomichodzi, o wypoczynku to chyba mogę w ten weekend zapomnieć (zaraz zabieram się do nauki na ost egzamin), ale odbiję sobie w przyszłym tygoniu :D wkoncu będę mieć już wolne :)
A wpadkami chyba muszę się zacząć przejmować, bo występują zbyt często a to nie jest dobre, i to właśnie daltego tak często się pojawiają, bo caly czas sobie wmaiwam że to przecież nic wielkiego :|
-
nie wiem czy widziałaś jedną z rad wyświetlanych na głównej stronie 'diety'. jest tam sposób z zapałkami i pudełkiem.
wkładasz do pudełeczka odliczona ilość zapałek [np.20] i przy każdym grzeszku wyciągasz z pudełka jedną. kiedy się skończą, a Ty znowu masz ochotę złamać swoje postanowienia, wiesz, że było tego już zbyt wiele - masz lepszy obraz rzeczywistości.
jednak ja tam wiem, że sama potrafisz :* i brzuch zniknie i wszelkie inne problemy!
dziękuję za miłe słowa i cieszę się z udanej studniówki - ja mam moją za 2 tygodnie :) mam nadzieję, że kupiona tydzień temu sukienka ze mnie nie spadnie :D :D nie, nie - żartuję, wiem, że ten spadek wagi zaraz straci na rozpędzie :PP
a konkursem się nie zamartwiaj - po tą porażki, by sięgać wyżej :*
-
Missurwis cieszę się że studniówka sie udała.Co do konkursu to nie zawsze można być najlepszym.
Może Ocomichodzi ma dobry pomysł z tymi zapałkami.
Ja diety się trzymam.Co do egzaminów to piątkowy 5, sobotni 4,5. A jak pójdzie jutro to zobaczymy.
-
Ech i przegapiłam twoja stusniówke :!: Mam nadzieje, że dobrze się bawiłaś i czekam na jakieś fotki z niej :wink:
-
Witajcie w poniedziałek.
Wyniki wczorajszego egzaminu będa dzisiaj ale uważam że poszedł mi bardzo dobrze zobaczymy.
Po tygodniu diety 2,7 kilo mniej :lol:
Jak minął weekend?
-
Nie pisałam nic wczoraj bo cały dzień siedziałam nad książkami :| ale już jestem po egzaminie, myślę, że zdałam, więc mam już wolne do 19 lutego :D czyż to nie wspaniałe. Mama chce mnie zaciągnąć do pracy, ale w sumie nie wiem czy iść, bo moglabym ten wolny czas poświęcic na dietę i ćwiczenia, ale pieniądze piechotą nie chodzą, a przydało by się, bo skompletowałabym sobie garderobe na wiosnę :) no nic jeszcze pomyśle :D
Wczoraj w sumie nie zjadłam dużo, ale też nie ćwiczyłam wogóle więc dzień taki normlany.
Od dzisiaj znowu zaczynam liczyć kalorie :D wkońcu wyjdzie ile jem :P
Rentka, gratuluję takich ocen :* podziwiam Cię, masz rodzine na karku, diete i do tego studia i ze wszystkim sobie dobrze radzisz :) No i oczywiście gratuluję spadku wagi :) Super, oby tak dalej.
Macy, fotek chyba nie będzie, bo to nie była moja studniówka i mi nie zależało :wink: z tego co wiem to będę wiecej na filmie niż na zdjęciach, ale jak coś się znajdzie to wrzucę :)
Ocomichodzi, dzięki za pomysł z tymi zapałkami :) (napewno wkorzystam).
Teraz odwiedzę wasze dzienniczki, potem obiadek, trening i RELAX :D