cześć Mika :D super, że wróciłas na forum :wink: oj, tez lubię tosty, baaaaaardzo lubię
Tata miała mi kupić kawalerkę we wro...ale też zobaczył ceny :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
cześć Mika :D super, że wróciłas na forum :wink: oj, tez lubię tosty, baaaaaardzo lubię
Tata miała mi kupić kawalerkę we wro...ale też zobaczył ceny :lol: :lol: :lol:
Ja też uwielbiam tosty na kolację i jeszcze z wkładką z salami :lol:
A co do nieruchowmosci to nie tylko we Wrocławiu są takie ceny w Krakowie również :roll:
Mój mąż też miał propozycję pracy w Australii ale zrezygnowalismy bo daleko i już na całe życie tam musielibyśmy zamieszkać :roll:
U nas w Sejnach ceny mieszkań nie są tak zawrotne.Za 73 m2 około 60-70tys.A za mniejsze tyle samo albo więcej.Bo jak duże mieszkanie to duży czynsz a ludzie nie maja pracy.
Wszystko wszystkim ale nie zarabia sie miesiecznie 5-6 tys zł i nie mozna kupic
mieszkania za 220 tys zł i spłacac go przez 30 lat po 2 tys miesiecznie :shock:
Banki udzielaja kredytu ale zarabiaja na tym 100% albo i wiecej :shock:
Młodzi nie moga kupic mieszkania bo nie maja pracy-wiec kto to kupuje :?:
Skoro nasi rodzice maja juz swoje lokum:roll:
Dziwne to jest dla mnie :roll: :roll:
Zmieniłam trickerka - moze to mnie zmobilizuje :roll:
Mikus jaka cudna ta plaża.....
Slicznie ....ja chce jechac do Hiszpanii....
Pozdrawiam....
Mika ale ci zazdroszczę tych krajobrazów :roll: no tam bym mogła mieszkać bo tutaj mi się za bardzo nie podoba, a szczególnie pogoda :evil:
Dlatego mój mąż musi zostać i harować za granicą zebyś mogli spłacić kredyt, a gdzie jeszcze urzadzenie mieszkania :roll: pewnie potrwa kilka lat, niestety :(
mikus kredyt pod hipoteke nie jest taki straszny. Tzn nic przyjemnego w swiadomosci, ze do emerytury trzeba splacac raty, ale trudno. Cos za cos.
My wzielismy kredyt na 30 lat, 180 tys zl i rata ksztaltuje sie na poziomie 600-700 zlotych.
Ale swoja droga, faktem jest, ze ceny sa zawrotne i nie kazdy jest zdolny kredytowo. Banki maja mase wytycznych, ktore trzeba spelniac.