-
Nie zagladam tu czesto :( :? Ale pamietam o was.Kupiłam dzis centymetr krawiecki i bede sie mierzyc :lol: :lol:
Tak steskniłam sie za polskim jedzeniem,ze WSZYSTKO MI SMAKUJE :twisted: :twisted:
Maz kupił mi dzis moje ulubione michałki ze sniezki :lol: :lol:
-
Mikamaly fajnie ze zagladasz chociaż na chwilkę :D
Za każdym razem o jakimś smakołyku piszesz :lol: ale nas to nie rusza :wink: chociaż zjadłabym taką galaretkę w czekoladzie :) dobrze że nie mam w domku bo pewnie w tym momencie bym po nią sięgneła :roll:
No centymetry sa ważniejsze niz waga, bo to dzięki ich zmniejszaniu mozemy się wcisnąć w jakąś rzecz :lol: ja właśnie wcisłam na siebie dżinsy, których nie miałam na sobie od września, ale jak usiądę to jeszcze mi się brzuszek wylewa :roll: ale już jest dobrze :D
-
No,czyli sie da wysylac polskie produkty za granice. :o
Tu gdzie mieszkam za malo jest Polakow i sa bardzo rozrzuceni.
Polski sklep jest gdzies w Stuttgarcie,ale to ode mnie 30-40 km.
Probowalam mrozic twarog,ale niestety nie nadaje sie pozniej do niczego :(
.Co innego pierogi ruskie. :D Zawsze po powrocie z Polski lepie ich ze 200,bo moj synus za nimi przepada. :D
Jezdze do Polski samochodem 2-3 razy do roku z wielka turystyczna lodowka i robie zapasy.
W sezonie kupuje na targu pomidory i ogorki i wciaz pytam sie kiedy te pysznosci zastapia tu w Niemczech holenderskie i hiszpanskie bezsmakowce :?: :?:
Jedyne warzywa importowane z POlski jakie do tej pory widzialam to pieczarki,kurki i prawdziwki. :o
I tak naa prawde to nie chleba,ktory jest u nas calkiem niezly,jogurtow,czy wedlin mi brakuje,tylko tych naszych aromatycznych i smacznych,naturalnych owocow i warzyw. :(
Moze sie kiedys doczekam,ze w sklepie zobacze jablka lub pomidory z naklejka "Polen" :?:
Mikamaly
zycze milego lasuchowania :D :D
Cytrynko
Co ja widze :?: Czysbys byla mniejsza o kilogram :?:
Gratuluje :!: :!:
A co do galaretek w czekoladzie,to dzis po obiedzie spozylam dwie. :oops: :oops:
Wszyscy znajomi i rodzina w Polsce wiedza,ze moj maz je uwielbia,wiec mamy ich w domu staly zapas :!: :P
Pozdrawiam wszystkich :P :P :P
-
Alibabko ja zawsze zamrażam twaróg tylko że własnej roboty.Nie mojej ale teściowej.I jak mi potrzebny to mam jak znalazł.I zawsze jest dobry.
-
renat1111
no to w takim razie musze jestcze raz sprobowac.Ale to dopiero w czerwcu,bo wtedy najwczesniej uda mi sie wyjechac do Polski. :? :P
-
Może można mrozić tylko własnej roboty ser tego to nie wiem.Sklepowego nie próbowałam.
-
Ach te michałki :roll: jakie one dobre :lol: a jakie kaloryczne :twisted: :twisted:
Nie moge sobie odmowic tych wszystkich słodkosci :evil: :evil: :evil: :? :(
Jutro rano jade do swojej mamci na 2-4dni :lol: :lol: :lol: juz zrobiła mi pierogi ruskie :lol: :lol:
Fajnie jest jesc to co sie lubi ale musze robic to z umiarem bo inaczej bedzie zle :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Jestem teraz u tesciowej-własnie wola do stołu :twisted: :twisted: :twisted: jestem u niej codziennie a ona mnie tuczy :twisted: :twisted:
A najgorsze jest to ze nie moge jej odmowic bo sie obrazi :roll: :x
Jutro albo w sobote sie bede mierzyc :roll: ciekawe ile cm mi przybyło :?
Pozdrawiam was bardzo serdecznie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Alibabko no udało mi się zrzucić 1 kiloska, więc postanowiłam codzinnie rano wskakiwac na wagę. A z mężczyzn to takie małe łasuchy, kiedyś kupiłam sobie gorzką czekoladę z Wedla i oczywiscie nie zdążylam jej nawet rozpakowac bo mój mąż z synusiem zjedli :roll: moze i dobrze omineło mnie :D
Mikamaly qurcza ruskie pierogi, moje ulubione, nie umiałabym się powstrzymac przed zjedzenie tylko 5, więc nie robię i nie kupuję- szlabant, a ja dzisiaj sobie zrobilam ucztę na obiad, ziemniaczki bez żadnego tłuszczu posypane świeżym koperkiem i......kefirek, uwielbiam takie jedzonko :lol:
Niestety nigdy nie mrozilam twarogu więc wam nic w tym temacie nie poradzę :wink:
-
Mikamaly napewno tak dużo to Ciebie nie przybyło.
-
Czesc dziewczynki :lol: Jestem u mamci :lol: :lol: nie mozemy sie nagadac :lol: wczoraj poszłysmy spac po 1ej :!: :!:
Maz ma po mnie przyjechac w niedziele wiec mam jeszcze troche spokoju :lol: :lol: i moge poplotkowac troszke z mamą :lol: :lol:
Wczoraj na obiad jadłam pierogi ruskie z kefirem mmmmmm pycha :lol: :lol: :lol:
Wieczorem poszłam na solarium i przegiełam z czasem bo dzis wygladam jak indianin :evil: Troche mnie piecze buzia i swędzi reszta cieła :( :evil:
Zaraz zrobie sobie kawke i poczekam na mamcie :lol:
Zycze wam miłego dnia