Andziuhna rzecz jasna ze nie :P pol z tym i pol z tym :] a moze warto sprobowac polaczyc te skladniki ?? :] ale te proby zostawie komus innemu...
Z jedzeniem bylo dobrze jak na 1 dzien. Slodkiego nic, oprocz jednego miska haribo ...Za to bylo duzo owocow... 1.5 banana, 2 mandarynki, troszke pomaranczy... Dzieki tym owocom glodna nie jestem....
Teraz jest wieczor i powiem szczerze ze chec by to wszystko walnac w cholere jest... Ale musze walczyc i w kazdej chwili zalamania staram sobie o tym przypominac..
Co do cwiczen dzisiaj to kiepsko dzis wypadam, procz krotkego spaceru i paru brzuszkow nie bylo dzis nic... Niby brak czasu no ale wiadomo jak to z tym czasem jest jak sie chce to sie potrafi...Mi sie dzis najzwyczajniej w swiecie juz nie chce....Poprawie sie obiecuje..