-
Cześć Dziewczynki!
Ale roboty mam full.
Padam na dziób!
Co do mego jedzenia to jem dużo.
Nie wiem czemu ale może to ta jesień tak działa.
Dziś już zjadłam 2 serki wiejskie lekkie i 1 bułkę oraz jabłko.
W domu zjem usmażone grzybki z jajkiem.
Dziś miałam iść do Bogusi ale niestety coś się wydarzyło i nie idę.
Miłego dnia Wam życzę
-
O, to szkoda, że nie spotkasz się z Bogusią :roll:
-
Kasieńko ano szkoda bo Ona miałą mi placki ziemniaczane usmażyć :wink:
A to nie dietetyczny posiłek.
E tam na dietę pójdę od niedzieli.
Narazie jeszcze jako tako wyglądam.
Dziś w Gdańsku otwarcie Galerii Bałtyckiej!
Ludzi ful, korki niesamowite.
Też chciałam iść po pracy ale zrezygnowałam.
Pozdrawiam
-
Daj spokój, pójdziesz, jak się tłumy przewalą, przecież po otwarciu jej nie zamkną :lol:
Nienawidzę takich otwarć, ludzie walą drzwiami i oknami, jakby mieli im zaraz taką galerię zlikwidować :? :lol: :lol:
Kasia, Ty po prostu jedz normalnie, daj sobie spokój z tzw. dietą.... bo raz prawie nic nie jesz a potem jesz za dwóch ... już o tym Ci nieraz pisałam ...
Może po prostu wypośrodkuj i jedz normalnie :wink:
-
Kasieńko ja jem więcej jak mi zimno.
A jedzenie to robi się tłuszczyk i od razu cieplej.
Jeszcze 40 min i do domu!
Piecyk włączyłam bo zamarzam....
-
Ja też się podgrzewałam w pracy funkcją grzewczą klimy :? :wink:
Dobrze, że w domku grzeją :wink:
-
Kasiu, spokojnego piątku życzę i mniej roboty niż wczoraj :wink: :wink: :P
Pozdrawiam cieplutko :) :) :)
http://i179.photobucket.com/albums/w...7/P1010919.jpg
-
Witajcie Dziewczynki a przede wszystkim Kasieńko!
Roboty full!
Jutro mam wolne to muszę ją zrobić.
Od dziś dieta!!!
Waga 64.5 kg - załamać się można.
W pracy wiecznie coś.
Po pracy dziś z Zuzą jadę do tej nowej Galerii Bałtyckiej zobaczyć.
Co do ogrzewania to u mnie w domu jest liche.
Wczoraj włączyłam na noc i miałam prawie cały zawór odkręcony i lipa.
Dzwoniłam do ciepłowni a oni że od 15tego sezon grzewczy.
Bzdura ale trudno, w sumie aż tak zimno w domu nie jest.
Pozdrawiam Was i miłego dnia
-
Miłego popołudnia z Zuzą życzę :P
Sezon grzewczy to był za socjalizmu :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: teraz już nie ma czegoś takiego, przynajmniej u mnie :wink: poza tym w domku, to w ogóle jest inaczej, człowiek się rusza bardziej, coś robi, gotuje, więc jest jakoś tak cieplej generalnie :wink: :)
-
Kasia ja myślałam że odkręcę i będzie ok.
W końcu ja płacę za to ile zużyję i nawet latem mogę odkręcać.
Ale odkręcać cały zawór a leci tyle o ile co zimą odkręcam tylko 1/4 obrotu to z lekka przesada! Dlatego będę próbowała odkręcać na kilka godzin.
Bo kolosalny rachunek dostanę.
A i tak zimą płacimy za ogrzewanie miesięcznie 900-1400zł.
To nie małe pieniądze.
-
http://www.luckyoliver.com/photos/de...or-2207436.jpg
Kasiu, podsyłam Ci troszkę ciepełka z mojego kaloryfera :wink:
wiesz, mnie to by za żadne skarby wołami nawet nie zaciągnęli do żadnej nowo otwartej galerii :wink:
buziaki podsyłam :D
-
-
Kasieńko, pozdrawiam cieplutko :P
Mam nadzieję, że miło spędziłaś sobotę :)
Buziaczki nasza Pięknotko :wink: :) :)
http://www.bagiracat.com/photo's/unb...le-beauty4.jpg
-
Cześć Dziewczynki!
W piątek byłam z Zuzą w galerii tej nowej.
Kupiłam sobie 2 spódniczki nr 36 czarną i beżową oraz marynarkę czarną też nr 36.
I co? Ta beżowa już jest za duża!!!
Nie kumam tego, była akuratnia a czarna taka obcisła ( numer numerowi nie równy ).
Muszę dać do krawca na zwężenie.
W sobotę wyłączyłam komórkę na całą dobę.
Uczyłam się odcięcia od świata czy dam se radę.
No i dałam.
Większość dnia spędziłam na czytaniu książki i oglądaniu filmów.
Wczoraj z moim ślubnym byłam znowu w Galerii po spodnie i koszulę dal Niego.
A resztę dnia luz, leżenie w łóżku.
Dziś po pracy znowu terapia.
Szef miał rozmowę z tym nieudacznikiem pracownikiem.
Przepraszam że tak Go nazywam ale chyba przegina śpiąc w firmie.
U nas leje....
Miłego dnia Wam życze
-
Gratuluję ciuszków!
Skoro mieścisz się w rozmiar 36 tak, jak i ja, to już proszę Cię, nie narzekaj więcej na swoją figurę, dobrze :?: :lol: :lol:
Miłego dnia Kasiu i spokojnej, udanej terapii :wink: :P
-
Buziaczki Kasieńko od zmarzniętej Waszki
-
Cześć Dziewczynki!
Ale zimno bo tylko 7 stopni jest.
ale słonko świeci więc nie jest źle.
Dieta jako tako idzie.
Nawet się nie ważyłam ale po ciuchach widzę że chudnę.
Każda z nas to lubi.
Dziś po pracy mnie czeka opłacenie rachunków jak ja tego nie lubię.
A tak to wieczorem spacer do parku.
Pozdrawiam i miłego dnia Wam życzę
-
Kasiu, czy teraz spacerujesz, bo już późny wieczór jest :wink: :wink:
Buziaki wieczorne zostawiam i gratuluję coraz luźniejszych ciuchów :) :)
-
http://www.luckyoliver.com/photos/de...d_2-706289.jpg
Kasiu, dietkuj grzecznie, nie zapominaj o warzywkach :)
fajnie, że zakupki ciuszkowe zrobione, też lubię sobie poprawić nastrój jakimś fajnym fatałaszkiem :wink:
pozdrawiam ciepło :D
-
Kasieńko, miłej środy życzę i pozdrawiam cieplutko, choć stukam w klawiaturę zimnymi paluchami :wink: :lol:
Buziaczki :) :)
http://www.luckyoliver.com/photos/de...oons-56347.jpg
-
Cześć Dziewczynki!!!
Dziś źle spałam.
Bardzo źle, spałam co 2 godziny i chodzenie po domu.
Wczoraj zrelaksowałam się po nerwówce w pracy.
Dziś przed pracą dentysta zaliczony,25.10 następna wizyta i 3 i 5 dolna będzie robiona.
Waga mnie lubi i pokazała dziś 60,80kg! Ale mi humor poprawiła.
Dziś po pracy lecę ze ślubnym do zegarmistrza znajomego a raczej znajomej bo to mama kolegi mego który jest za granicą i burak milczy :twisted:
A chcemy mojemu tacie kupić porządny zegarek.
Potem idziemy do kawiarni na szarlotkę na ciepło z lodami i herbatę zieloną z pomarańczą.
Zimno mi jest....
Rozgrzać się nie mogę.
Pozdrawiam i miłego dnia
-
http://www.luckyoliver.com/photos/de...eam-428081.jpg
Kasiu, mmmm szarlotka na ciepło z lodami to brzmi wyjątkowo smacznie :D :!:
pozdrawiam cieplutko ( żebyś się rozgrzała wreszcie ) i życzę udanego popołudnia i wieczorku :D
-
Cześć Dziewczynki!
Oj wczoraj miałam super popołudnie.
A szarlotka na gorąco z lodami pycha po prostu!!!
I rybka była z surówka.
Mój ślubny sobie kupił 2 pary spodni a mi chciał kupić kurtkę na zimę
ale nic mi w oko nie wpadło.
Dziś po pracy idę do Bogusi na ploteczki, a jutro z Zuzą mam spotkanko.
Dziś dostałam miły telefon od kuzyna z Londynu!
Nie widziałam i nie słyszałam się z nim ponad 2 lata!
A dziś dzwoni ni z gruszki ni z pietruszki!
Po prostu szok! Zaskoczył mnie.
Pozdrawiam Was i miłego dnia
-
Ja próbowałam zjeść taką szarlotkę na ciepło z lodami u Grycana, ale nie dałam rady, było to wszystko tak okrutnie dla mnie słodkie, że jednak wolę lody bez dodatku ciepłej szarlotki :lol: :lol: :lol:
Kasiu, pozdrów Bogusię :P :P
Miłego dnia życzę :) :)
-
Kasieńko do tej szarlotki z mężem zamówiliśmy a raczej ja zamawiałam On płacił :wink:
Herbaty Kłapouchego tzn: zielona herbata + sok z greypruta + imbir + cytryna + pomarańcz
To było bez cukru ale w połączeniu z ciachem to było bardzo słodkie.
Ja takie słodkie bym mogła jeść i jeść a mąż zjadł i czuł się przesłodzony.
Bogusię pozdrowię na pewno.
-
Kasiu, dobrze to ujęłaś :lol: ja też byłam przesłodzona po takim zestawie :wink:
-
Witajcie Dziewczynki w piątek!
Wczoraj poległam z dietą.
Bo zjadłam kilka migdałów i 5 ptasich mleczek.
Dostałam @ i wielki ból podbrzusza miałam.
Źle się czułam i zajadałam się.
Dziś znowu dieta.
Dziś po pracy lecę z Zuzą do Galerii pochodzić po sklepach.
A wczoraj spędziłam miłe popołudnie u Bogusi.
Dziś mam ubraną tę czarną garsonkę nową nr 36 i czerwone szpilki.
Zuza jak mi dziś zrobi zdjęcia to wkleję.
Pozdrawiam was i miłego dnia
-
Sama Kasiu wkleisz te zdjęcia, czy może nie sama :?: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Udanego dnia życzę :) :)
... i znowu się najadła słodkości, ja nie mogę :D :D :D :D
-
Kasia jak znowu fotka mi zastrajkuje to uśmiechnę się do Ciebie...
Wybacz mi te słodkości, ale te kobiece dni....
Przepraszam, obiecuję poprawę!
Kurka zimno mi znowu jest...
Idę sobie zrobić herbatkę truskawkową...
-
Wybaczam :D :D :D
I czekam (w razie czego) na Twoje fotki :)
... a ja idę sobie zrobić kawę :D i muszę pracować, bo o 13.00 spadam :lol:
-
Kasia, milo u Ciebie, pysznie, niedietetycznie i podobnie jak u mnie w Polsce :D :D :D :D :D W koncu nam sie cos nalezy, nie? :wink:
Buziaki! Czekam z niecierpliwoscia na zdjecia :D
-
Witaj Gosiu w moich skromnych progach!
Dzień dobry Dziewczynki!
Wczoraj z Zuzą po pracy do 21 spędziłyśmy w Galerii.
Chodziłyśmy po sklepach a potem opiłyśmy się po dwie czekolady na gorąco.
Jedna to mleczna z marcepanem i bita śmietana, druga biała z kokosem i też bita śmietana.
Pycha!!!!
Czułyśmy się obie ciężkie ale wesołe.
Waga tylko 1 kg do góry.
E tam zgubi się!
Dziś po pracy lecę dać kurtkę do pralni, potem zakup zniczy i szukanie kurtki dalej.
Miłego dnia i udanej niedzieli
-
Kaaasia
tak czekoladowo u Ciebie :)
-
Ja wczoraj jadłam czekoladę w postaci stałej :P :P :P pyszna była i wcale nie żałuję :)
Miłego dnia Kasiu :D :D
http://www.luckyoliver.com/photos/de...te-1588976.jpg
-
ja już wolę nie mówić, co wczoraj jadłam...
ale nic to, wesele to wesele
tylko czemu tak bardzo chce mi się pić......... ciekawe
-
Kasiu, udanej niedzieli życzę i pozdrawiam cieplutko :) :) :)
http://www.luckyoliver.com/photos/de...oom-411104.jpg
-
Cześć Dziewczynki!
Witam Was w zimny poniedziałek.
Jest tylko 5 stopni brrrrrrrrrrrrrr.
Dziś do pracy ma przyjść znowu córka Szefa aby ją uczyć.
Jak zwykle w poniedziałek zrywam się szybciej bo lecę na terapię.
W domku zląduję ok20:10.
Wczoraj byłam w kinie z moim ślubnym na "Wszystko będzie dobrze".
Dobry film, były momenty że mi łzy leciały a były że się śmiałam.
Bardzo dobry. Pokazuje jak młody chłopak ma silną wiarę w MAtkę Boską i biegnie aby matce zdrowie dała. Niestety kończy się źle i smutno a chłopak wierzy do samego końca!
Polecam ten film.
Oczywiście nie było u mnie dietkowo bo zjadłam:
sałatkę grecką i 2 bułeczki i frytki z surówką przez cały dzień.
nO cóż dietkuję w tydzień a w weekend objadam się.....
Miłego dnia Wam życzę
-
Kasiu, właśnie się zastanawiałam, czy warto ten film obejrzeć, ale widzę, że tak :P :P
I Ty też miałaś udany weekend, fajnie :) :)
Spokoju na terapii życzę, udanego poniedziałku :D :D
-
-
czesc Kasiula,
jak tam po terapii dzisiaj? Mam nadzieje, ze juz nie wracasz taka padnieta psychicznie jak na poczatku :roll: :roll: :roll: :roll: