A ja mogę powiedzieć i jedno i drugie :lol: :lol: :lol: :lol: a co mi tam :lol: :lol:
Wersja do druku
A ja mogę powiedzieć i jedno i drugie :lol: :lol: :lol: :lol: a co mi tam :lol: :lol:
Taaaa a ja ani jedno ani drugie :wink:
Bo "obcy " mi mówią że waże mniej niż jest naprawdę - to chyba dobrze
A ile mam lat to mówią mi że przed 30tką jestem , więc po co mam ich z błędu wyprowadzać :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
No to ja właśnie dlatego mówię prawdę, żeby ich z błędu wyprowadzić i zobaczyć ich zdziwione oczka, jak słyszą, że mam prawie 40-tkę na karku i 16-letniego drąga w domu i ważę więcej niż mi dają a dają z 52 kg :lol: :lol: :lol: :lol:
No miłe to jest 8) 8) 8)
mi też wagę zaniżają wszyscy, tak o jakieś 5 kilo :lol: :lol: :lol:
A co do wieku - ostatnio na angielskim gadalismy o szkole, pracy itd, to wszyscy stawiali, że studiuję coś humanistycznego :shock: :shock: :lol: :lol: :lol: Podobał mi się szok, jak się dowiedzieli, że ja dawno po sudiach, dzieciata i jeszcze inżynier po Politechnice :lol: :lol: :lol:
Ja też tak mam :D dją mi -5 i lat i kilolsów :D:D:D:D
Witajcie Moje Kochane!
Dziś full pracy.
Zero czasu na forum.
Wczoraj w godzinach pracy zaliczyłam fryzjera.
Włosy pocieniowane, obcięte.
Dziś klasówka z angieslkiego a ja nawet nie spojrzałam.
Brak czasu.
Przeprasza, za raz będzie '' cięzka osóbka "
pozdrawiam i miłego dnia
Trzymam kciuki za klasówkę Kasiu :P :P Dasz radę :) :)
A będą foteczki włosków? :wink:
Bardzo udanego dnia życzę :D :D
Cześć Kasieńko:)
Miłej pracy życzę. I powodzenia na angielskim:)
A odnośnie dyskusji o wieku, to wczoraj miałam taką śmieszną sytuację na angielskim, bo mamy grupę pomieszaną dorosłych i parę licealistów jest. I przyszła tydzień temu nowa dziewczyna, moja imienniczka, studentka medycyny, i się mnie pyta gdzie się na studia wybieram po maturze :lol: Nieźle się zaskoczyłą, że starsza od niej jestem i studia już prawie kończę :D
Witajcie!
Padam na dziób.
Mam dość.
Duzo pracy, Szef córkę pogonił do domu bo mam ważną robotę i nie czas na naukę.
Tak dokładnie powiedział.
Kochany szef ale ta robota to mnie wykańcza.....
Na klasówkę naprawdę nic nie umiem.
Tyle o ile se przypomnę.
Zeszyt jak wiecie ma wykładowca.
To jak mam się uczyć....
Z ksiązki tyle o ile bo nie umiem z ksiązki.
Boję się że zawalę po całości....trudno...nic nie poradzę.
Ale naprawdę mam teraz ważną pracę że nawet szef się zdenerwował...
Pozdrawiam Was i miłego dnia
Kasia, a z czego ta klasowka? Jak ze slowek, to sobie moglas jeszcze raz na kartce napisac (co oni wam tak te zeszyty zabieraja, jak w podstawowoce :lol: )
Mam jednak nadzieje, ze poradzilas sobie niezle 8) 8) 8) :D
Witajcie Dziewczynki!
Nie zaliczyłabym tego testu.
Mam 23 pnt a 30 min,.
Teraz full pracy, kliknę później
to poprawisz :)
powodzenia
dokladnie to samo chcialam napisac :) sa rzeczy ktore na szczescie mozna poprawic :)
milego dnia :)
http://i229.photobucket.com/albums/e...2d53ac70fa.gif
Kasiu, nie ma takiego testu, którego nie można zaliczyć poprawkowo :wink:
zgadzam się z poprzedniczkami :)
pozdrawiam i życzę naprawdę miłego dnia :D
Następnym razem się uda :P :P :P
Spokojnego wieczoru Kasiu :)
Dzień dobry Kasieńko :D
Ja na pocieszenie powiem, ze dziś też mam test z angielskiego :roll: I odpuszczam go, nie jadę :wink: Minuty nie maiałm na naukę :? Więc wolę go zaliczać "poprawkowo" niz podchodzić dziś bez przygotowania. tak więc łączę się w bólu - razem nam będzie raźniej :wink: :lol:
Spokojnej pracy Kasia :D
Kasiu, miłego czwartku :) :) :)
Pozdrawiam i całuję :D
Witajcie Dziewczynki!
Mam dziś doła.
Wczoraj byłam na kręglach z Bogusią, 1 osoba nie słowna....
Przepraszam ale nie mam nastroju na pisanie.
Ten test nie był na ocenę tylko dla nas czy my umiemy czy nie.
Całkowity test z całego materiału w czerwcu.
A ten kto nie umie to sam się musi nauczyć bo ona nie będzie wracała do materiału....
Pozdrawiam i miłego dnia
Kasiu, buziaków moc i przytulasów podsyłam, bo chyba sie przydadzą
... szybkiego i skutecznego zasypania dołów Kasieńko ...
Przytulam.
Nie pisz, jak nie masz nastroju, przecież rozumiemy ...
)-----D
taka łopatka dla CIebie, zebys mogla zasypać dołek :):):)
Jesteście Kochane!
Naprawdę jest mi źle.
Nie z powodu faceta, oj to to nie.
Ale z powodu PRZYJACIÓLKI!
Bardzo ją Kocham jak siostrę ale wczoraj....
Na pewno z czasem mi minie ale nie tak szybko, bo będzie mi jej brakowało....
Tym bardziej cię rozumiem - strata czy zdrada przyjaciółki tak samo boli, a zadra w serduchu nawet dłużej siedzi.
Ale jesteś pewna, ze to nie jest żadne nieporozumienie??
Waszka to nie jest zdrada ani strata.....
Tylko ważniejsze sprawy ode mnie.
Choć to spotkanie było umówione już z wyprzedzeniem a dzień wcześniej potwierdzone.
A wczoraj 5godzin przed spotkaniem rzucenie mi hasła, że jest dla mnie tylko 1 godz.
Czuję się podle, źle i beznadziejnie.
Wiem, że Ona nie ma czasu ale.....to było dla Niej.
Dla Niej "drobiazg", dla Niej "czekoladki", dla Niej spotkanie, kolacja....Aby było miło....
Może za bardzo biorę do siebie ale bardzo ją lubię i Szanuję a w złości wiem, że ją teraz uraziłam....bo zamiast dobrze się bawić to w pracy płakałam i powiedziałam to i owo... :cry:
http://i133.photobucket.com/albums/q...oteImage-1.jpg
Kasiu, przytulam...
też bardzo nie lubię niesłownych ludzi :(
a tu jeszcze do tego doszło jakieś nieposzanowanie i brak taktu :roll:
no cóż, tak to czasem bywa, ludzie są różni...
pozdrawiam i uśmiecham się do Ciebie Słonko :)
Kasieńko mam nazieję, ze dziś będzie nowy , lepszy dzień :P
A o przyjaciólce powiem tak - jeśli Cię zawiodła, to wierzę, że boli. Ale jeśli to przyjaźń szczera i prawdziwa, to będzie dobrze. Dogadacie sie. Może sobie razem popłaczecie, może chwilę od siebie odpoczniecie, ale warto wrócić, bo prawdziwa przyjaźń to coś, co się często nie trafia. I warto wybaczyć, zapomnieć....
pozdrawiam serdecznie :P
dziś piatek, wiec zawsze raźnmiej
Cześć Dziewczynki!
Dziś o niebo lepiej.
Wczoraj wymiana smsowa, mailowa z przyjaciółką.
I doszło do tego że tak jak ja płakałam w środę tak Ona płakała wczoraj.
Nie chciałam tego ale grunt że znowu "jesteśmy razem"!!!
ale zabrzmiało ale kocham ją jak siostrę!!!
Nie chcę aby była krzywdzona i żeby mnie krzywdzono.
Dziś po pracy angielski, po angielskim jadę z PRZYJACIÓŁKĄ po kuchenkę dla mnie.
Cieszę się że się zobaczymy.
Ona wylatuje do Egiptu w środę....Chyba na stałe....
Będzie mi jej brakowało i będę tęskniła.....
Dziś waga jest duża.
Od pn dieta....
Miłego dnia i lecę do Was
http://i178.photobucket.com/albums/w...er/30lmmvl.jpg
Kasiu, cieszę się, że już jest ok :) Przyjaźń, jeśli prawdziwa, potrafi góry przenosić :D
pozdrawiam ciepło :D
Kasiu, bardzo się cieszę, że sprawa z Przyjaciółką wyjaśniona :P
Bardzo udanego weekendu Ci życzę, wypocznij :D
http://www.bosko.pl/kartki/kartki/476.jpg
Witajcie Dziewczynki!
Dziś mam dyzur w pracy do 12.
Wczoraj po pracy, angielski miałam.
Po angielskim spotkanie z PRZYJACIÓŁKĄ!!!
Poszłyśmy po kuchenkę dla mnie, potem na wielką wyżerkę!!!
Zjadłyśmy po obiedzie ( frytki + gyros + surówka ) a potem wielkie puchary lodów!!!!
Obie zostawiłyśmy połowę bo już padałyśmy jak kaczki :lol: !!!
Waga , nie powiem jaka jest ale duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuża.
Dziś na śniadanie już zjadłam kawałek ciach.
Ok, dieta od poniedziałku :lol:
Dziś po pracy lecę po zakupy.
Potem odkurzanie i czekanie na dostawę na kuchenkę.
Potem strojenie się na tańce.
Bo wieczorem wychodne na dyskotekę!!!!
Jutro - odsypianie i może kręgle..... :roll:
Pozdrawiam Was i miłego weekendu :wink:
Kasiu, życzę super zabawy :P :P
Ja też jutro będę odsypiać dzisiejsze balety :lol: :lol:
Buziaki, pozdrawiam cieplutko :) :)
http://i166.photobucket.com/albums/u...0/1cbba3ba.jpg
Kasiu, pozdrawiam i życzę wspaniałej zabawy :D
hehe
to Ty pewnie na kacu teraz jeszcze spisz :)
Miłej niedzieli Kasiu!
Czy Ty też masz dzisiaj imieninki tak, jak i ja? czy kiedy indziej obchodzisz?
Jeśli dziś, to wszystkiego najlepszego życzę :P :P
Cześć Kasiu:)
Widzę, że szalałyśmy obie, więc wybaczam te grzechy, i mam nadzieję, że się świetnie bawiłaś :lol:
Jak tam dzisiejsza dieta? :wink:
Pozdrowionka
Witajcie Dziewczynki!
W sobotę szłam na dyskotekę ok 22 i już nie było gdzie nogi wsadzić.
Tzn byłam w 5ciu i albo nie chcieli mnie wpuścić bramkarze albo tłum niesamowity że sama wyszłam. I zamiast się dobrze bawić jadłam kebaba o 1 w nocy.
O taką miałam imprezę.
Wczoraj byłam w kinie na "Zgon na pogrzebie"
Nasmiałam się za wszystkie czasy.
Imieniny wczoraj obchodziłam - Kasieńko dziękuję a życzenia.
Dziś terapia , a mój nastrój taki melancholijny i wewnętrzny niepokój.
Kolega z Angli się w pt odezwał i znowu mi namieszał.....
Dietka - OK trzymam się dzielnie.
Pozdrawiam Was i miłego dnia
:D Ja też byłam w sobotę potańczyć i wybawiłam się bardzo
Kasięnko najserdeczniejsze życzenia imieninowe :!: :!: :!: :D
Życzę jak najwięcej spokoju - tego w życiu i tego wewnętrznego właśnie :D
Uściski :D
Waszko - ja w końcu nie byłam i się nie bawiłam :cry:
AGA - dziękuję