Beatko
najwazniejsze ze jestes z nami
nawet nie wiesz słonko jak sie ciesze
tez ide zrobic kawusie zeby ci dotrzytmac towarzystwa
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
Beatko
najwazniejsze ze jestes z nami
nawet nie wiesz słonko jak sie ciesze
tez ide zrobic kawusie zeby ci dotrzytmac towarzystwa
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
ale fajnie coraz wiecej mam sił juz nie jestem taka słaba az zaczyna mnie powoli poniosic a juz nie wspomne o Paulince (?skacze po mnie ile wlezie i wogole)
dom pachnie czosnkiem :D
a najgorsze jest to ze mi sie co chwile chce JEEEEEEŚŚŚŚĆĆĆĆĆ :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
czuje sie teraz jak KUBUS PUCHATEK Z PEŁNYM brzuszkiem co ledwo sie porusza :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
RAtUNKu :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
Madziulek, u mnie też dom pachnie czosnkiem, a to dlatego że zrobiłam dziś sałatkę z gotowanych czerwonych buraczków właśnie z czosnkiem;)
:lol: :lol: :lol: wszystko u nas musi być tak samo przecież;)
i proszę się nie objadać, bo znów jestem i nakrzyczę :!: :twisted: :lol: :wink:
buziaki :D
Beatko
staram sie z tym objadaniem ale cos mi nie wychodzi :roll: :evil:
Madziulek witaj skarbie:)
staraj się z całych sił, a ja będę trzymała za Ciebie bardzo mocno kciuki:)
ja też nie dietkuję tak idealnie, jak bym tego chciała... wciąż zdarzają mi się jakieś dietkowe wpadki, ciągle chodzi za mną głodek, a raczej wielgaśny głód :twisted:
całuję Cię bardzo mocno :D
heeeej, jak tam zdrówko :?: :)
http://www.gifart.de/gif234/schneemaenner/00008769.gif
Madziulek, buziaki sobotnie wysyłam i mam nadzieję, że już lepiej się obie czujecie:)
DzIEn DobeREk
jak na niedziele to jakos wczesniutko wstałam ,nie mogłam spac od razu poleciaąłm do kuchni zrobic sobie sniadanko
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
jem jak prosiaczek i nie ma konca ciagle jestem glodna
wczoraj tez nie moglam sie opanowac :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: i do tego jeszcze zzarłam dUUUzOOO SŁOdYCZY :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
jejku musze cos ztym zrobic bo czuje ze tyje
z ruchem tez fatalnie
zdrowko tak sobie niby dobrze ale jeszcze kaszle ,kicham prycham mam katar
wszystko naraz
planuje od jutra wrócic do cwiczen i do biegania
i bede musiała ograniczyc moje bieganie,
Beatusu mnie zdrówko ...w sumie nie weim bo raz kaszle raz nie,jeden dzien jest bez kaszle a drugi mam jakies dziwne ataki kaszle...mam nadzieje ze czosnek mi pomoze wyjsc w tym...ja dalej jem jak prosiak ale to moze byc zwiazane z moimi nadchodzacymi dnia ...(trzeba na cos zwalic nie :wink: )
Paulinka ma katar takze nie jest zle z nią
Beatko czy masz moze juz gg zainstalowane?
Miłej NIEDZIELI
[b]DzIen DobEREk[/b]
wstałam raniutko i wsiadłam na rowerek i tak sobie popedalowalam 45 min
własnie jestem po sniadanku zjadłam goszek zodrobinka majonezu ..doslownie dla smaka
zaraz lece na kawusie a potem z paulinka na rytmike w drodze powrotnej
pozałatwiam pare spraw
po obiadku planuje potanczyc a wieczorkiem pobiegac
a wczoraj
dietka fatalnie ,zjadłam pizze w sumie pyszna była a tak dawno nie jadłam
jeszcze miałam ochote na duzo rzeczy ale na szczescie nie miałam nic w domku
:wink: :wink: :wink: :wink:
wiec od dzisiaj musze ostro sie wziąsc za siebie
pozdrawiam cieplutko
miłego dnia